To trzeba było szukać innej a nie żenić się i eksperyment przeprowadzać na jednej. Albo czekać na cud, że się zmieni pod ciebie.
Nie rozumiem niektórych mężczyzn, najpierw zawracają gitarę biednej dziewczynie, latają za mną i biorą ślub. potem narzekają jaka żona to zła jest.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 czerwca 2021 o 9:25
@grzechotek widze, ze nie masz bladego pojecia o czym piszesz, a kobiety to dla Ciebie obcy byt. Bez hejtu ot wiem jak to wyglada a mam 38lat i rozwod za soba.
@Kapseldooranzady Wszystko zależy od kontekstu. Jak mówisz prawdę gdy nikt o nią nie pytał, to jest to raczej bycie upierdliwym. Jak uważasz prawdę za wymówkę do mówienia co się podoba, to też mają prawo być zirytowani.
@Kapseldooranzady Jak spędziłem "chwilę" na pewnym popularnym portalu randkowym to wiele kobiet ma tam, że lubi szczerość, niestety dla wielu ludzi szczerość polega na tym co chcą usłyszeć, a nie szczerości. Trochę masło maślane, ale wiadomo o co chodzi.
Jak dobrze poszukać to znajdzie się taką co spełnia choćby 3/4 z tych wymagań. Tylko trzeba trochę poszukać, a nie brać pierwszą z brzegu co ma cycki duże ;)
Około 44% kierowców to kobiety. Jakieś 9 mln babek za kierownicą. W młodszych rocznikach odsetek wzrasta do 54%. Te które jeżdżą dużo, robią to dobrze. Jak w każdej dziedzinie: umiejętności wzrastają proporcjonalnie do przebytej praktyki. Wszystkie lubimy sex (zła wiadomość że musi być to dobry sex, a nie że ulżysz tylko sobie a babkę zostawisz). Odsetek kobiet pracujących to 45% z całej populacji. Jako specjaliści i na wyższych stanowiskach, pracuje jakieś 15% z tej grupy. Te będą zarabiać na tyle dobrze, że twoja kasa im niepotrzebna. Kolejne 10% z grupy pracującej to własna działalność. Kobiety radzą sobie w tej grupie bardzo dobrze, są bardziej zdyscyplinowane i ogarnięte, mają mniej długów. Na filmach gadają tylko idiotki. Jak chcesz żeby babka była z tobą szczera, zacznij od siebie. Lubimy się zaprzyjaźniać z naszymi facetami. Jeśli zawsze przedkładasz kolegów nad laskę, to nic z tego nie będzie. Sumując: masz spore szanse na trafienie. To nie totek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 czerwca 2021 o 16:33
@Prally Straszna bzdura, więc wnioskuję żeś jeszcze młody. Nie dyskutujemy o kierowcach rajdowych. Aby być dobrym kierowcą, wystarczy: jeździć dynamicznie ale nie agresywnie, bezpiecznie nawet w trudnych warunkach drogowych ale nie zamulać, respektować innych uczestników ruchu, oraz przepisy drogowe (w formie zdroworozsądkowej oczywiście). To wystarczy aby nie być uciążliwym uczestnikiem ruchu, czyli dobrym kierowcą. O czymś zapomniałam? Dobry kierowca rajdowy może sobie palić opony, a na płynie hamulcowym gotować nawet własne jaja. Nie ma to jednak nic wspólnego z jazdą w warunkach drogowych.Większość z nas zwyczajnie nie umie poruszać się po drogach. Dotyczy to po równo i kobiety i mężczyzn. Śmiem twierdzić że najbardziej uciążliwymi uczestnikami ruchu są nie kobiety ,ale szpenie przekonani o własnych wspaniałych umiejętnościach (ale kufa kierunku to już nie włączy) i stare dziady oszczędzające po 10ml paliwa przed każdy skrzyżowaniem.
