Mrozy to nie problem. Chyba, że wielkie. Długo zalegający śnieg jest problemem. Nie ma jak wyszukać pożywienia. Z drzew znikają wtedy wszystkie owoce. Kaczki mają oczywisty problem.
Bo inaczej rozleniwią się, narobią sobie dzieci, a potem te dzieci umrą w zimę, bo będzie naturalnie brakowało żywności, chyba, że dacie 2x więcej jedzonek w zimę, ale to kółko zamknięte...
Ej, zaraz, skąd ja to znam, halo Polska?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 maja 2021 o 13:02
@KENJI512 kaczki i inne ptactwo było zawsze w Polsce dokarmiane.. tak samo jak leśne zwierzęta.. więc nie pie...ol przy tęgich mrozach i zalegającym śniegu ludzie wywieszali skóry słoniny dla sikorek, sypali ziarna do karmików dla ptactwa tego mniejszego jak np wróble.. paśniki w lasach to nie jakaś nowość czasów po przemianach a bywały od dawien dawna i podczas zimy było tam pożywienie uzupełniane przez leśników...
Mrozy to nie problem. Chyba, że wielkie. Długo zalegający śnieg jest problemem. Nie ma jak wyszukać pożywienia. Z drzew znikają wtedy wszystkie owoce. Kaczki mają oczywisty problem.
Bo inaczej rozleniwią się, narobią sobie dzieci, a potem te dzieci umrą w zimę, bo będzie naturalnie brakowało żywności, chyba, że dacie 2x więcej jedzonek w zimę, ale to kółko zamknięte...
Ej, zaraz, skąd ja to znam, halo Polska?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 maja 2021 o 13:02
@KENJI512 kaczki i inne ptactwo było zawsze w Polsce dokarmiane.. tak samo jak leśne zwierzęta.. więc nie pie...ol przy tęgich mrozach i zalegającym śniegu ludzie wywieszali skóry słoniny dla sikorek, sypali ziarna do karmików dla ptactwa tego mniejszego jak np wróble.. paśniki w lasach to nie jakaś nowość czasów po przemianach a bywały od dawien dawna i podczas zimy było tam pożywienie uzupełniane przez leśników...
kaczki to ZŁO.
nie karmić!!!!!