W lokalnych pociągach (mówią też na to szynobusy albo autobusy szynowe) owszem jest gniazdko 230V, ale ma bardzo mały amperaż i jest głównie przeznaczony do laptopów. Podłączając do takiej sieci czajnik elektryczny (który ma około 2200W) sprawiło by, że mogło by wywalić bezpieczniki na tablicy zmuszając do zatrzymania składu. Jeśli jakimś cudem by się tak nie stało i czajnik faktycznie by grzał, to wierzcie mi - szklankę wody zagotowywałby przez jakieś pół godziny....
Przecież widać ze to miejsce konduktora, świadczy o tym torba na siedzeniu
A to była kiedyś???
To akurat nie PKP tylko Przewozy Regionalne albo jak ktoś woli Polregio (tu akurat Impuls ze Świękrzyskiego Zakładu)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2021 o 12:01
W lokalnych pociągach (mówią też na to szynobusy albo autobusy szynowe) owszem jest gniazdko 230V, ale ma bardzo mały amperaż i jest głównie przeznaczony do laptopów. Podłączając do takiej sieci czajnik elektryczny (który ma około 2200W) sprawiło by, że mogło by wywalić bezpieczniki na tablicy zmuszając do zatrzymania składu. Jeśli jakimś cudem by się tak nie stało i czajnik faktycznie by grzał, to wierzcie mi - szklankę wody zagotowywałby przez jakieś pół godziny....