Jazda w rajdach ma bardzo dużo wspólnego z normalną jazdą po normalnych drogach. Poza tym że rajdy odbywają się właśnie na normalnych drogach, KAŻDY kierowca który prowadzi w normalnym ruchu, napotyka na te same trudności co kierowca rajdowy na rajdzie, kiedy na drodze się coś wydarzy, np. ktoś wymusi pierwszeństwo, jeleń wyskoczy na jezdnię albo na zakręcie z auta jadącego przed nami wyleje się olej, albo wjedziemy na gołoledź.
Wtedy należy się wykazać szeregiem skomplikowanych umiejętności odpowiadających podstawowym umiejętnościom kierowcy rajdowego, których większość kierowców nie ma.
Dowodem tego że pojawiły się systemy takie jak ABS, EBD, ESP, a nawet BAS- w pewnym momencie producenci odkryli że wielu kierowców, nawet mając ABS i tak nie potrafi skutecznie hamować w sytuacji zagrożenia, bo po prostu za słabo naciskają pedał hamulca.
Ale te systemy nie rozwiązują problemu, bo do wypadków dalej dochodzi i są wręcz badania wskazujące że im więcej samochód ma systemów, tym kierowca prowadzi bardziej ryzykownie.
Natomiast uczenie się kontrolowania samochodu bez tych systemów, w sposób jaki opisałem, uświadamia kierowcy rzeczywiste możliwosci i ograniczenia wozu, wyrabia nawyki przydatne w awaryjnych sytuacja i poprawia percepcję zagrożeń, bo kierowca po treningu rajdowym widzi z góry, gdzie, kiedy i w jaki sposób samochód może wpaść w poślizg i z góry podejmuje działania żeby temu zapobiec, albo widząc że z naprzeciwka nadjeżdża coś co może wylecieć z pasa, już zwalnia albo szuka w otoczeniu miejsca gdzie można uciec.
Poza umiejętnościami i zdolnościami przewidywania zagrożeń, ostra jazda na szkoleniu wyrabia też zimną krew. Stąd kierowca bez treningu może zareagować tak: https://www.youtube.com/watch?v=1uxMeuGViMM
A kierowca trenowany tak, zimna krew, manewr omijający i perfekcyjnie założona kontra w poślizgu.'
https://www.youtube.com/watch?v=K9VrntC7VKA
Zwykły kierowca, po pierwsze łatwo wpadnie w panikę i nie będzie reagował, a nawet jak nie wpadnie i zareguje, to nie założy kontry, a nawet jeżeli założy, to zrobi to źle i się rozbije, bo nie da się poprawnie kontrować bez dość długiego treningu, i to innego dla każdego auta bo samochody reagują bardzo różnie w zależności od swojej konstrucji, masy itd.
A młody też już taki nie jestem. Prawo jazdy mam od 13 lat. Ćwiczenia rajdowe już uratowały mnie przed kilkoma stłuczkami i rozwaleniem dziewczyny która wgapiona w smarfona, ze słuchawkami na szyi, weszła mi prosto pod maskę. Poza tym brat kumpla, który się nie nauczył nawet podstaw, podczas wycieczki w Alpy zagotował hamulce i jeszcze nawet jak się później okazało zepsuł ABS bo aż czujnik się spalił.
Typ nie umiał hamować silnikiem. W książkach z lat 60 jest wręcz napisane że "silnik to podstawowy hamulec samochodu".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 czerwca 2021 o 20:12
15 lat żona - zong , następnie 5 lat w związku z inną kobietą - zong , 3 lata w związku z kolejna , niestety nie ma normalnych kobiet .... tylko kasssa się liczy ..............
@Beretti Znaczy że masz duży problem. Najprawdopodobniej ze sobą. Znaczy na pewno ze sobą. Albo wybierasz w nieodpowiednim targecie, albo jeśli panie są prima-sort, to ty jesteś do d. Dobra wiadomość, że zawsze można się zmienić i dostosować. Albo zmienić target. Użalanie się nad sobą i teksty "wszystkie baby są głupie" jest strasznie słabe.
