@J_R No nie, takie podwójne U ale o profilu bliższym C - jedno U to byłby ten kołyszący się na falach kadłub, a drugie, wewnętrzne U to byłby pokład zamocowany jakoś na żyro do kadłuba. Efekt jest taki, że kadłubem rzucają fale, a pokład jest w linii prostej przez cały czas. No kurde, coś jak gimbal - też masz takie U z uchwytu, a kamerka w środku to ten nasz pokład. Pokład nie musi być okrągły, dalej może mieć swój śledziowy kształt.
w Łodzi pewnie też nie
A gdyby tak zrobić łódź, której pokład i pomieszczenia są zawieszone na żyroskopach? Taki wielki morski gimbal?
@geohound I jak chciałbyś się dostać do maszynowni, albo przedziału ładunkowego? Całość na żyroskopach? To te łódki by jak kulki musiały wyglądać.
@J_R No nie, takie podwójne U ale o profilu bliższym C - jedno U to byłby ten kołyszący się na falach kadłub, a drugie, wewnętrzne U to byłby pokład zamocowany jakoś na żyro do kadłuba. Efekt jest taki, że kadłubem rzucają fale, a pokład jest w linii prostej przez cały czas. No kurde, coś jak gimbal - też masz takie U z uchwytu, a kamerka w środku to ten nasz pokład. Pokład nie musi być okrągły, dalej może mieć swój śledziowy kształt.
Niedobrze mi od samego patrzenia...
Zawsze mnie to śmieszy!
Ale jest zabawne :)
Na statku, okręcie. Ale łódź na pewno to nie jest. Choć w Łodzi życie też niełatwe.