Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1022 1034
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar agronomista
+2 / 8

Praktycznie każdy pies o dużych rozmiarach może być groźny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+7 / 9

@agronomista jednakże nie każdy ma aż tak potężny ścisk w szczęce jak np pitbull, przy jednoczesnym nieodczuwaniu bólu. Taki amstaff jeśli cię ugryzie i wpadnie w taki amok, to możesz go tłuc po żebrach i cię nie puści.
Owczarek w szale odczuwa ból i puści znacznie szybciej.

Oczywiście, każdy duży pies może być groźny, ale psy groźnych ras są wyjątkowo groźne.

Oczywiście również sam fakt, że pies jest takiej rasy, nie oznacza że pies jest zabójcą XD. Bo tu sednem jest wychowanie i tresura psa. Jednak jak widzę pitbulla z obciętymi uszami, to już wiem że jego właściciel jest ostro poje****y.
Bo jeśli ktoś chce mieć pitbulla jako pupila w domu, bo po prostu pitbulle są dla niego ładne, to nie obcina mu uszu. I teoretycznie nie wolno obcinać uszu psom, ale za kilka stówek weterynarze to robią i jeszcze wystawiają kwity "na podkładkę".

Ostatecznie, uważam że psy groźnych ras nie nadają się "na pierwszego psa" dla danej osoby. Jeśli ktoś nigdy nie miał psa, to nie powinien wybierać pitbulla, amstaffa czy rottweilera. To uparte psy, które dość łatwo można "popsuć" złym wychowaniem, a skutki takich błędów mogą być opłakane. Do tego na tle innych ras, psy ras groźnych nie grzeszą inteligencją :/ . Dla osoby która nigdy nie miała psa, lepszy będzie labrador, pies bardziej skory do współpracy, kochający ludzi, zwłaszcza dzieci. Ta rasa psa, już w genach jest "prawie wytresowana" XD...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+4 / 6

@rafik54321 Za psa ras groźnej jest też uważany owczarek kaukaski.Jak byłem dzieciakiem przed podstawówką, to przyszedł do nas jako szczeniak tak po prostu do podwórka. Miał już obcięte uszy, chociaż raczej nie spotykane aby robić to kaukazom. Rodzice pytali ludzi czy ktoś coś wie, czy komuś nie zginął, ale został u nas. Na pewno nie był to jakiś kundel, bo wyglądem podręcznikowo przypominał tą rasę. Był jednak łagodny jak baranek, i tylko żarł bez opamiętania. Nawet czystą śrutę(czyli zmielone ziarno). Jako dzieciaki się z nim tarzaliśmy, a ważył pewnie dużo więcej niż my.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kasia100580
+2 / 2

Moze,ale nie musi. Duze znaczenie ma wychowanie psa i traktowanie go.
Sama mam owczarka niemieckiego i moskiewskiego psa strozujacego,obie suki,wychowane z malymi dziecmi. Obie kupilam jak mialy po 4 miesiace,dzieci wtedy mialy 6 i 3 lata,zadna nie ruszy. Najwazniejsza rzecza jaka uczylam psy od poczatku to wkladalam dziecka raczke do miski jak pies jadl, nie ruszą dziecka. Obie pilnuja maluchow. Moskiewski jest taka pieszczocha ze nie odpusci dopoki porzadnie noe wyglaska sie,ale nie wpusci na podworko zadnego obcego mezczyzny,jej szczekanie to jeden ryk.
Wszystko zalezy od traktowania psa i tresury i odpowiedniego podejscia bez agresji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kasia100580
+1 / 1

Mam moskiewskiego strozujacego to jest mieszany kaukaz z bernardynem,wyglada jak bernardyn takie ma umaszczenie. Jak czytam o Twoom kaukazie to tak jakbym czytala o swojej suni. Cudna,kochana olbrzymia i ciezka(prawie60kg) żre na potege i wiecznie glodna...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@rafik54321 Moja przyjaciółka miała amstaffa, który kiedyś był wykorzystywany do walk psów. I wiesz co? Była to mega kochana sunia! A teoretycznie była nauczona agresji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
-2 / 8

brawo,i to samo gdy chodzi o broń

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E edls
+3 / 7

Bzdura, zarówno psy jak i ludzie i inne zwierzęta mają odpały. Psy i zwierzęta o szczególnych charakterach, mają duże predyspozycje do atakowania.
To tak jak wziąć Lwa, Tygrysa, Pumę, powiedzieć że będziemy ich hodować nie wiadomo jak. To nie zaatakują. Instynktu nie da się powstrzymać.

Tak samo jak, weźmiemy pedofila do przedszkola, będziemy mu gadać że to dla dzieci krzywda, żeby tego nie robił itd. to myślicie że on się powstrzyma, Guzik zabierze się za dziecko, bo to mu siedzi w głowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+3 / 7

@edls jesteś zabawny. Większość ssaków nadaje się do tresury. W ZOO, lewy czy pumy hodowane od urodzenia w niewoli są potulne jak zwykłe koty (koty o wadze kilkuset kilo XD). Tylko że przez to iż są to skrajnie groźne zwierzęta to nie ma tu miejsca na błędy w tresurze.
Pamiętaj że zwierzęta nie mają w instynkcie "znajdź i zabij", tylko "znajdź, zabij tylko jak jesteś głodny" lub "broń się". Więc niewystraszone dzikie zwierzę które NIE JEST głodne, jest niegroźne. W przeciwnym razie, już dawno by dzikich zwierząt nie było XD.

Instynkt ciężko stłumić u dzikich zwierząt, wziętych do niewoli. Ale te wychowane od urodzenia w niewoli, dość łatwo udomowić.
Przecież taka świnia, to nic innego jak udomowiony dzik. To samo kury, kaczki, gęsi, bydło itp.

Instynkt polowania sam się nie rozwinie u zwierząt. On rozwija się wtedy kiedy zwierzę jest głodne. Ludzie też to mają. Ludzie kiedy są głodni też stają się nerwowi. Nie bez powodu.

Pedofil jest CHORY na głowę. To nijak się ma do instynktów. Nie myl instynktu z chorobą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E edls
-1 / 5

@rafik54321 znowu bajki piszesz, rozumiesz ze agresja jest wrodzona naturalna. Że to siedzi w głowie i nie powstrzymasz psa, żeby nie atakował. Coś mu odwali jak człowiekowi i zaatakuje.
W naturze nie ma tak, że będziesz pieska tulił i kochał i traktował go jak księcia, to on będzie potulny. Od pierniczy mu w głowie i cie zaatakuje.
Tak samo jest z pedofilią, tych zachowań nie zmienisz, przez moment możesz mieć kontrolę nad pieskiem i pedofilią, ale za jakiś czas to samo przychodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

@edls stopień nasilenia agresji jest już zależny od WYCHOWANIA, a nie genów. Możesz mieć genetyczne skłonności do nałogów, ALE jeśli nigdy nie napijesz się alkoholu, nie zaćpasz, nie zapalisz szluga to się NIGDY NIE UZALEŻNISZ! Pomimo wrodzonej skłonności.

Ile ludzi na świecie ma psy? Miliony, może nawet miliardy. I jakimś cudem odsetek psów które atakują ludzi ni z gruchy ni z pietruchy, jest absurdalnie niski. Jakieś 25tys rocznie, co przy milionach psów jest śmieszne. To ludzie są agresywniejsi niż psy.
Druga sprawa że część ras (zwłaszcza miniaturki) mają genetyczną wadę polegającą na tym, że ich czaszki są zbyt ciasne i uciskają na mózg, co może wywoływać agresję. Tylko że to nie jest zwykła agresja, a objaw choroby.

Psy które są agresywne, podłapały agresję od swoich właścicieli, bo skąd? Pies widzi i naśladuje. Jak każde dziecko. TO jest wrodzony instynkt, instynkt naśladowania.

Jakiś czas temu, po mojej ulicy przebiegło stado dzików (3 dorosłe i 12 młodych). Podchodziły do ludzi na metr blisko, nikogo nie dziabnęły. Jakim cudem? Przecież wszystko jest krwiożercze i żyje tylko po to aby zabijać XD...

Zrozum to w końcu. Myślisz że jak na sawannie, gepard spotka lwa to się gryzą? NIE! Nawet jeśli są głodne. Wiesz czemu? Bo każdy atak jest dla drapieżnika ryzykiem. Tak jak włamywacz ryzykuje podczas włamania, że jednak ktoś będzie w domu i spuści mu łomot. Tak samo taki gepard ryzykuje że w trakcie pogoni za ofiarą, może dostać z kopyta w łeb. Dlatego drapieżniki nie polują jeśli nie są głodne. Skumaj to w końcu. Ale każde zwierze chcę żyć i będzie się bronić jak potrafi, jeśli to możliwe - będzie uciekać. Jeśli nie - będzie walczyć. To samo dotyczy ludzi, ptaków, ssaków, wszystkich zwierząt.
Jedynie ludzie potrafią zabijać z innych powodów.

Niech zgadnę, jesteś jakąś kociarą XD.
I tu jest śmieszniej, bo koty są znacznie agresywniejsze od psów, tylko ich zdolność do ataku jest niższa, nie mają potężnej szczęki do gryzienia, ale zachowania agresywne przejawiają nieporównywalnie częściej.

Pedofil to człowiek wymagający leczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2021 o 7:42

T konto usunięte
-1 / 7

Święta prawda!!! Z jamnika można zrobić groźną bestię! Jeśli ktoś nie wie, jak postępować z psem to lepiej żeby nie robił krzywdy zwierzęciu i sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maras78
0 / 0

Trzymacie te biedne zwierzęta w tych obsranych blokowiskach. Jedyne na co was stać, to wyprowadzenie zwierzaka na szczocha itp. Chcesz posiadać zwierzę, to zapewnij mu warunki do egzystencji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@Maras78 różne psy mają różne wymagania. Im pies większy tym większej przestrzeni potrzebuje. To oczywiste. Jednak takiego husky polecam wyłącznie osobom które mają serio potężny ogród, albo biegaczom. Bo ten pies musi sobie przebiec z 30-50km dziennie. Przebiec, a nie przejść spacerkiem :P .

Z drugiej strony są np takie mopsy, które są na bakier z aktywnością fizyczną :P . Takie psy kanapowce. Zwykle są nieduże i to chyba jedne rasy które nadają się do blokowiska :/ . Choć nawet taki mops musi sobie czasem pobiegać nieco.

Po prostu, trzeba określić swoje potrzeby względem psa, swoje możliwości i tak dobrać odpowiednią rasę :) . A nie brać takiego "bo ładny" :/ .
Np amstaffy są bardzo uparte i trzeba dużej cierpliwości do tych psów, przy czym jednocześnie trzeba potrafić samemu trzymać własne nerwy na wodzy. Dobrze wychowany amstaff jest psem bardzo dobrym dla dzieci (wbrew pozorom), bo amstaffy mają cierpliwość dla dzieci oraz wysoki próg bólu, dzięki czemu lepiej znoszą np ciągnięcie za ogon :P . Tylko właśnie ten kluczowy warunek - dobrze wychowany! Podkreślam to po raz drugi. Bo źle wychowany amstaff, to tykająca bomba :( .
Osobiście odchowałem już kilka psów od szczeniaka do naturalnej śmierci psa, więc mam już jakieś pojęcie :) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maras78
0 / 0

@rafik54321
Masz rację. Trochę się uniosłem po soku z gumijagód.
Ja wierzę, że większość osób posiadających zwierzaka naprawdę ma ich dobro na myśli. Jednak nie każdy ma warunki wystarczające.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tmaniek
-1 / 1

Grube ziarno prawdy w tym tekście tkwi.Wiem że pie...lę jak padre,ale mam somsiada z takimi czworonogami i nie one są winne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem