Czyli ci co sie zaszczepili musza isc do pracy aby utrzymywac tych ktorzy nie sa zaszczepieni? Brawo Tomek. Gdzie mam sie zglosic po socjal bo nie moge pracowac?
Chciałbym zauważyć, że osoba zaszczepiona także może być zarażona i zaraża wtedy tak samo jak osoba która nie jest zaszczepiona. Idąc dalej osoba zaszczepiona w teorii łagodniej przechodzi chorobę i może nie być świadomą ze to akurat COVID.
Postulat miałby rację bytu, gdyby tylko szczepionka chroniła przed zachorowaniem. Skoro szczepionka nie chroni, tylko zmniejsza prawdopodobieństwo, oraz obniża ryzyko ciężkiego przebiegu, to wciąż te osoby są potencjalnie zagrożone i stanowią potencjalne zagrożenie dla pozostałych.
@wwl545a
1) Szczepionka chroni i to w bardzo dużym stopniu (np. Pfizer ok. 95%). Rzeczywiście, to wcale nie jest ochrona, gdy masz 95% mniejszą szansę na to, że zachorujesz
2) "oraz obniża ryzyko ciężkiego przebiegu" - hmm, nie wiem co o tym myślisz, ale wg mnie to również niewątpliwa zaleta
3) "i stanowią potencjalne zagrożenie dla pozostałych" - i w dalszym ciągu są zdecydowanie mniejszym zagrożeniem niż osoby niezaszczepione https://www.nationalgeographic.com/science/article/yes-vaccines-block-most-transmission-of-covid-19
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 maja 2021 o 13:09
@LowcaKomedii
Jesli ktoś się boi zarazić niech nosi szmatę na ryju siedzi w domu myje i dezynfekuje wszystko a najważniejsze niech się szczepi. A reszta co się nie boi niech se robi co chce.
@killerxcartoon Jeśli ktoś się boi igły, bo mentalnie pozostał jeszcze w wieku 5-latka, ewentualnie nopa, gdzie na cięższego ma szansę gdzieś tak 0,005%, to niech siedzi w domu i nie zdejmuje foliowej czapeczki. Swoją drogą już z rok mówi się o maseczkach, a ty dalej nie wiesz po co się je nosi i twoim zdaniem chronią osobę noszącą. Przykre.
"Zaszczepieni produkują wirusa" - pomijam już całkowity zamach na rozum i nieznajomość absolutnych podstaw. Jak twoim zdaniem z fragmentu materiału genetycznego wirusa, ewentualnie z inaktywowanego wirusa, da się produkować wirusa? Weź mi to wytłumacz. Ewentualnie zacytuj fragment dokumentacji, na którą się powołujesz, gdzie takie brednie są napisane. Skoro w dokumentacji tak rzekomo pisze, to nie powinieneś mieć problemu.
@LowcaKomedii
Bo mam w dupie czy się zarażę czy nie i czy z powodu tego umrę. Mam też głęboko w dupie czy ty się zarazisz ode mnie i zdechniesz. To co odwalacie to tyrania i nawoływanie do dyskryninacji i do podziału społeczeństwa na tych z prawami czy bonusami i tych bez.
Wirus niczym szczególnym nie różni się od pandemii z 2001-2002 czy z 2010-2011 i tak na dobra sprawę a nikt nie wyczyniał takich debilizmów. Widać koncerny za mało zarobiły. Wirus zabija głównie starców a śledziłem statystyki. W mojej opinii nawet jest korzystny wyibił by może w końcu to stado ogłupionych religią debili nie rozumijącyh współczesnego świata tęskniącego za swoim dzieciństwem starców 70+ jakie tu usiłuje rządzić.
@killerxcartoon Widzisz, a ja mam w dupie to, że czujesz się dyskryminowany i że wg ciebie masz mniej praw :)
"Wirus zabija głównie starców a śledziłem statystyki" - jak ty statystyki śledziłeś z takim samym zrozumieniem, jak cel noszenia maseczek, to ja się nie dziwię, że na opak je zrozumiałeś.
PS nie z przymiotnikami piszemy łącznie - nierozumiejących. "wybiłby". Ale w sumie przyzwyczajony jestem do takiej znajomości ortografii, często piszę z antyszczepionkowcami i innymi takimi.
@killerxcartoon czyli świadomie i premedytacją będziesz natażał siebie i innych, bo w dupie masz to czy zdechniesz, czy nie. Rozumiem, że nie masz rodziców, starszej rodziny, znajomych. Chcesz zabić wszytkich powyżej 70 r.ż. bo mają inne poglądy niż Ty? JPDL.
