a na wsiach dalej mieszkają ludzie co np. nie zamykają dziw na noc czy jak moja ciotka auto cały czas otwarte z kluczykami w stacyjce aż prosi się aby ukraść (auto warte około 50 tysiecy) ale od lat jak żyją i nic. Wielokrotnie pytałem czemu tak robią to mówi a po co ? Jak cos ktoś ukradnie to wiedzą gdzie i kogo szukać... no cóż. Póki się sprawdza pewnie nawyków nie zmienia...
@WroceNieRazAmebo32 W niektórych okolicach po prostu nie trzeba. Ewentualnie za alarm służy pies i to wszystko dzieje się do czasu...gdy kogoś okradną.
Nam się zdarza spać z otwartym garażem, czy nawet wejściowymi drzwiami, ale fakt faktem - to przypadek!
Następny wychowany w jeziorze. Całe życie słucham o tych butach i drzwiach w różnych wariacjach.
Zabawne jest to, że dzisiejsza gimbaza tak samo będzie pitolić u schyłku stulecia. Jaki to na początku wieku był uczciwy net, że niczego nie trzeba było hasłować...
Się nie ryglowało, bo nie było co ukraść, a niektórzy jednak ryglowali, gdy ktoś za dużo imprezował ;)
My też często nie ryglujemy drzwi.
a na wsiach dalej mieszkają ludzie co np. nie zamykają dziw na noc czy jak moja ciotka auto cały czas otwarte z kluczykami w stacyjce aż prosi się aby ukraść (auto warte około 50 tysiecy) ale od lat jak żyją i nic. Wielokrotnie pytałem czemu tak robią to mówi a po co ? Jak cos ktoś ukradnie to wiedzą gdzie i kogo szukać... no cóż. Póki się sprawdza pewnie nawyków nie zmienia...
@WroceNieRazAmebo32 W niektórych okolicach po prostu nie trzeba. Ewentualnie za alarm służy pies i to wszystko dzieje się do czasu...gdy kogoś okradną.
Nam się zdarza spać z otwartym garażem, czy nawet wejściowymi drzwiami, ale fakt faktem - to przypadek!
Kto czytając słyszał głos pana Franciszka?
Następny wychowany w jeziorze. Całe życie słucham o tych butach i drzwiach w różnych wariacjach.
Zabawne jest to, że dzisiejsza gimbaza tak samo będzie pitolić u schyłku stulecia. Jaki to na początku wieku był uczciwy net, że niczego nie trzeba było hasłować...
u monicu dziadkow sie nei zamykalo fylki spá spuszczalo na nóv o wystarczylo
*U moich dziadkow sie nie zamykalo drzwi tylko spuszczalo psa na noc i to wystarczylo.