Dlaczego ludzie decydują się na modyfikacje ciała? Oto lista psychologicznych uzasadnień
(9 obrazków)
Wydzielanie hormonów „dobrego samopoczucia”
Akt modyfikacji ciała często wyzwala endorfiny, czyli hormony wywołujące zadowolenie, a nawet stany euforyczne. Dlatego też ludzie kojarzą zrobienie sobie tatuażu lub piercingu z pozytywnymi uczuciami i decydują się na to ponownie
@7177135 . Owszem. W każdej społeczności jest ustalona jakaś norma postępowania. Tatuaże są normą u buszmenów i recydywistów. Cywilizowany człowiek, zdrowy na umyśle, dba o swoje ciało i bezsensownie go nie uszkadza.
@7177135 . "to kto w co się ubiera nie powinno być normowane" - Na szczęście to twoja odosobniona opinia, i chyba w ogóle nie przemyślana. Wyobrażasz sobie, że np. w samym bikini wejdziesz do szkoły, urzędu, restauracji czy teatru? Na pewno nie, i sama nie chciałabyś widzieć tam ludzi tak niestosownie ubranych. Strój (czy ogólniej wygląd) dostosowany do okoliczności jest częścią kultury i jest objęty normami społecznymi.
@7177135 . Polemizujesz z czymś, czego nie napisałem. Każda z wymienionych osób i każda z wymienionych sytuacji wymaga innego stroju, ale zawsze w pewnych granicach normy.
Dawno temu zachciało mi się zostać bagietem. Jednym z etapów rekrutacji była rozmowa z psychologiem. Pyta mnie, czy mam tatuaże. Pomimo odpowiedzi, że nie, poprosił, bym zdjął koszulę. Zapytałem, co by było gdybym miał tatuaż? Powiedział krótko, że wystawiłby opinię negatywną i nie przyjęliby mnie do służby, bo osoby tatuujące się hmm, są inne psychicznie, od tych co się nie dziargają. Tak mi się przypomniało... A bagietem zostałem.
@BijeloDugme to musiało być już dawno temu bo całkiem sporo osób jest w policji wytatuowanych. Jak dla mnie osoby mocno wydziarane mają spore skłonności narcystyczne jak jeszcze dorzucimy do tego ponad tysiąc znajomych na facebooku to unikam takich ludzi jak ognia bo wiem, że się nie dogadamy.
Ocenianie ludzi, bo mają obrazki na ciele. Witamy w XIX wieku. I to nie jest zadna moda, zmienią się może modne wzory i tyle. Zresztą jeśli ktoś nie chce się dziarać to nikt go do tego nie zmusza, więc nie widzę powodu byście mieli wyśmiewać wytatuowane osoby. Jakby tym obrazkiem na ciele zniszczyły wam życie.
@Eren99
Jednyn się podoba innym się nie podoba. Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. Przypomne jednak przykład 26letniej dziewczyny, która się oślepiła na własne życzenie i będzie do końca życia korzystała z pomocy socjalnej.
Jestem ciekawa, jak chore na umyśle muszą być osoby obrażające i wyśmiewające tych, którzy mają tatuaże albo piercing. Ja widzę wszystko prosto - albo ktoś wygląda w tym w moim odczuciu ładnie albo brzydko, ale to moja opinia i zachowuję ją dla siebie, nie wciskam jej tej osobie do gardła, a niektórzy jak widzę muszą się dzielić swoją opinią ze światem, nawet nie proszeni, wyśmiewać, obrażać, być chamscy. I jeszcze myślą, że są normalni xD Ciekawe, jakie oni mają zaburzenia....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 czerwca 2021 o 11:08
Uważam że tatuaż to w większości przypadków droga na skróty. Ludzie nie dbający o swoje ciała robią sobie tatuaże bo uważają że to uczyni ich ciała bardziej atrakcyjnymi. Niestety dbanie o ciało to żmudna praca, a tatuaż to wizyta u tatuażysty i gotowe. Dlatego jeżeli ktoś dba o ciało to tatuaż może być ciekawym dodatkiem, ale jeżeli widzę kobietę która waży 120 kg z wytatuowanym motylkiem, delfinkiem w tym czy innym miejscu to chce mi się tylko śmiać.
Ale to jest głupie pitolenie, tak naprawdę to chyba każdy ma jakieś zaburzenia psychiczne, społeczne i, lub socjalne, ale tylko ja jestem taka normalna ha ha ha XD, a reszta to banda wytatuowanych poj**ów.
Najbardziej podobają mi się argumenty Pana Policjanta, @BijeloDugme, bo jakoś mu nie przyszło do głowy, że osoby wytatuowane nie pasują do schematu policji, gdzie nie ma miejsca na indywidualizm, nieszablonowe podejście do życia, jest rozkaz pałować kobiety, to idę i pałuję; i zbyt wiele nie zadaję pytań dotyczących mnie samego i mojej roli w społeczeństwie. Rozkaz to rozkaz.
Droga Marcelinko polecam kurs czytania ze zrozumieniem tekstu. Czy w moim poście jest jakikolwiek ślad mojej oceny? No chyba, że odczuwasz wielką potrzebę dop...dalania się. Kup sobie zatem tubkę maści na ból dupy.
Znam jeszcze kilka możliwych motywacji: bycie debilem, ponadto bycie debilem, jeszcze bycie debilem oraz bycie debilem. Można również być debilem. Ależ jest tych motywacji!
"Bo jestem idiotą przegrywem i jedyne co potrafię, to dać sobie nabazgrać bohomaz na swojej skórze, dzięki któremu będę w centrum zainteresowania przez jakieś 3 minuty".
Taaa, bo tatuowanie twarzy czy oczu, to wcale nie oznaka kretynizmu. Usuwanie nosa, rozciąganie uszu, rozdwajanie języka itp. idiotyzmy też nie świadczą dobrze o człowieku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 czerwca 2021 o 19:54
Pomijając motyw "tradycja ludów z buszu czy dżungli", reszta przypadków to większe lub mniejsze problemy psychiczne.
@Banasik Moda na tatuaże w końcu przeminie, strach pomyśleć co będzie następne.
@7177135 . Owszem. W każdej społeczności jest ustalona jakaś norma postępowania. Tatuaże są normą u buszmenów i recydywistów. Cywilizowany człowiek, zdrowy na umyśle, dba o swoje ciało i bezsensownie go nie uszkadza.
@7177135 . "to kto w co się ubiera nie powinno być normowane" - Na szczęście to twoja odosobniona opinia, i chyba w ogóle nie przemyślana. Wyobrażasz sobie, że np. w samym bikini wejdziesz do szkoły, urzędu, restauracji czy teatru? Na pewno nie, i sama nie chciałabyś widzieć tam ludzi tak niestosownie ubranych. Strój (czy ogólniej wygląd) dostosowany do okoliczności jest częścią kultury i jest objęty normami społecznymi.
@7177135 . Polemizujesz z czymś, czego nie napisałem. Każda z wymienionych osób i każda z wymienionych sytuacji wymaga innego stroju, ale zawsze w pewnych granicach normy.
Brakuje tu najwazniejszego: głupota.
@bwieczorek To samo pomyślałam :)
Dawno temu zachciało mi się zostać bagietem. Jednym z etapów rekrutacji była rozmowa z psychologiem. Pyta mnie, czy mam tatuaże. Pomimo odpowiedzi, że nie, poprosił, bym zdjął koszulę. Zapytałem, co by było gdybym miał tatuaż? Powiedział krótko, że wystawiłby opinię negatywną i nie przyjęliby mnie do służby, bo osoby tatuujące się hmm, są inne psychicznie, od tych co się nie dziargają. Tak mi się przypomniało... A bagietem zostałem.
@BijeloDugme tak szczerze, patrząc na to co odwalają bagiety, to nie wiem czy bycie "innym psychicznie" to taka zła opcja.
@BijeloDugme to musiało być już dawno temu bo całkiem sporo osób jest w policji wytatuowanych. Jak dla mnie osoby mocno wydziarane mają spore skłonności narcystyczne jak jeszcze dorzucimy do tego ponad tysiąc znajomych na facebooku to unikam takich ludzi jak ognia bo wiem, że się nie dogadamy.
@kiraftw . No, musiało być dawno, bo teraz biorą co popadnie, z samego dna, razem z mułem. I ciągle mają mnóstwo wakatów.
Było dawno.
Jakbyś Pan/Pani przy tym był/była. Parę razy miałem okazję uczestniczyć w naborze do Policji w latach '05- '10. Jacy tam byli kandydaci...
Litości... Obecni kandydaci do Policji, to tacy którym ta firma uratowała życie, obciążeni kredytami, czy psychicznie odstający od normy.
