To jest kurła dramat... Ludzkość lata na Marsa, wysyła sondy na granice układu słonecznego, bada głęboki kosmos... no i są takie "madki" pustostany umysłowe...
To z tym orgazm em u kobiety to tak jak ktoś czytał ale nie zrozumiał.
Skorcze pochwy faktycznie transportują nasienie, ale jest to tylko jeden z wielu wspomagających mechanizmow.
Fejki czy nie, mam koleżankę która ma już trójkę dzieci z jednym facetem. Schodzą się i rozchodzą. Po tym trzecim zapytałam, czy teraz w końcu są razem, a ona odpowiedziała "daj spokój, on się do związku nie nadaje". Ale do rypania bez gumy już tak.
Tak sobie siedzę i czytam... I wcale mi do śmiechu nie jest... Zapier..lam do świtu do zmierzchu, uczciwie płace podatki za które to, ta patola bawi się w najlepsze!!! I jeszcze słyszę, że "PiS daje"...
Akurat pierwsze to, według mnie, niespecjalnie śmieszne. Jeśli świadomie decydujemy się stworzyć taką patchworkową rodzinę, to dzieci powinno się traktować wszystkie równo, a nie swoim lepsze prezenty, a dziecku partnera byle co. Obojętne czy to kobieta czy mężczyzna tak obdarowuje dzieci. Można się też oczywiście dogadać w inny sposób, np. partner mówi, że swoich chce kupić złote wisiorki, więc partnerka swojemu również taki kupuje, żeby nie czuło się poszkodowane. ale jak to nie jest uzgodnione, i nagle dwoje dzieci dostaje coś wartościowego a to trzecie byle jaką lalkę to coś jest nie halo.
Swiatu potrzebny jest zas mocny kopniak w dupe na to wyglada
Przecież w większości to ludzie dla jaj piszą naśladując taką "dresiarską ortografię"
Nie łudź się :(
Jeden tatuś też się wpisał
To jest kurła dramat... Ludzkość lata na Marsa, wysyła sondy na granice układu słonecznego, bada głęboki kosmos... no i są takie "madki" pustostany umysłowe...
@severh Myślisz, że współcześni Galileusza i Kopernika byli inni? ;)
To z tym orgazm em u kobiety to tak jak ktoś czytał ale nie zrozumiał.
Skorcze pochwy faktycznie transportują nasienie, ale jest to tylko jeden z wielu wspomagających mechanizmow.
Fejki czy nie, mam koleżankę która ma już trójkę dzieci z jednym facetem. Schodzą się i rozchodzą. Po tym trzecim zapytałam, czy teraz w końcu są razem, a ona odpowiedziała "daj spokój, on się do związku nie nadaje". Ale do rypania bez gumy już tak.
Po przeczytaniu to mi smutno, ze moje podatki idą na takie dzbany, zupełnie nie ma w tym nic śmiesznego
Tak sobie siedzę i czytam... I wcale mi do śmiechu nie jest... Zapier..lam do świtu do zmierzchu, uczciwie płace podatki za które to, ta patola bawi się w najlepsze!!! I jeszcze słyszę, że "PiS daje"...
Czytam i nie wierzę,to nie może być prawda
To jest straszne nie śmieszne!
Akurat pierwsze to, według mnie, niespecjalnie śmieszne. Jeśli świadomie decydujemy się stworzyć taką patchworkową rodzinę, to dzieci powinno się traktować wszystkie równo, a nie swoim lepsze prezenty, a dziecku partnera byle co. Obojętne czy to kobieta czy mężczyzna tak obdarowuje dzieci. Można się też oczywiście dogadać w inny sposób, np. partner mówi, że swoich chce kupić złote wisiorki, więc partnerka swojemu również taki kupuje, żeby nie czuło się poszkodowane. ale jak to nie jest uzgodnione, i nagle dwoje dzieci dostaje coś wartościowego a to trzecie byle jaką lalkę to coś jest nie halo.