"Jak podkreślono w artykule opublikowanym na stronie gazety, chodzi o to, aby w przypadku niebezpiecznych mutacji można było błyskawicznie uruchomić szczepienia uzupełniające."
Niestety Pan udzielający wywiadu z nie ma pojęcia, co to jest odporność komórkowa.
"Jak podkreślono w artykule opublikowanym na stronie gazety, chodzi o to, aby w przypadku niebezpiecznych mutacji można było błyskawicznie uruchomić szczepienia uzupełniające."
Niestety Pan udzielający wywiadu z nie ma pojęcia, co to jest odporność komórkowa.
@F18_hornet
Odporność na COVID to moim zdaniem mniej termin medyczny a bardziej stan pojmowania problemu i działań zmniejszających skutki tego problemu do stanu akceptowalnego, a więc:
Edukacja, której nie było dot. np. poprawiania maseczek, zakładania maseczek dopiero po odkażeniu rąk, trzymania dystansu, używania jednego palca do obsługi publicznych klawiatur, pozostawiania otwartych drzwi do sklepów i urzędów tam gdzie to możliwe, kultury mijania się w sklepie, wąskich przejściach oraz pierdyli*n innych.
Dopasowanie systemu ochrony zdrowia do okresów zwiększonej liczby wymagającej opieki medycznej.
Łatwiejszego dostępu do samodzielnego testowania.
Dopuszczania do mediów autorytetów spoza kowidiańskiego mainstreamu. Rezygnacja z blokowania informacji na temat niepopularnych wydarzeń np. protestów przeciw lockdownom, zaszczepienia Rumunów na poziomie 25%, Bułgarów 14%, straszenia mutacją Delta kiedy w Indiach już jest po wszystkim, itd. - co pozwoli na zastanowienie czy rzeczywiście mamy pandemię koronawirusową a nie społeczno-polityczną oraz co powinno ułatwić zrozumienie, że także tzw. "ozdrowieńcy" zasilają odporność populacyjną a nie tylko same szczepienia.
BTW. Niedzielski jest z tego towarzystwa i tak najbardziej umiarkowany. Chyba jako jedyny powiedział o doliczaniu ozdrowieńców do zaszczepionych oraz radził wczoraj odpocząć dzieciarni od pandemii na wakacjach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 czerwca 2021 o 11:44
@kucykpl1 OK, nie ma obowiązku się szczepić. Nie ma też obowiązku leczyć się, gdy cię ten wirus dopadnie. Włączenie myślenia w odpowiednim momencie jest bardzo potrzebne. U ciebie włącznik się zaciął:(
@Sevivo Chyba jednak nie zauważyłeś, że bardzo często kontakt z wirusem COVID19 kończył się zgonem, a gdy pacjent miał więcej szczęścia tylko pobytem pod respiratorem, który bez wpływu na dalsze życie nie pozostaje. Tak więc niestety - pudło!
@Sevivo Czyli alternatywą jest:
- większa szansa na powikłania po przechorowaniu
- dużo większa szansa na ciężkie przechodzenie choroby
- dużo większa szansa na zgon
- jeszcze bardziej zawalone szpitale i służba medyczna
?
Na moim przykładzie, bo robiłem testy tylko na obencność przeciwciał (można określić czy są nowe), miałem kontakt 3 razy. Pierwszy raz w pierwszym tygodniu lockdownyu. Zakładam wręcz, że jestem odporny na ostatnią mutację. I cóż. Nie było jeszcze szczepionki. Teraz nie widzę sensu się szczepić (ostatni raz miałem, 3-ci raz, jak wchodziły szczepienia). Teraz mam go (koronawirusa) w dupie.
Dodam, że w mojej pracy miałem czesty kontakt z osobami z wielu krajów i nie dotyczył mnie lockdown.
"Chory" Byłem 2 razy. Mam tę komfortową sytuację, że nie potrzebuję L4 jak powiem, że nie chcę przychodzić do pracy, dlatego nie potrzebowałem badań.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 czerwca 2021 o 18:48
@F18_hornet Sobie możesz wierzyć w co chcesz. Wracając do sedna. Odpowiedziałem jak inaczej zdobyć odporność i jest to fakt, że zdobywa się ją po kontakcie z wirusem i tyle, jakie są tego konsekwencje to każdy musi rozważyć, ja napisałem, dwa razy byłem chory (gorączka) - ktoś mógłby to przejść gorzej, przecież temu nie przeczę (albo łagodniej, bo chorowity jestem).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 czerwca 2021 o 21:01
jasne. jeżeli można by śmiało powiedzieć że ta szczepionka nie jest eksperymentalna i sprawdzona w 100%, ale tak nie jest. wtedy rodzi się pytanie ryzykować życie i zdrowie po świadomym szczepienii czy uniknięciu covida.