Trochę to przypomina SU-22, ten samolot jest najszybszy w klasie, ma największy zasięg i największy udźwig. Niestety tylko jedną z tych rzeczy potrafi robić na raz :)
Potwierdzam. Moja żona idealnie jeździ autem (jako pasażer, jako kierowca zaliczyła m.in. żywopłot na parkingu...), kocha seks (to akurat prawda), nie rozmawia podczas filmów (musiałaby przestać korzystać z social media), nie potrzebuje moich pieniędzy (wszystkie są nasze, duh!) I mówi dokładnie to co myśli (jak już mówi, a nie strzela focha).
Nie ma tutaj opcji 0-1. Ja lubię rozmawiać w czasie filmu, żona nie. Oboje dobrze prowadzimy, mamy wspólne konto domowe, więc ona potrzebuje moich pieniędzy w równej mierze co ja jej. I żadne z nas nie mówi zawsze tego co ma na myśli. nawet jeśli nam się wydaje, że tak jest. Nieporozumienia są normalne. Ważne, że jesteśmy w stanie je sobie wyjaśnić.
jest możliwe. 9 lat znajomosci z obecną już żoną. Najczesciej problemy w małżeństwie biorą się od nas mężczyzn m.in. przez takie właśnie hipokrytyczne myślenie jak tutaj.
Znajdźmy lepiej polaka który nie pije alkoholu, nie kombinuje i ma ego w ramach tolerancji.
@Tomektywator kolego, bujam sie troche po swiecie (no dobra, Europie :)). Znajdzmy czlowieka! Kazdy ma cos! Niezaleznie od kraju :)
Ty myslisz, ze Francuz nie pije? Wloch? Hiszpan? A Rosjanin! Kazdy kraj ma kulture picia alkoholu i kazdy jej mieszkaniec ma swoja:)
No to spróbujmy odwrotnie: czy istnieją mężczyźni, którzy dobrze gotują, uwielbiają czytać książki/chodzić na spacery (whatever), nie potrzebują twoich usług, ba! nawet sami wychodzą z inicjatywą zmiany pościeli/ręczników,wstawienia prania i wynoszenia śmieci, do tego są tzw. złotą rączką? No to jak panowie?
Moja żona (od 24 lat...) prawie by pasowała... A dlatego "prawie", bo nie ma prawa jazdy.
To trzeba było szukać innej a nie żenić się i eksperyment przeprowadzać na jednej. Albo czekać na cud, że się zmieni pod ciebie.
Nie rozumiem niektórych mężczyzn, najpierw zawracają gitarę biednej dziewczynie, latają za mną i biorą ślub. potem narzekają jaka żona to zła jest.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2021 o 9:25
@grzechotek widze, ze nie masz bladego pojecia o czym piszesz, a kobiety to dla Ciebie obcy byt. Bez hejtu ot wiem jak to wyglada a mam 38lat i rozwod za soba.
Ludzie nie chcą wiedzieć co naprawdę myślisz. Całe życie mówię prawdę, ludzie albo mnie nienawidzą, albo się mnie boją.
@Kapseldooranzady Wszystko zależy od kontekstu. Jak mówisz prawdę gdy nikt o nią nie pytał, to jest to raczej bycie upierdliwym. Jak uważasz prawdę za wymówkę do mówienia co się podoba, to też mają prawo być zirytowani.
@Kapseldooranzady Jak spędziłem "chwilę" na pewnym popularnym portalu randkowym to wiele kobiet ma tam, że lubi szczerość, niestety dla wielu ludzi szczerość polega na tym co chcą usłyszeć, a nie szczerości. Trochę masło maślane, ale wiadomo o co chodzi.
@Kapseldooranzady czy Ty biegasz po ulicy krzyczac prawde?
Einmal ist keinmal - jak mawiają nasi sąsiedzi. Jedna osoba to stanowczo za mała próba losowa, aby na jej podstawie wyciągać jakiekolwiek wnioski.
Potwierdzam, że są takie kobiety
Jak dobrze poszukać to znajdzie się taką co spełnia choćby 3/4 z tych wymagań. Tylko trzeba trochę poszukać, a nie brać pierwszą z brzegu co ma cycki duże ;)
Około 44% kierowców to kobiety. Jakieś 9 mln babek za kierownicą. W młodszych rocznikach odsetek wzrasta do 54%. Te które jeżdżą dużo, robią to dobrze. Jak w każdej dziedzinie: umiejętności wzrastają proporcjonalnie do przebytej praktyki. Wszystkie lubimy sex (zła wiadomość że musi być to dobry sex, a nie że ulżysz tylko sobie a babkę zostawisz). Odsetek kobiet pracujących to 45% z całej populacji. Jako specjaliści i na wyższych stanowiskach, pracuje jakieś 15% z tej grupy. Te będą zarabiać na tyle dobrze, że twoja kasa im niepotrzebna. Kolejne 10% z grupy pracującej to własna działalność. Kobiety radzą sobie w tej grupie bardzo dobrze, są bardziej zdyscyplinowane i ogarnięte, mają mniej długów. Na filmach gadają tylko idiotki. Jak chcesz żeby babka była z tobą szczera, zacznij od siebie. Lubimy się zaprzyjaźniać z naszymi facetami. Jeśli zawsze przedkładasz kolegów nad laskę, to nic z tego nie będzie. Sumując: masz spore szanse na trafienie. To nie totek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2021 o 16:33
@paragraf23 Głównym problemem osób samodzielnych i zaradnych jest to, że nie mają potrzeby się poznawać.
@paragraf23 W przypadku prowadzenia samochodu akurat w miarę praktyki jest coraz gorzej, bo utrwalają się jedynie złe nawyki.
Nie uczyłeś się jeździć od kierowcy rajdowego, nie kosiłeś opon w tempie komplet dziennie i nie zagotowałeś płynu hamulcowego? To nie umiesz jeździć.
@Prally Straszna bzdura, więc wnioskuję żeś jeszcze młody. Nie dyskutujemy o kierowcach rajdowych. Aby być dobrym kierowcą, wystarczy: jeździć dynamicznie ale nie agresywnie, bezpiecznie nawet w trudnych warunkach drogowych ale nie zamulać, respektować innych uczestników ruchu, oraz przepisy drogowe (w formie zdroworozsądkowej oczywiście). To wystarczy aby nie być uciążliwym uczestnikiem ruchu, czyli dobrym kierowcą. O czymś zapomniałam? Dobry kierowca rajdowy może sobie palić opony, a na płynie hamulcowym gotować nawet własne jaja. Nie ma to jednak nic wspólnego z jazdą w warunkach drogowych.Większość z nas zwyczajnie nie umie poruszać się po drogach. Dotyczy to po równo i kobiety i mężczyzn. Śmiem twierdzić że najbardziej uciążliwymi uczestnikami ruchu są nie kobiety ,ale szpenie przekonani o własnych wspaniałych umiejętnościach (ale kufa kierunku to już nie włączy) i stare dziady oszczędzające po 10ml paliwa przed każdy skrzyżowaniem.
@paragraf23 Mylisz się i to srogo.
Jazda w rajdach ma bardzo dużo wspólnego z normalną jazdą po normalnych drogach. Poza tym że rajdy odbywają się właśnie na normalnych drogach, KAŻDY kierowca który prowadzi w normalnym ruchu, napotyka na te same trudności co kierowca rajdowy na rajdzie, kiedy na drodze się coś wydarzy, np. ktoś wymusi pierwszeństwo, jeleń wyskoczy na jezdnię albo na zakręcie z auta jadącego przed nami wyleje się olej, albo wjedziemy na gołoledź.
Wtedy należy się wykazać szeregiem skomplikowanych umiejętności odpowiadających podstawowym umiejętnościom kierowcy rajdowego, których większość kierowców nie ma.
Dowodem tego że pojawiły się systemy takie jak ABS, EBD, ESP, a nawet BAS- w pewnym momencie producenci odkryli że wielu kierowców, nawet mając ABS i tak nie potrafi skutecznie hamować w sytuacji zagrożenia, bo po prostu za słabo naciskają pedał hamulca.
Ale te systemy nie rozwiązują problemu, bo do wypadków dalej dochodzi i są wręcz badania wskazujące że im więcej samochód ma systemów, tym kierowca prowadzi bardziej ryzykownie.
Natomiast uczenie się kontrolowania samochodu bez tych systemów, w sposób jaki opisałem, uświadamia kierowcy rzeczywiste możliwosci i ograniczenia wozu, wyrabia nawyki przydatne w awaryjnych sytuacja i poprawia percepcję zagrożeń, bo kierowca po treningu rajdowym widzi z góry, gdzie, kiedy i w jaki sposób samochód może wpaść w poślizg i z góry podejmuje działania żeby temu zapobiec, albo widząc że z naprzeciwka nadjeżdża coś co może wylecieć z pasa, już zwalnia albo szuka w otoczeniu miejsca gdzie można uciec.
Poza umiejętnościami i zdolnościami przewidywania zagrożeń, ostra jazda na szkoleniu wyrabia też zimną krew. Stąd kierowca bez treningu może zareagować tak:
https://www.youtube.com/watch?v=1uxMeuGViMM
A kierowca trenowany tak, zimna krew, manewr omijający i perfekcyjnie założona kontra w poślizgu.'
https://www.youtube.com/watch?v=K9VrntC7VKA
Zwykły kierowca, po pierwsze łatwo wpadnie w panikę i nie będzie reagował, a nawet jak nie wpadnie i zareguje, to nie założy kontry, a nawet jeżeli założy, to zrobi to źle i się rozbije, bo nie da się poprawnie kontrować bez dość długiego treningu, i to innego dla każdego auta bo samochody reagują bardzo różnie w zależności od swojej konstrucji, masy itd.
A młody też już taki nie jestem. Prawo jazdy mam od 13 lat. Ćwiczenia rajdowe już uratowały mnie przed kilkoma stłuczkami i rozwaleniem dziewczyny która wgapiona w smarfona, ze słuchawkami na szyi, weszła mi prosto pod maskę. Poza tym brat kumpla, który się nie nauczył nawet podstaw, podczas wycieczki w Alpy zagotował hamulce i jeszcze nawet jak się później okazało zepsuł ABS bo aż czujnik się spalił.
Typ nie umiał hamować silnikiem. W książkach z lat 60 jest wręcz napisane że "silnik to podstawowy hamulec samochodu".
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2021 o 20:12
Oczywiście że są ale jeszcze nigdy się ze sobą nie spotkały
15 lat żona - zong , następnie 5 lat w związku z inną kobietą - zong , 3 lata w związku z kolejna , niestety nie ma normalnych kobiet .... tylko kasssa się liczy ..............
Poszukaj w innym kręgu. Ja nigdy nie leciałam na kasę i nie szukałam bankomatu, jak wiele moich przyjaciółek czy koleżanek.
a nie pomyślałeś że to z tobą problem jeśli tyle z tobą nie wytrzymało?
@Beretti Znaczy że masz duży problem. Najprawdopodobniej ze sobą. Znaczy na pewno ze sobą. Albo wybierasz w nieodpowiednim targecie, albo jeśli panie są prima-sort, to ty jesteś do d. Dobra wiadomość, że zawsze można się zmienić i dostosować. Albo zmienić target. Użalanie się nad sobą i teksty "wszystkie baby są głupie" jest strasznie słabe.
Może są takie kobiety, ale są na tyle męskie, że mają też swoje dziewczyny :)
Kobiety nie zmienisz, ale może zmienić na inną kobietę, tylko to niczego nie zmienia.
Ależ oczywiście, że istnieją takie kobiety! Tylko że im niepotrzebny taki mąż jak ty...
Jestem wyjątkowa
@Rogulek12 Ja chyba tez. Problem w tym, ze nie jestesmy.
Wiekszosc kobiet jest taka, a memy robi sie o Karynach.
Smutne...
Wypisz wymaluj, moja żona. I faktycznie, jeździ świetnie. 35 lat razem.
@adamis62 Gratulacje i pozdrowienia.
Trochę to przypomina SU-22, ten samolot jest najszybszy w klasie, ma największy zasięg i największy udźwig. Niestety tylko jedną z tych rzeczy potrafi robić na raz :)
Bo tu opisano akurat pięć różnych kobiet. Taka kumulacja trafia się rzadziej niż główna wygrana w totka :D
Potwierdzam. Moja żona idealnie jeździ autem (jako pasażer, jako kierowca zaliczyła m.in. żywopłot na parkingu...), kocha seks (to akurat prawda), nie rozmawia podczas filmów (musiałaby przestać korzystać z social media), nie potrzebuje moich pieniędzy (wszystkie są nasze, duh!) I mówi dokładnie to co myśli (jak już mówi, a nie strzela focha).
Nie ma tutaj opcji 0-1. Ja lubię rozmawiać w czasie filmu, żona nie. Oboje dobrze prowadzimy, mamy wspólne konto domowe, więc ona potrzebuje moich pieniędzy w równej mierze co ja jej. I żadne z nas nie mówi zawsze tego co ma na myśli. nawet jeśli nam się wydaje, że tak jest. Nieporozumienia są normalne. Ważne, że jesteśmy w stanie je sobie wyjaśnić.
jest możliwe. 9 lat znajomosci z obecną już żoną. Najczesciej problemy w małżeństwie biorą się od nas mężczyzn m.in. przez takie właśnie hipokrytyczne myślenie jak tutaj.
Znajdźmy lepiej polaka który nie pije alkoholu, nie kombinuje i ma ego w ramach tolerancji.
@Tomektywator kolego, bujam sie troche po swiecie (no dobra, Europie :)). Znajdzmy czlowieka! Kazdy ma cos! Niezaleznie od kraju :)
Ty myslisz, ze Francuz nie pije? Wloch? Hiszpan? A Rosjanin! Kazdy kraj ma kulture picia alkoholu i kazdy jej mieszkaniec ma swoja:)
3 z 5 ? Jak w trójkącie szybko-tanio-dobrze, wybierz 2.
Ja mam taką 3,5 :) i jest dobrze!
Wcześniej parę lat utknąłem z 1,5/5... to było dopiero piekło...
Ech, żeby były to jeszcze te same kobiety...
@mwa
Ano są. Tylko mają własne zdanie, własne priorytety i spierdzieloną przeszłość, a co za tym idzie opór przed kolejnym związkiem.
Co rozbiła samochód?
No to spróbujmy odwrotnie: czy istnieją mężczyźni, którzy dobrze gotują, uwielbiają czytać książki/chodzić na spacery (whatever), nie potrzebują twoich usług, ba! nawet sami wychodzą z inicjatywą zmiany pościeli/ręczników,wstawienia prania i wynoszenia śmieci, do tego są tzw. złotą rączką? No to jak panowie?
Czyli facet był prostym palantem, który nie mógł zaakceptować, że żona jest od niego lepsza:)
Sprawdziłem na WIELU przypadkach. Nie ma takich kobiet.
@C1VenomMX321 No ba! Nie ma nawet takich mężczyzn.