Bardziej wkurzają mnie zdania kilkukrotnie złożone, które możnaby zastąpić kilkoma zdaniami pojedynczo złożonymi, gdyby tylko kumuś się chciało na równi używać kropi co przecinka, bo przecież kropka jest nawet lepszym znakiem interpukcyjnym od przecinka, zdolnym do rozdzielenia od siebie kilku, niezwiązanych mocno ze sobą wątków wypowiedzi, dając tym samym bardziej czytelny przekaz.
Bardziej wkurzają mnie zdania kilkukrotnie złożone, które możnaby zastąpić kilkoma zdaniami pojedynczo złożonymi, gdyby tylko kumuś się chciało na równi używać kropi co przecinka, bo przecież kropka jest nawet lepszym znakiem interpukcyjnym od przecinka, zdolnym do rozdzielenia od siebie kilku, niezwiązanych mocno ze sobą wątków wypowiedzi, dając tym samym bardziej czytelny przekaz.
@MG02 - czepiasz się :)
Bez obrazy,ale brzmi to jak słowa Adama Miauczyńskiego z filmu "Dzień świra".
@MG02 Zrównoważył równoważnikiem zdania. Ale przynajmniej interpunkcja w porządku. I ortografia. W odróżnieniu od MGO2.
@MG02 troll z ciebie :D
ja tak miewam... taki przycisk "turbo"
Zamiast się wkurzać wystarczy w krytycznym momencie zagadać:
"Pan też idzie w tym samym kierunku?"
Co znaczy "wyminąć" kogoś?
nie wyminąć tylko wyprzedzić w tym przypadku.
idąc w przeciwnym kierunku się wymijamy. Autorowi chodziło zapewne o wyprzedzenie.
Chodzi o to, że przez chwilę będzie się szło równolegle z kimś innym? To naprawdę jest dla kogoś problem?
Just chill and slow down..
Dzieje się tak tylko w przypadku pieszych. Jadąc samochodem nie ma już tego dziwnego problemu
Znam to aż za dobrze! Ale bardziej wkurzają mnie ślamazary tamujące ruch - czy to pieszy, czy samochodowy.