Na świecie podano ponad 2.84 mld dawek i ten dalej, że eksperyment. Eksperyment medyczny konczy się wg definicji prawnej po rejestracji produktu leczniczego i dalej nim nie jest. Warunkowe dopuszczenie do obrotu to zupełnie inna sprawa - w tym przypadku tak jest, bo nie jest dokładnie wiadomo ile potrwa ochrona. Nowością są szczepionki mRNA podawane na tak dużą skalę, ale są znane ponad 10 lat, pozostałe są w technologii wektorowej, ktora jest od bardzo dawna i większość ludzi była takimi szczepiona - żadna to nowość. Zostały one tylko dostosowane do koronawirusa tzn. skopiowano białko kolca, a nie samego wirusa - nic wiecej.
@MxAxT22 Możesz zawsze zagrać w ruletkę z COVIDEM:) Masz 50% szans. Albo zachorujesz, albo nie. Gdy zachorujesz, możesz umrzeć, ale możesz tylko stracić zdrowie. Wybór należy do ciebie.
Dostaniecie trzecią, czwartą i nawet entą dawkę
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-06-27/polska-przygotowuje-trzecia-dawke-szczepionki-trwaja-negocjacje/?ref=slider_najnowsze
"Jak podkreślono w artykule opublikowanym na stronie gazety, chodzi o to, aby w przypadku niebezpiecznych mutacji można było błyskawicznie uruchomić szczepienia uzupełniające."
Niestety Pan udzielający wywiadu z nie ma pojęcia, co to jest odporność komórkowa.
"Jak podkreślono w artykule opublikowanym na stronie gazety, chodzi o to, aby w przypadku niebezpiecznych mutacji można było błyskawicznie uruchomić szczepienia uzupełniające."
Niestety Pan udzielający wywiadu z nie ma pojęcia, co to jest odporność komórkowa.
Na ogół nie zgadzam się z rządzącymi, ale niech ktoś mi wskaże inną poza szczepieniami drogę do uzyskania odporności na COVID.
@F18_hornet Kontakt z wirusem.
@F18_hornet szkoda że ci u żłoba bogacą się na PLANDEMII i jaki dają nam przyklad
@F18_hornet
Odporność na COVID to moim zdaniem mniej termin medyczny a bardziej stan pojmowania problemu i działań zmniejszających skutki tego problemu do stanu akceptowalnego, a więc:
Edukacja, której nie było dot. np. poprawiania maseczek, zakładania maseczek dopiero po odkażeniu rąk, trzymania dystansu, używania jednego palca do obsługi publicznych klawiatur, pozostawiania otwartych drzwi do sklepów i urzędów tam gdzie to możliwe, kultury mijania się w sklepie, wąskich przejściach oraz pierdyli*n innych.
Dopasowanie systemu ochrony zdrowia do okresów zwiększonej liczby wymagającej opieki medycznej.
Łatwiejszego dostępu do samodzielnego testowania.
Dopuszczania do mediów autorytetów spoza kowidiańskiego mainstreamu. Rezygnacja z blokowania informacji na temat niepopularnych wydarzeń np. protestów przeciw lockdownom, zaszczepienia Rumunów na poziomie 25%, Bułgarów 14%, straszenia mutacją Delta kiedy w Indiach już jest po wszystkim, itd. - co pozwoli na zastanowienie czy rzeczywiście mamy pandemię koronawirusową a nie społeczno-polityczną oraz co powinno ułatwić zrozumienie, że także tzw. "ozdrowieńcy" zasilają odporność populacyjną a nie tylko same szczepienia.