A gdzie zomby boy
Poproszę listę psychologicznych uzasadnień codziennego jedzenia fast foodów.
@Gats
Proszę:
Lenistwo, brak organizacji, podatność na reklamy, uzależnienie od cukru, brak odwagi przekroczenia swojej strefy komfortu
Lubię pierogi i zupę szczawiową, chociaż mi szkodzi.
Ocenianie ludzi, bo mają obrazki na ciele. Witamy w XIX wieku. I to nie jest zadna moda, zmienią się może modne wzory i tyle. Zresztą jeśli ktoś nie chce się dziarać to nikt go do tego nie zmusza, więc nie widzę powodu byście mieli wyśmiewać wytatuowane osoby. Jakby tym obrazkiem na ciele zniszczyły wam życie.
@Eren99
Jednyn się podoba innym się nie podoba. Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. Przypomne jednak przykład 26letniej dziewczyny, która się oślepiła na własne życzenie i będzie do końca życia korzystała z pomocy socjalnej.
Jestem ciekawa, jak chore na umyśle muszą być osoby obrażające i wyśmiewające tych, którzy mają tatuaże albo piercing. Ja widzę wszystko prosto - albo ktoś wygląda w tym w moim odczuciu ładnie albo brzydko, ale to moja opinia i zachowuję ją dla siebie, nie wciskam jej tej osobie do gardła, a niektórzy jak widzę muszą się dzielić swoją opinią ze światem, nawet nie proszeni, wyśmiewać, obrażać, być chamscy. I jeszcze myślą, że są normalni xD Ciekawe, jakie oni mają zaburzenia....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2021 o 11:08
@BlueAlien . Krytykujesz innych, że "muszą się dzielić swoją opinią ze światem" po czym... sama wygłaszasz swoją opinię. Logiczne.
@Banasik ty serio nie widzisz różnicy XD
@BlueAlien . Wytłumacz, pośmiejemy się.
Uważam że tatuaż to w większości przypadków droga na skróty. Ludzie nie dbający o swoje ciała robią sobie tatuaże bo uważają że to uczyni ich ciała bardziej atrakcyjnymi. Niestety dbanie o ciało to żmudna praca, a tatuaż to wizyta u tatuażysty i gotowe. Dlatego jeżeli ktoś dba o ciało to tatuaż może być ciekawym dodatkiem, ale jeżeli widzę kobietę która waży 120 kg z wytatuowanym motylkiem, delfinkiem w tym czy innym miejscu to chce mi się tylko śmiać.
Ale to jest głupie pitolenie, tak naprawdę to chyba każdy ma jakieś zaburzenia psychiczne, społeczne i, lub socjalne, ale tylko ja jestem taka normalna ha ha ha XD, a reszta to banda wytatuowanych poj**ów.
Najbardziej podobają mi się argumenty Pana Policjanta, @BijeloDugme, bo jakoś mu nie przyszło do głowy, że osoby wytatuowane nie pasują do schematu policji, gdzie nie ma miejsca na indywidualizm, nieszablonowe podejście do życia, jest rozkaz pałować kobiety, to idę i pałuję; i zbyt wiele nie zadaję pytań dotyczących mnie samego i mojej roli w społeczeństwie. Rozkaz to rozkaz.
Droga Marcelinko polecam kurs czytania ze zrozumieniem tekstu. Czy w moim poście jest jakikolwiek ślad mojej oceny? No chyba, że odczuwasz wielką potrzebę dop...dalania się. Kup sobie zatem tubkę maści na ból dupy.
Znam jeszcze kilka możliwych motywacji: bycie debilem, ponadto bycie debilem, jeszcze bycie debilem oraz bycie debilem. Można również być debilem. Ależ jest tych motywacji!
Niektóre z tych przypadków: opętanie. Demon dopasowuje sobie ciało do swoich preferencji estetycznych.
"Bo jestem idiotą przegrywem i jedyne co potrafię, to dać sobie nabazgrać bohomaz na swojej skórze, dzięki któremu będę w centrum zainteresowania przez jakieś 3 minuty".
Brawo. Dobry komentarz.
modyfikacje ciała są jak tuning Daewoo Tico. Im więcej spoilerów tym gorzej.
Taaa, bo tatuowanie twarzy czy oczu, to wcale nie oznaka kretynizmu. Usuwanie nosa, rozciąganie uszu, rozdwajanie języka itp. idiotyzmy też nie świadczą dobrze o człowieku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2021 o 19:54