Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1727 1740
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar y0u
+26 / 28

koło miejsca gdzie mieszkają moi rodzice (blok, przed którym jest boisko) przypałętały się swego czasu 2 kotki, jako że nikt ich długo nie przygarniał ludzie wpadli na pomysł postawienia im budki, do której zanoszą im jedzenie, po około 3 miesiącach koty dorobiły się współlokatorów właśnie pod postacią kilku jeży. Najlepsze jest tylko to, że w efekcie koty nie mają już problemu z gołębiami, które z niewiadomych powodów podkradały im jedzenie, powód jest dość prosty w jedynym przejściu zazwyczaj leżą wspomniane wcześniej kolczatki, które jakoś nigdy nie blokują kotom przejścia, owszem podjedzą im trochę, ale i tak nie ma to znaczenia, bo od tamtego czasu i tak dostają więcej kociej karmy Można powiedzieć taka sytuacja podwójnej wygranej (tak, gołębie robiły tam bombardowanie na potęgę).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+9 / 11

@adamis62 potwierdzam, moja pani jeż dostała. Jest u mnie od kilku dni. Pracownicy żony czyścili krzaki i wykopali. Miała lot z telemarkiem. Na szczęście nic się nie stało. Zostawiliśmy ją na kilka dni w domu, bo one jeszcze powinny spać. Zrobi się cieplej, to za kilka dni pójdzie w świat. Jak to ciamka podczas jedzenia. Spaceruje po domu, mam dwa foxterriery i dostają szału. Nauczyły się, że nie wolno ruszać. Wypuszczę ją koło domu, zostawię trochę jedzenia. Z trzy albo cztery lata temu chciałem przepalić wędzarnie, poprawić co nie co. Wędzarnia typu beczka. Dobrze że zaglądałem do środka. Okazało się, że pani jeż ma dzieci. Miałem jagterriera, jak na tą rasę mega pokojowy pies. Jedynie obserwował jak ona chodzi z nimi. Przyszedł czas i się wyprowadziła i mogłem na spokojnie działać przy wędzarni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+2 / 2

@seybr ja raz zimą (poprzedniej zimy, która była raczej łagodna) mało co nie przejechałem jeża dojeżdżając do parkinklgu... wyleciał z krzczorów na jezdnię jak opętany i zasuwał... powoli się wtorczył obserwując a gdy zaparkowałem stał na środku parkingu i się "patrzył".. podszedłem nic nie uciekał. zmarznięty był albo przestraszony ale wziąłem do mieszkania, kot obwąchał co też ja przyniosłem... kocie żarcie wcinał jak szalony, następnego dnia do weta, krople poszły, kot się zrzył.. poczekałem na cieplejsze dni i wypuściłem, w miejscu w którym wypuściłem zostawiałem też kocią karmę... jak sprawdzałem... znikała ... nie wiem czy to ten jeż czy może jakieś inne.. ale cieszę się, że pomogłem kolczastemu :) tuptuś to tuptuś, po panelach jak zasuwał to go było ładnie słychać :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KateWlodarska
+8 / 12

Mojemu psiakowi podjadają karmę z miski :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T ToTutaj
+9 / 11

No tutaj to się rozczuliłam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2021 o 18:30

avatar SteveFoKS
+2 / 2

mam działkę i zamierzam tam posadzić na niej kwiaty dla pszczół, a do tych roślin co mam nie stosuje chemii i nie robił bym tego nawet jakbym się na tym lepiej znał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T therosiu
0 / 0

a skąd one biorą mięso w naturalnym środowisku? na drapieżniki to nie wygladają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
6 6agvv7
+8 / 10

Czerwone robaki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Planck
+8 / 8

@therosiu oj zdziwiłbyś się. Jeśli chodzi o myszy i nornice potrafią polować efektywniej niż koty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+1 / 1

@therosiu
- Co jesz?
- Mięsko.
- Skąd masz?
- Przypełzło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
+6 / 6

Nic dziwnego, że wymierają, jadąc do pracy widzę pełno zmiażdżonych, kolczastych placków na jezdni. Moja sąsiadka oswoiła dwa jeże i zachowują się jak psy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2021 o 21:16

M mambolinski
+1 / 1

@Ynfluencer jak się spojrzy w których miejscach są rozjechane, to przy większości przypadków specjalnie takie syny rozjeżdżali...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cichooddycham
+3 / 7

SUPEER PRZEKAZ-WRACA MI WIARA W LUDZI.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+5 / 5

Oprócz kotów, jeże to najczęściej spotykani wizytatorzy mojego ogrodu. Zawsze wystawiam im wodę i coś do jedzenia. Ale kiedyś jeden biedak zaplątał się w stary hamak i tak się szarpał, że sznurki powrzynały mu się w skórę. Musiałem go zabrać do domu i podleczyć. Co ten szatan wyprawiał po nocach! Ciągle łaził robiąc sporo hałasu, przewrócił miotłę podnosząc wszystkich z łóżek, powyciągał kable zza lodówki. Kochane zwierzaki, ale jak wyzdrowiał, to go wypuściłem z prawdziwą ulgą, bo wszyscy domownicy mieli już go dosyć :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amper80
+5 / 5

No i to jest "Demotywator" z przekazem ! Jeże to mega sympatyczne i pożyteczne stworzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ania_87
+1 / 3

Kto minusuje jeże? Świat schodzi na psy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kluska71
-3 / 5

Skoro jezyk je owady to po co mu mielone mieso i kocia karma?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem