Kiedyś w latach jeszcze 90-tych ktoś się zastanawiał dlaczego w Polsce kraju tak wielu niekonsekwencji, konsekwentnie w całym kraju studzienki są usytowywane poniżej poziomu jezdni?
I jak widać od tamtej pory nic się nie zmieniło.
Gdyby one były poniżej poziomu jezdni to pal licho ale dodatkowo są w miejscu w którym auto najeżdża lewym lub prawym kołem. I tu się ujawnia geniusz wszelkich projektantów inżynierów.
Studzienki nie są wpuszczane poniżej poziomu asfaltu. Są wstawiane na równo, tylko szybko osiadają. A wynika to z faktu, że pod studzienki w Polsce nie daje się fundamentu betonowego jak robi się to w innych krajach. Efektem jest różnica zwartości gruntu pod drogą, gdzie znajduje się ubity podkład i studzienką, pod którą jest rura opierająca się na piasku. To się da zrobić dobrze, ale byłoby drożej.
Kiedyś w latach jeszcze 90-tych ktoś się zastanawiał dlaczego w Polsce kraju tak wielu niekonsekwencji, konsekwentnie w całym kraju studzienki są usytowywane poniżej poziomu jezdni?
I jak widać od tamtej pory nic się nie zmieniło.
Gdyby one były poniżej poziomu jezdni to pal licho ale dodatkowo są w miejscu w którym auto najeżdża lewym lub prawym kołem. I tu się ujawnia geniusz wszelkich projektantów inżynierów.
@Nace92 Boczne to są studzienki burzowe, a te okrągłe to kanalizacyjne ;)
Dla pewności, wpuścimy 4 cm.
Tą starą rurę zostawcie, bo terminu zakończenia musimy dotrzymać. W przyszłym roku zerwie się asfalt i poprawi.
Studzienki nie są wpuszczane poniżej poziomu asfaltu. Są wstawiane na równo, tylko szybko osiadają. A wynika to z faktu, że pod studzienki w Polsce nie daje się fundamentu betonowego jak robi się to w innych krajach. Efektem jest różnica zwartości gruntu pod drogą, gdzie znajduje się ubity podkład i studzienką, pod którą jest rura opierająca się na piasku. To się da zrobić dobrze, ale byłoby drożej.
@Quant Widzę że chyba specjalizujesz się w temacie. Mam pytanie, dlaczego nie robimy tak jak w innych krajach?
Pół biedy że one są wyżej czy niżej, one są tak rozsiane po całej jezdni że nie da się ich ominąć.