@DefektMusku666 Miałem taką jedną. Przy ognisku rujnowało się nastrój. Najczęściej facetów bawiły błyski, skwierczenie i czasem smrodzik. A komary i tak nadlatywały eskadrami. Waliło się po ciemku na oślep co było równie skuteczne jak artyleria przeciwlotnicza Saddama Husajna nad Bagdadem jakieś 20 lat temu.
W dzień przy stole to też do d... bo macha się nad naczyniami z jedzeniem i głowami gości. A jeśli to mucha a nie komar czy osa to jest szybka i sprytnie ucieka a jeśli akurat siedzi na telewizorze albo oknie to potem często żałuje się próby trafienia.
Kiedy okazało się jeszcze, że akumulator jest rozładowany kiedy sprzęt jest potrzebny, a naładowany starcza na coraz krócej, paletka wylądowała w koszu. Bez żalu z mojej strony.
Ale te owady najczęściej latają koło okien, talerzy i szklanek. Poza tym na każdego uśmierconego owada pojawiają się 3 inne.
@koszmarek66 Więcej frajdy. Taką paletką można zgarnąć kilka jednocześnie.
@DefektMusku666 Miałem taką jedną. Przy ognisku rujnowało się nastrój. Najczęściej facetów bawiły błyski, skwierczenie i czasem smrodzik. A komary i tak nadlatywały eskadrami. Waliło się po ciemku na oślep co było równie skuteczne jak artyleria przeciwlotnicza Saddama Husajna nad Bagdadem jakieś 20 lat temu.
W dzień przy stole to też do d... bo macha się nad naczyniami z jedzeniem i głowami gości. A jeśli to mucha a nie komar czy osa to jest szybka i sprytnie ucieka a jeśli akurat siedzi na telewizorze albo oknie to potem często żałuje się próby trafienia.
Kiedy okazało się jeszcze, że akumulator jest rozładowany kiedy sprzęt jest potrzebny, a naładowany starcza na coraz krócej, paletka wylądowała w koszu. Bez żalu z mojej strony.