Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
150 158
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
+3 / 3

W normalnych czasach doradziłbym zwrócenie się "Panie pośle... Panie radny... Panie naczelniku wydziału ruchu drogowego... proszę zweryfikować zasadność ograniczenia prędkości w tym miejscu"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N natohk
+3 / 13

... Jedź normalnie a nie zapierdzielaj jak głupi to po prostu zbójnicy nie będą mieli co łupić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polm84
+4 / 4

@natohk minusy dostajesz od ludzi co "wiedza" lepiej jak jezdzic ;)
Ja jezdze zgodnie z przepisami I to naprawde mocno ludzi wkwia, Bo wg. Nich the ograniczenia SA Bez sensu....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nitaki
+1 / 7

Ot patologia polskich dróg. Albo jedziesz sobie wśród pół i łąk, żadnego budynku w zasięgu wzroku i nagle znak "koniec terenu zabudowanego", albo łapiąca policja, że niby się przekroczyło to 50km/h, pomimo, że 100m przed wami jest dopiero początek terenu zabudowanego, bo teren zabudowany z poprzedniej wsi nie miał znaku odwołania.
xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonicek
+2 / 2

ja bym nie przyjmował, radiowóz ma być widoczny z odległości, zdjęcia i do sądu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanusM
+4 / 6

A tak z ciekawości jak w środku miasta też przez chwilę nie ma domów to już też można zapierniczać ile się chce ? Przepisy są takie jakie są i jak nie chcesz dostać mandatu to ich przestrzegasz i tyle w tym temacie.
Sam święty nie jestem i pamiętam jak raz po wymianie opon chciałem sprawdzić czy nie szumią i zapieprzałem 80 w miejscu gdzie jest 50 pomimo braku budynków czy nawet chodników, i złapali mnie dostałem mandacik i punkty na które zasłużyłem.
I nie mam do policji o to problemu bo przepisy są jasne i zdając na prawo jazdy zobowiązujesz się ich przestrzegać. Jak ci nie pasuje to albo oddaj prawko albo płać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-5 / 7

@JanusM problem w tym, że ograniczenia prędkości są bardzo często totalnie z odwłoka. Droga pomiędzy największymi wiochami, gdzie może koło odpaść od dziur - tam patroli nie ma, tam ograniczeń nie ma. Zapier***j ile fabryka dała. Nawet ostrzeżeń o dziurach nie ma bo po co?
Nowa równa droga jak stół, ograniczenie 70km/h a na końcu radar. Brawo.

Albo inna opcja. Wielka "wieś", teren zabudowany o długości 200m. Brawo. Po ki członek? Dosłownie ze 2 domy na krzyż i sklep. I zwalniaj z odzwolonych 90km/h do 50km/h po to aby za 5-10s przyśpieszać znowu przyśpieszać do 90km/h

Popatrz sobie tutaj.
https://www.google.pl/maps/@53.0895885,18.5371616,3a,75y,27.24h,101.82t/data=!3m6!1e1!3m4!1sPbPzIOT8FsiHEvT4Mdrmnw!2e0!7i13312!8i6656
Ledwo masz teren zabudowany a za zakrętem kawałek dalej już koniec terenu zabudowanego. Po co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-3 / 3

@Egghead kulą w płot kolego i nawet nie wiesz jak bardzo. Widzisz ciąg drzew w oddali? To właśnie jest droga pieszo rowerowa. Specjalnie puszczona dość daleko od jezdni aby uniknąć takich sytuacji.

W linku który podałeś na minimapie w lewym dolnym rogu jest taka cienka niebieska linia - to właśnie ta trasa o której piszę. I z niej właśnie powinna korzystać owa pani z dzieckiem.
A jeśli mi nie wierzysz, to popatrz sobie na tę samą drogę w kierunku Torunia - będzie lepiej widoczna :) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanusM
+3 / 5