@LowcaKomedii
Dane należy czytać ze zrozumieniem. te magiczne 95% nie dotyczy zarażenia i zarażania, a jedynie oceny przebiegu zarażenia pod kątem objawowym. 94% mniej przypadków lekko objawowych, i 92% z przebiegiem ciężkim, oraz 87% mniej przypadków hospitalizacji - dane in situ z Izraela.
Cały ten zestaw wskaźników nie podaje ocenie występowania przypadków zakażenia bezobjawowego..
Nie kwestionuję występowania zalet szczepionki. Niemniej proponowane ministerialnie rozwiązanie jest nieadekwatne do realnych skutków szczepienia. Jeżeli do kina wpuścisz 100 zaszczepionych, to co z tego, że 1, zamiast 10 będzie chorych, skoro każda wartość chorych powyżej 0 skutkuje zarażeniem około 50-100% osób nie posiadających odporności. Czy przez kilka godzin będzie tam oddychał jeden chory, czy 10, szanse na zarażenie przy długim przebywaniu w pomieszczeniu nie wiele się zmienią.
Odpuszczenia środków ochronny dla danej grupy ma uzasadnienie logiczne tylko w przypadku 100% pewności nie chorowania, a nie oceny tylko jakości przebiegu zakażenia.
Jeżeli nawet realnie szczepionka zapobiegała by zakażeniu o 95% (co nie jest udowodnione), To osoby zaszczepione w maseczce (przyjmując skuteczność maseczki na poziomie 90% - co jest polemiczne), stanowiłyby zagrożenie na poziomie 0,5%. W odróżnieniu od niezaszczepionych, którzy nie chorowali, którzy, bo są maseczce stanowią 10% zagrożenia.
Natomiast jedni bez maseczki i drudzy w maseczce to 5% vs. 10%. Chyba że maseczki FFP3 - to nagle okaże się że szczepiony jest pod 5% zagrożony, a ten z maseczką pod 3%. Czyli przepis zezwalający na nienoszenie maseczki przez osoby zaszczepione w rzeczywistości podniósłby prędkość rozprzestrzeniania się wirusa.
Tak o to matematyka dowodzi że to co intuicyjnie jest głupie, matematycznie jest durne.
Mam rodziców i mają podobne podejście do życia do mnie .. Jeśli się zarażą i nie przeżyją to znaczy że tak ma być i mieli za słaby organizm i to ich czas..czy mój czas..
Za to moja ciotka (wujenka) wręcz przeciwne panikuje nie wychodzi z domu wszystko dezynfekuje nosi szmatę na ryju zamawia zdalnie jedzenie do tego przeszła COVID .. niezbyt cięzko i dała się zaszczepić już drugą dawkę.... I nadal panicznie się boi o swoją matkę.. jak jest po 80tce i powiedziała że ma w D szczepienie i jak ma umrzeć to widać jest jej to pisane...
Tak że widzisz.. Każdy ma inne podejście do życia ..
Ja gardzę ludźmi jacy czepiją się innych o maski. Jeszce nie rozumiecie jak was robią w buca na tym przekręcie nakręcając medialnie panikę . Dlatego właśnie by takie G mentalnie się nie szerzyła w armii dezerterów się rozstrzeliwuje na miejscu bo panika lubi się udzielać i można przegrać bitwę nawet jak ma się strategiczną przewagę
@wwl545a
A ja twierdze ze nie ma żadnego zagrożenia.
Umrą ci co maja umrzeć. Nieodporni.. głownie starzy i schorowani. Co może być dodatkowym plusem ratującym ZUS. Wirus nigdy nie zginie i będzie powracał co roku w kolejnym wariancie. Tyle że z czasem społeczeństwo nabierze odporności i niczym nie będzie się różnił od kataru.
Podobnie było z hiszpanką. Też nosili maski i też g dawały a raczej dawały złudną iluzję bezpieczeństwa i że robisz coś by się chronić a nie jesteś bezbronny. I co i nic umarli ci co mieli umrzeć przetrwali odporni populacja się uodporniła a hiszpanka powraca co roku jako sezonowa grypa w nowym wariancie.
Ja myślę że dzisiejszy popieprzony i stojący na głowie świat jest zdolny do wszystkiego i to wszystko co piszecie jest bardzo prawdopodobne jeszcze na sam koniec wisienka na torcie czyli ostateczne rozwiązanie kwestii niezaszczepionych. Starsi ludzie którzy przeżyli wojnę nie raz apelowali żeby nigdy to się nie powtórzyło.
A tymczasem powolutku...
idiota
Czyli ci co sie zaszczepili musza isc do pracy aby utrzymywac tych ktorzy nie sa zaszczepieni? Brawo Tomek. Gdzie mam sie zglosic po socjal bo nie moge pracowac?
Chciałbym zauważyć, że osoba zaszczepiona także może być zarażona i zaraża wtedy tak samo jak osoba która nie jest zaszczepiona. Idąc dalej osoba zaszczepiona w teorii łagodniej przechodzi chorobę i może nie być świadomą ze to akurat COVID.
Postulat miałby rację bytu, gdyby tylko szczepionka chroniła przed zachorowaniem. Skoro szczepionka nie chroni, tylko zmniejsza prawdopodobieństwo, oraz obniża ryzyko ciężkiego przebiegu, to wciąż te osoby są potencjalnie zagrożone i stanowią potencjalne zagrożenie dla pozostałych.
@wwl545a
1) Szczepionka chroni i to w bardzo dużym stopniu (np. Pfizer ok. 95%). Rzeczywiście, to wcale nie jest ochrona, gdy masz 95% mniejszą szansę na to, że zachorujesz
2) "oraz obniża ryzyko ciężkiego przebiegu" - hmm, nie wiem co o tym myślisz, ale wg mnie to również niewątpliwa zaleta
3) "i stanowią potencjalne zagrożenie dla pozostałych" - i w dalszym ciągu są zdecydowanie mniejszym zagrożeniem niż osoby niezaszczepione
https://www.nationalgeographic.com/science/article/yes-vaccines-block-most-transmission-of-covid-19
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2021 o 13:09
@LowcaKomedii
Jesli ktoś się boi zarazić niech nosi szmatę na ryju siedzi w domu myje i dezynfekuje wszystko a najważniejsze niech się szczepi. A reszta co się nie boi niech se robi co chce.
@killerxcartoon Jeśli ktoś się boi igły, bo mentalnie pozostał jeszcze w wieku 5-latka, ewentualnie nopa, gdzie na cięższego ma szansę gdzieś tak 0,005%, to niech siedzi w domu i nie zdejmuje foliowej czapeczki. Swoją drogą już z rok mówi się o maseczkach, a ty dalej nie wiesz po co się je nosi i twoim zdaniem chronią osobę noszącą. Przykre.
@xc1256 Poczytaj badania naukowe, dla odmiany. Ewentualnie artykuły:
https://www.nationalgeographic.com/science/article/yes-vaccines-block-most-transmission-of-covid-19
"Zaszczepieni produkują wirusa" - pomijam już całkowity zamach na rozum i nieznajomość absolutnych podstaw. Jak twoim zdaniem z fragmentu materiału genetycznego wirusa, ewentualnie z inaktywowanego wirusa, da się produkować wirusa? Weź mi to wytłumacz. Ewentualnie zacytuj fragment dokumentacji, na którą się powołujesz, gdzie takie brednie są napisane. Skoro w dokumentacji tak rzekomo pisze, to nie powinieneś mieć problemu.
@LowcaKomedii
Bo mam w dupie czy się zarażę czy nie i czy z powodu tego umrę. Mam też głęboko w dupie czy ty się zarazisz ode mnie i zdechniesz. To co odwalacie to tyrania i nawoływanie do dyskryninacji i do podziału społeczeństwa na tych z prawami czy bonusami i tych bez.
Wirus niczym szczególnym nie różni się od pandemii z 2001-2002 czy z 2010-2011 i tak na dobra sprawę a nikt nie wyczyniał takich debilizmów. Widać koncerny za mało zarobiły. Wirus zabija głównie starców a śledziłem statystyki. W mojej opinii nawet jest korzystny wyibił by może w końcu to stado ogłupionych religią debili nie rozumijącyh współczesnego świata tęskniącego za swoim dzieciństwem starców 70+ jakie tu usiłuje rządzić.
@killerxcartoon Widzisz, a ja mam w dupie to, że czujesz się dyskryminowany i że wg ciebie masz mniej praw :)
"Wirus zabija głównie starców a śledziłem statystyki" - jak ty statystyki śledziłeś z takim samym zrozumieniem, jak cel noszenia maseczek, to ja się nie dziwię, że na opak je zrozumiałeś.
PS nie z przymiotnikami piszemy łącznie - nierozumiejących. "wybiłby". Ale w sumie przyzwyczajony jestem do takiej znajomości ortografii, często piszę z antyszczepionkowcami i innymi takimi.
@killerxcartoon czyli świadomie i premedytacją będziesz natażał siebie i innych, bo w dupie masz to czy zdechniesz, czy nie. Rozumiem, że nie masz rodziców, starszej rodziny, znajomych. Chcesz zabić wszytkich powyżej 70 r.ż. bo mają inne poglądy niż Ty? JPDL.
@LowcaKomedii
Dane należy czytać ze zrozumieniem. te magiczne 95% nie dotyczy zarażenia i zarażania, a jedynie oceny przebiegu zarażenia pod kątem objawowym. 94% mniej przypadków lekko objawowych, i 92% z przebiegiem ciężkim, oraz 87% mniej przypadków hospitalizacji - dane in situ z Izraela.
Cały ten zestaw wskaźników nie podaje ocenie występowania przypadków zakażenia bezobjawowego..
Nie kwestionuję występowania zalet szczepionki. Niemniej proponowane ministerialnie rozwiązanie jest nieadekwatne do realnych skutków szczepienia. Jeżeli do kina wpuścisz 100 zaszczepionych, to co z tego, że 1, zamiast 10 będzie chorych, skoro każda wartość chorych powyżej 0 skutkuje zarażeniem około 50-100% osób nie posiadających odporności. Czy przez kilka godzin będzie tam oddychał jeden chory, czy 10, szanse na zarażenie przy długim przebywaniu w pomieszczeniu nie wiele się zmienią.
Odpuszczenia środków ochronny dla danej grupy ma uzasadnienie logiczne tylko w przypadku 100% pewności nie chorowania, a nie oceny tylko jakości przebiegu zakażenia.
Jeżeli nawet realnie szczepionka zapobiegała by zakażeniu o 95% (co nie jest udowodnione), To osoby zaszczepione w maseczce (przyjmując skuteczność maseczki na poziomie 90% - co jest polemiczne), stanowiłyby zagrożenie na poziomie 0,5%. W odróżnieniu od niezaszczepionych, którzy nie chorowali, którzy, bo są maseczce stanowią 10% zagrożenia.
Natomiast jedni bez maseczki i drudzy w maseczce to 5% vs. 10%. Chyba że maseczki FFP3 - to nagle okaże się że szczepiony jest pod 5% zagrożony, a ten z maseczką pod 3%. Czyli przepis zezwalający na nienoszenie maseczki przez osoby zaszczepione w rzeczywistości podniósłby prędkość rozprzestrzeniania się wirusa.
Tak o to matematyka dowodzi że to co intuicyjnie jest głupie, matematycznie jest durne.
@Dedi_S
Mam rodziców i mają podobne podejście do życia do mnie .. Jeśli się zarażą i nie przeżyją to znaczy że tak ma być i mieli za słaby organizm i to ich czas..czy mój czas..
Za to moja ciotka (wujenka) wręcz przeciwne panikuje nie wychodzi z domu wszystko dezynfekuje nosi szmatę na ryju zamawia zdalnie jedzenie do tego przeszła COVID .. niezbyt cięzko i dała się zaszczepić już drugą dawkę.... I nadal panicznie się boi o swoją matkę.. jak jest po 80tce i powiedziała że ma w D szczepienie i jak ma umrzeć to widać jest jej to pisane...
Tak że widzisz.. Każdy ma inne podejście do życia ..
Ja gardzę ludźmi jacy czepiją się innych o maski. Jeszce nie rozumiecie jak was robią w buca na tym przekręcie nakręcając medialnie panikę . Dlatego właśnie by takie G mentalnie się nie szerzyła w armii dezerterów się rozstrzeliwuje na miejscu bo panika lubi się udzielać i można przegrać bitwę nawet jak ma się strategiczną przewagę
@wwl545a
A ja twierdze ze nie ma żadnego zagrożenia.
Umrą ci co maja umrzeć. Nieodporni.. głownie starzy i schorowani. Co może być dodatkowym plusem ratującym ZUS. Wirus nigdy nie zginie i będzie powracał co roku w kolejnym wariancie. Tyle że z czasem społeczeństwo nabierze odporności i niczym nie będzie się różnił od kataru.
Podobnie było z hiszpanką. Też nosili maski i też g dawały a raczej dawały złudną iluzję bezpieczeństwa i że robisz coś by się chronić a nie jesteś bezbronny. I co i nic umarli ci co mieli umrzeć przetrwali odporni populacja się uodporniła a hiszpanka powraca co roku jako sezonowa grypa w nowym wariancie.
następny cwel pisowski
Przywilej tylko dla zaszczepionych a szczepionka tylko dla uprzywilejowanych.
Nieszczepieni powinni otrzymać opaski, mieszkać w gettach i przechodzić reedukację w obozach. O cholera to już było.
@Agnen67 Nie podpowiadaj im...
Ja myślę że dzisiejszy popieprzony i stojący na głowie świat jest zdolny do wszystkiego i to wszystko co piszecie jest bardzo prawdopodobne jeszcze na sam koniec wisienka na torcie czyli ostateczne rozwiązanie kwestii niezaszczepionych. Starsi ludzie którzy przeżyli wojnę nie raz apelowali żeby nigdy to się nie powtórzyło.
A tymczasem powolutku...
Mam 38lat. Gunwo w zyciu przezylem przy migra' w 4krajach.
Powodzenia tym wszystkim, co widzieli i wiedza lepiej,
Tylko ci, którzy przeszli badania i zrobili uprawnienia, mogą: kierować samochodami, być pilotami, pracować w mięsnym itp