Internauci chwalą się świetnymi rzeczami, które odziedziczyli po przodkach (15 obrazków)
„Te piękne malutkie skrzypce zawsze stały na pianinie w domu mojej babci. Jako dziecko uwielbiałam delikatnie wyjmować go z futerału, udając, że umiem grać”
„Odziedziczyłem te szachy i stół po dziadku”
„Odziedziczyliśmy kota… Nazywa się Dynia, ale nazywamy go też Świnio- Kotem”
„Właśnie odziedziczyłem tę księżycową kulę po mojej zmarłej babci”
„W te święta odziedziczyłem stuletnią żeliwną gofrownicę. Gofry wychodzą świetne"!
„Moja nowa kamera wideo Keystone Olympic standard 8 mm, odziedziczona po pradziadku”.
„Myślę, że odziedziczyłem zegarek Jimmy’ego/Saula z Breaking Bad i Better Call Saul”
od
notahotdog
Komentarze ⬇⬇
A czy w ogóle coś trzeba zostawiać potomnym?
Można kredyt, ale nie trzeba.
@melblue
Cytując pewien klasyczny testament
"Będąc zdrowym na ciele i umyśle nie pozostawiam swoim potomkom niczego - co dowodzi że nadal jestem zdrowy zarówno na ciele jak i na umyśle".
Jednak z drugiej strony, przecież nie jesteś faraonem. Do grobu swojego majątku nie zabierzesz. Czyli twoi ewentualni potomkowie odziedziczą rzeczy, które po tobie zostaną. Czasem są to drobiazgi, jakieś pamiątki. Czasem jest to spory majątek. Dlatego odpowiadając na twoje pytanie - nie, nie trzeba ale można.
Wow! Ale gó wno. Kolejny żur na głównej. Na CH UJ miłosierny ja się pytam, cóż za kolejny obmierzły kontent.
To jest kamera filmowa 8mm, a nie video.
Równie dobrze można napisać "24 igłowa drukarka atramentowa z nowym tonerem".
A równiej dobrze ja powinem pierdyknąć się w łeb, że z translatorem tu polemizuję, pod takim shitem...
Ta "strzałka" w naszyjniku to czasem nie jest taki dings do maczania w perfumach (naszyjnik jest buteleczką) i paćkania po skórze? Swoją drogą "odkryć", że coś z ewidentną zakrętką się odkręca, szacun....
Moher_przez_samo_h masz rację. To miniaturowy pojemnik na perfumy
JA zawsze mówię moim dzieciom, że jak umrę mają wszystko sprzedać, spieniężyć i nic nie zostawiać. No chyba, że do czegoś poczują miętę. Ale podejrzewam, ze moje czasy to już przeszłość. Zyję swoim hobby i zainteresowaniami, ale podejrzewam, ze moje dzieci po mnie tego mieć nie będą.