@rafik54321
Nie no spoko ja rozumiem że w wielu miejscach znaki są poustawiane z przysłowiowej dupy, ale co do tego ma policja ? Kazali im tam stanąć to stoją, jest taki i taki znak i trzeba go przestrzegać czy się z nim zgadzasz czy nie.
Przy egzaminie na prawko też nie miałeś opcji polemizowania tylko jak przegapiłeś znak i wymusiłeś pierwszeństwo albo przekroczyłeś dozwoloną prędkość to nie zdawałeś i do zobaczenia w innym terminie.
"Wielka "wieś", teren zabudowany o długości 200m. Brawo. Po ki członek? Dosłownie ze 2 domy na krzyż i sklep." Po to jest tam to ograniczenie żeby z tych 2 domów na krzyż można było wysłać dzieciaki do tego sklepu bez nerwów i w celu zapewnienia komfortu akustycznego, bo jak ci ktoś obok domu co chwilę 90 km/h będzie zapieprzać to w końcu staniesz z cegłówką przy drodze żeby wymusić poprawną jazdę.
Ogółem demoty tego typu są trochę nie trafione bo pretensje można mieć do włodarzy/zarządców dróg o to że takie a nie inne znaki tam są, a nie do policji która tylko odwala swoją pracę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 2

@JanusM policja sama wybiera to gdzie ma stanąć. Sama ustala sobie zasady. Zbyt dużo widziałem krzywych akcji policji aby wierzyć "że oni tylko wykonują rozkazy".

Akurat u nas egzaminatorzy są baaardzo łaskawi, a te pseudoteksty w stylu "egzaminator jest gupi" to biorą się z tego że ponad połowa kursantów NIE JEST gotowa na egzamin.
Mieszkam koło WORDu i widać co się tam odjaniepawla. Raz babeczka jedzie po łuku przodem. Już ma hamować, a tu JEBUT w pachołki, mało nie przebiła się przez płot. Oczywiście egzamin oblany. A jak się babeczka tłumaczyła swojej rodzinie (dość głośno mówiąc), że w aucie była zbyt miękka kierownica XD. Kierownica a pedały, przecież to tak blisko siebie, pomylić gaz z hamulcem haha.

Tylko że też bywają sklepy gdzie NIE MA terenu zabudowanego, a nawet zabudowań jest sporo więcej.
Są domy poza terenem zabudowanym i jakoś ludzie żyją. Ba, nawet w przytoczonej przeze mnie miejscowości, tuż PRZED znakiem terenu zabudowanego jest kilka domów.
Przykład
https://www.google.com/maps/@53.0834667,18.5380356,3a,75y,315.15h,98.51t/data=!3m6!1e1!3m4!1sWyHd1840O7MGakdvkw203w!2e0!7i13312!8i6656
To wg tej logiki, teren zabudowany musieliby postawić w połowie górki.
A tak wgl to wszędzie by musiał być teren zabudowany, aby komfortowo wypuścić dzieci na ulicę XD.
Nie. Ulica to ulica, dzieci tam NIE MA być. Jeśli rodzic, wypuszcza dziecko na ulicę, wiedząc że dziecko być może wleci pod samochód, to taki rodzic nie powinien mieć dzieci!
Przed moim domem jest gruntowa droga, samochód tamtędy przejeżdża bardzo rzadko, ale jak mój siostrzeniec ma nią jeździć rowerem, to i tak stoję na czatach czy akurat ktoś nie jedzie.

Teraz policja ma prawo stać i pilnować wszędzie gdzie to "nie utrudnia ruchu i nie zagraża bezpieczeństwu". Więc nie mów mi że komendant wyszedł do podkomendnych i powiedział "wy dwaj, pojedziecie na wrocławską i ustawicie się w krzakach, 500m od skrzyżowania!".

I właśnie jeśli znaki są ustawione błędnie, to policja powinna mieć OBOWIĄZEK zgłaszania tego do włodarzy aby to poprawili. Sugerując że takie oznakowanie jest po prostu niebezpieczne/błędne. Ale tego robić nie będą, bo nie.