BTW. Niedzielski jest z tego towarzystwa i tak najbardziej umiarkowany. Chyba jako jedyny powiedział o doliczaniu ozdrowieńców do zaszczepionych oraz radził wczoraj odpocząć dzieciarni od pandemii na wakacjach.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2021 o 11:44
@kucykpl1 OK, nie ma obowiązku się szczepić. Nie ma też obowiązku leczyć się, gdy cię ten wirus dopadnie. Włączenie myślenia w odpowiednim momencie jest bardzo potrzebne. U ciebie włącznik się zaciął:(
@MEATLOAF A co to ma wspólnego ze szczepieniami i odpornością populacyjną? Na pewno komentujesz mój komentarz?
@Sevivo Chyba jednak nie zauważyłeś, że bardzo często kontakt z wirusem COVID19 kończył się zgonem, a gdy pacjent miał więcej szczęścia tylko pobytem pod respiratorem, który bez wpływu na dalsze życie nie pozostaje. Tak więc niestety - pudło!
@Sevivo Czyli alternatywą jest:
- większa szansa na powikłania po przechorowaniu
- dużo większa szansa na ciężkie przechodzenie choroby
- dużo większa szansa na zgon
- jeszcze bardziej zawalone szpitale i służba medyczna
?
@F18_hornet
A o co się pytałeś?
Na moim przykładzie, bo robiłem testy tylko na obencność przeciwciał (można określić czy są nowe), miałem kontakt 3 razy. Pierwszy raz w pierwszym tygodniu lockdownyu. Zakładam wręcz, że jestem odporny na ostatnią mutację. I cóż. Nie było jeszcze szczepionki. Teraz nie widzę sensu się szczepić (ostatni raz miałem, 3-ci raz, jak wchodziły szczepienia). Teraz mam go (koronawirusa) w dupie.
Dodam, że w mojej pracy miałem czesty kontakt z osobami z wielu krajów i nie dotyczył mnie lockdown.
"Chory" Byłem 2 razy. Mam tę komfortową sytuację, że nie potrzebuję L4 jak powiem, że nie chcę przychodzić do pracy, dlatego nie potrzebowałem badań.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2021 o 18:48
@LowcaKomedii A o co się pytał kolega?
@Sevivo Między bajki to włożyć trzeba, ale śnij dalej:)
@F18_hornet Sobie możesz wierzyć w co chcesz. Wracając do sedna. Odpowiedziałem jak inaczej zdobyć odporność i jest to fakt, że zdobywa się ją po kontakcie z wirusem i tyle, jakie są tego konsekwencje to każdy musi rozważyć, ja napisałem, dwa razy byłem chory (gorączka) - ktoś mógłby to przejść gorzej, przecież temu nie przeczę (albo łagodniej, bo chorowity jestem).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2021 o 21:01
jasne. jeżeli można by śmiało powiedzieć że ta szczepionka nie jest eksperymentalna i sprawdzona w 100%, ale tak nie jest. wtedy rodzi się pytanie ryzykować życie i zdrowie po świadomym szczepienii czy uniknięciu covida.
Na świecie podano ponad 2.84 mld dawek i ten dalej, że eksperyment. Eksperyment medyczny konczy się wg definicji prawnej po rejestracji produktu leczniczego i dalej nim nie jest. Warunkowe dopuszczenie do obrotu to zupełnie inna sprawa - w tym przypadku tak jest, bo nie jest dokładnie wiadomo ile potrwa ochrona. Nowością są szczepionki mRNA podawane na tak dużą skalę, ale są znane ponad 10 lat, pozostałe są w technologii wektorowej, ktora jest od bardzo dawna i większość ludzi była takimi szczepiona - żadna to nowość. Zostały one tylko dostosowane do koronawirusa tzn. skopiowano białko kolca, a nie samego wirusa - nic wiecej.
@MxAxT22 Możesz zawsze zagrać w ruletkę z COVIDEM:) Masz 50% szans. Albo zachorujesz, albo nie. Gdy zachorujesz, możesz umrzeć, ale możesz tylko stracić zdrowie. Wybór należy do ciebie.
@kucykpl1 teraz to pojechałeś. Polecam pierwszy z brzegu artykuł: https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C84033%2Cwirusolog-koronawirusa-da-sie-zobaczyc-na-rozne-sposoby-ale-nie-w-kolorze
Tobie się wydaje, że oni to skalpelem odcieli od wirusa? S spike to białko otoczki koronawirusa i został wyizolowany przez Chinczykow i udostępniony. Inną sprawą jest jakim cudem tak szybko to zrobili.
Psychopata