Mam koleżnakę, która ma może nie 50kg, ale z 30 i mężczyźni lgną do niej jak muchy do miodu. TYlko, że to otyłość damska typu gruszka a nie męska brzuszna. tu jest pies pogrzebany
@Slawa238
W tym sęk, żeby była bardziej klepsydrą niż kulą. Ale jeżeli "mężczyźni lgną do niej jak muchy", to podejrzewam że ma jeszcze ładną twarz i dobry charakter (pewność siebie ale i dystans, przyjazne nastawienie do innych).
Niektorzy panowie powinni zacząc od siebie..a nie brzuchy piwne a szukają modelki :-D "Kazda zmora znajdzie amatora" , ale trzeba miec realne oczekiwania ( to dziala w dwie strony).
Różnie bywa, mnie nadwaga nie przeszkadza (OK, 50 kg to trochę dużo), jeżeli jest poprawnie rozłożona (w sensie, klepsydra).
Mi bardziej o coś takiego chodzi:
ale ta z demota, też niczego sobie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2021 o 11:46
@trusty Iskra Lawrence?
@KulturaOryniacka - Jess Rae King.
Dokładnie! To, to są krągłości!
Mam koleżnakę, która ma może nie 50kg, ale z 30 i mężczyźni lgną do niej jak muchy do miodu. TYlko, że to otyłość damska typu gruszka a nie męska brzuszna. tu jest pies pogrzebany
@Slawa238
W tym sęk, żeby była bardziej klepsydrą niż kulą. Ale jeżeli "mężczyźni lgną do niej jak muchy", to podejrzewam że ma jeszcze ładną twarz i dobry charakter (pewność siebie ale i dystans, przyjazne nastawienie do innych).
kazda nadwaga to choroba. Otluszczona watroba, serce.. Nie, dziekuje
Ch*ja wiesz o co chodzi mężczyźnie.
Niektorzy panowie powinni zacząc od siebie..a nie brzuchy piwne a szukają modelki :-D "Kazda zmora znajdzie amatora" , ale trzeba miec realne oczekiwania ( to dziala w dwie strony).
No nie koniecznie