Ogólnie policja to chora służba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanusM
+2 / 4

@rafik54321
" Więc nie mów mi że komendant wyszedł do podkomendnych i powiedział "wy dwaj, pojedziecie na wrocławską i ustawicie się w krzakach, 500m od skrzyżowania!"."
Bardziej to wygląda na zasadzie "wy dwoje macie do wyrobienia normę 200 mandatów a na chwilę obecną macie 20, albo to zrobicie do końca miesiąca albo pożegnajcie się z premią" i o ile sądzę że jest to kur3stwo o tyle jestem w stanie to zrozumieć. Policjanci stoją bo naciska na nich komentant, na komendanta naciska ktoś wyżej, na tego kogoś naciska jeszcze ktoś wyżej, a na tego kogoś naciska minister sprawiedliwości a na niego naciska opinia publiczna do współki z rządem. I w ten oto sposób dochodzimy do tego że cały system prawny w Polsce toczy patologia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 2

@JanusM czyli patologia w policji w najczystszej postaci, bo zamiast chronić obywateli, mają ciułać mandaty. To nie jest ok.
Bo jak komuś za rogiem okradną mieszkanie, kogoś zgwałcą w ciemnym kącie, zabiją za portfel - to już policja się nie śpieszy łapać bandytów.

Ostatnio było nagranie jak babeczka wjechała w stację benzynową. Wg mnie, tu policja miała pełne prawo ją zastrzelić. Bo stwarzała ewidentne zagrożenie życia dla osób postronnych. To strzelał w sumie cholera wie w co, babka uciekła, przejechała pół Polski i dopiero sama wstawiła się na komendę. Nie, no super policja :/ .
Przecież za taki numer to od razu jak odjechała ze stacji, to powinna być obława na nią.

Polska policja się wyspecjalizowała w łapaniu drobiazgów, bo pierdoła liczy się jak duża sprawa, a statystyka tego nie odróżnia. TO CHORE!

Widząc radiowóz powinienem czuć się bezpieczny, a czuję się zagrożony.

Że niby obywatele naciskają na ministra żeby więcej mandatów wciskać? Ty tak na serio czy sobie jaja robisz?
Nie. Z kierowców zrobiono dojne krowy i tyle. Dochodziło do sytuacji że wpływy z mandatów planowano w budżecie! TO CHORE!

A potem policja się dziwi że każdy nimi gardzi, policjanci się dziwią że po powrocie do domu, na wycieraczce mają stolec itp.
A na demonstracjach z dziką ochotą pałują ludzi jak leci. A pomyślał kiedyś któryś że każdy którego spałowano jest czyimś krewnym? A może, tak hipotetycznie, córka policjanta pójdzie na marsz strajku kobiet i inny policjant, przywali jej z pały w kręgosłup. Córka będzie jeździć na wózku i jak tatuś policjant wyjaśni córce dlaczego jeździ na wózku? Czy to już za trudne dla niebieskiego?

Zbyt wiele razy policja robiła ze mnie bandytę abym miał do nich jakikolwiek szacunek. A nawet słowa "przepraszamy za kłopot, dziękujemy za współpracę i życzymy miłego dnia" to za dużo dla nich po rutynowej kontroli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanusM
+1 / 3

@rafik54321
Ja się naprawdę w wielu miejscach z tobą zgadzam tylko że zamiast obarczać winą większość szeregowych policjantów (wiadomo czasem i tam się jakiś szmaciarz znajdzie) szukam problemu wyżej bo osobiście znam parę osób z tego środowiska i oni tylko wykonują rozkazy (w większości).
"Że niby obywatele naciskają na ministra żeby więcej mandatów wciskać? Ty tak na serio czy sobie jaja robisz?" Na serio, bo społeczeństwo chce mieć chociaż złudzenie bezpieczeństwa a ministrowie jeden z drugim pokazują ładne obrazki ze statystykami odzwierciedlającymi złapanie na gorącym uczynku groźnych przestępców, a że w rzeczywistości te przestępstwa to przekroczenie prędkości i sikanie w miejscu publicznym to o tym już nie mówią bo by nie wyglądało to tak ładnie wtedy, z resztą sam przecież stwierdziłeś "pierdoła liczy się jak duża sprawa, a statystyka tego nie odróżnia" i to jest to o czym ja mówię :)
Osobiście nie miałem nigdy jakichś zatargów z policją, aczkolwiek przy policji holenderskiej czułem się i tak bezpieczniej bo tamci policjanci są bardziej wyluzowani, aż mi się teraz przypomniała sytuacja jak siedząc na ławce w parku w Nijmegen podeszli do mnie policjanci (biała babka i czarny gościu) i prosili o wylegitymowanie się bo przypominałem kogoś zaginionego, na moją odpowiedź z udawanym gniewem "bo co bo jestem białym facetem" czarny o mało się nie przewrócił ze śmiechu a babka tylko zasłoniła dłonią usta. Po pokazaniu dowodu, wdali się ze mną w dyskusję jak mi się podoba w Holandii, co najbardziej tutaj lubię i tak dalej. Ogółem tak powinni się zachowywać wszyscy gliniarze na całym świecie jeśli o mnie chodzi.
A że w Polsce nie zawsze są kulturalni to już inna sprawa, w większości spowodowana też tym jak ich postrzega społeczeństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 2

@JanusM "(wiadomo czasem i tam się jakiś szmaciarz znajdzie)" - raczej czasem się tam jakiś szmaciarz NIE znajdzie. Bo z mojego doświadczenia dobre 95% policjantów to idioci.

Czyli wg tej logiki, policjant ma wykonać rozkaz nawet sprzeczny z bezpieczeństwem drogowym czy prawem. Ta służba jest bardziej porąbana niż myślałem...

A teraz społeczeństwo czuje się bezpieczne? Zagrożone przez bandytów z odznaką? Nie. Nikt na ministra nie naciska. Bo nie ma jak.
Poza tym, wyciągając statystyki o niewielu bandytach złapanych mogliby ładnie gadać "widzicie rodacy, jacy skuteczni jesteśmy? Tak się bandyci boją że już przestępstw nie popełniają i dlatego tak mało złapanych!". I co, naród gupi wszystko kupi :/ .

Ale ja nie boję się drobiazgów. Ja się boję kryminalisty który może porwać moją siostrzenicę i zgwałcić. A kilku się ostatnio w Toruniu szwędało. I co? Nico.

Mi kiedyś ukradli koło od roweru (pozostawiłem go przypięty) OBOK RADIOWOZU! Czujesz temat? A jak ja potem odpiąłem rower i wziąłem pod pachę (bo co innego zrobisz), to się do mnie przypierniczyli że ukradłem rower (WTF?!).

"Osobiście nie miałem nigdy jakichś zatargów z policją," - zapraszam do Torunia. Tu się nie pierniczą w tańcu. Nie spodobasz się, pała i jazda. Wystarczy że pojawisz się w odpowiednich dzielnicach. To już im wystarczy za "dowód".

Polscy policjanci to po prostu chamy, bez kultury. Od sebixa różnią się tylko odznaką.
Chyba że ja mam jakiegoś super pecha do takich idiotów.

Społeczeństwo postrzega ich tak a nie inaczej właśnie dlatego że są niekulturalni. Jeśli policja chce być postrzegana jako spoko służba, to sami muszą się zachowywać kulturalnie, z dystansem itp.
Przykładowo, jechałem autem, coś mi się zepsuło (konkretnie spadł wąż od chłodzenia). Zatrzymałem się tam, gdzie udało mi się dotoczyć. Pechowo, na podjeździe pod górkę :/ . Zepchnięcie nie wchodziło w grę, bo jak? A stoczenie w tył to jeszcze głupszy pomysł (ruchliwa ulica). Oczywiście patrol zamiast pomóc mi usunąć auto na bok, to chciał mi wpierniczyć mandat i zabrać dowód rejestracyjny. Brawo.
Ostatecznie jakoś udało mi się zarzeźbić chłodzenie na tyle aby dojechać do domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanusM
+1 / 3

@rafik54321
"zapraszam do Torunia. Tu się nie pierniczą w tańcu. Nie spodobasz się, pała i jazda." Nie dziękuję, im dalej od ojca prowadzącego tym lepiej dla psychiki :P
I na serio albo w tamtych rejonach jest tak źle albo ty masz pecha bo naprawdę nigdy nie miałem z nimi żadnych zatargów. A w sumie pół Polski zjeździłem jak trzeba było jeździć na montaże.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@JanusM nie wiem, może rydz ich pałą gania... Ale serio, tu i w Bydgoszczy są totalnie popie***i

Zresztą, z pewnych źródeł wiem że co czwarty policjant w Toruniu ćpa, a co drugi ma zaburzenia psychiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2021 o 20:28

B bugmichal
0 / 0

żeby nie było - mandat zapłacony. Zwracam jedynie uwagę na powagę p. policjantów, którzy chowają się w lesie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem