Czyli tak: "wciąż jest zbyt mało danych aby dostarczyć informacji o ewentualnych skutkach ubocznych" ale "dużo ważniejsze jest zmotywowane dorosłych i osiągnięcie 75% zaszczepionych jako celu".
Zaszczepmy tylu ludzi ile się da, chociaż nie wiemy jakie będą skutki uboczne. To trochę ryzykowne. Wiem że jest pandemia, każdy się boi, chcemy żeby to się zakończyło jak najszybciej... Tylko co, jeśli się okaże, że jedna czy drugą szczepionka jest groźniejsza niż sam wirus?!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lipca 2021 o 13:06
@Mlody1987bydg chyba czujesz różnice pomiędzy zaszczepieniem 50+ , a dzieci poniżej 18 roku życia?
Ryzyko powikłań u osób nawet w średnim wieku jest większe niż u dzieci. Wiadomy jest, że jeżeli ktoś trafiał pod respirator to 4 na dziesięciu pacjentów wychodziło spod niego wyleczonym.
Ryzyko zajścia w ciążę kobiet powyżej 60+ też raczej jest znikome. Dlatego korzyści dla społeczeństwa są dość jasne wynikające z ogólnego zaszczepienie populacji. Co do dzieci sprawa ma się już inaczej, choćby z samego faktu, że one w większych wirusa przechodzą bezobjawowo.
Ergo szczepienia ludzi w średnim i podeszłym wieku są zasadne, młodych wdług uznania biorąc pod uwagę przesłanki dla osób w grupie ryzyka, a dzieci póki co nie ma przesłanek ku szczepieniu.
@Tibr rozumiem i zgadzam się z Tobą. Nie rozumiem za to, tej nagonki na szczepienie jak największej ilości ludzi, nie wiedząc jakie może to mieć konsekwencje. Ja mam 34 lata i zdaje sobie sprawę, że patrzę inaczej (bardziej sceptycznie) na szczepionki przeciw Covid, niż osoby 50+ czy starsze.
@Mlody1987bydg u nas dużo osób patrzy sceptycznie, niestety pomiędzy zasadniczymi racjonalnymi, często pojawiają się irracjonalne (zmiana DNA itp.) są dwa typy szczepionk Astra i J&J jest jak ta która zapewne się szczepiłeś tj. szczepionka przeciw gruźlicy, czy odrze lub Pfizer/moderna czyli ta oparta na mRNA virus. Każdy więc może sobie wybierać te która dla niego jest odpowiednią. Oczywiście medycznie premie nie masz wskazań do szczepienia bo bezpośrednio tobie nie zagraża covid19. Natomiast są przesłanki społeczne. Jeżeli 90% społeczeństwa stanowili by zaszczepieni razem z ozdrowieńcami to stworzylibyśmy jako społeczeństwo "barierę" przed tym aby wirus migrował, a przez to mutował w bardziej zajadliwe wersję i to jest sens szczepień dorosłych. Sam byłem sceptyczny jestem ponad dekadę starszy od ciebie, moi młodsi bracia przeszli ja nie więc suma smuarum się zaszczepiłem pfizerem.
meidej2215, czy mogę ci mówić Justyna?
Czyli tak: "wciąż jest zbyt mało danych aby dostarczyć informacji o ewentualnych skutkach ubocznych" ale "dużo ważniejsze jest zmotywowane dorosłych i osiągnięcie 75% zaszczepionych jako celu".
Zaszczepmy tylu ludzi ile się da, chociaż nie wiemy jakie będą skutki uboczne. To trochę ryzykowne. Wiem że jest pandemia, każdy się boi, chcemy żeby to się zakończyło jak najszybciej... Tylko co, jeśli się okaże, że jedna czy drugą szczepionka jest groźniejsza niż sam wirus?!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2021 o 13:06
@Mlody1987bydg chyba czujesz różnice pomiędzy zaszczepieniem 50+ , a dzieci poniżej 18 roku życia?
Ryzyko powikłań u osób nawet w średnim wieku jest większe niż u dzieci. Wiadomy jest, że jeżeli ktoś trafiał pod respirator to 4 na dziesięciu pacjentów wychodziło spod niego wyleczonym.
Ryzyko zajścia w ciążę kobiet powyżej 60+ też raczej jest znikome. Dlatego korzyści dla społeczeństwa są dość jasne wynikające z ogólnego zaszczepienie populacji. Co do dzieci sprawa ma się już inaczej, choćby z samego faktu, że one w większych wirusa przechodzą bezobjawowo.
Ergo szczepienia ludzi w średnim i podeszłym wieku są zasadne, młodych wdług uznania biorąc pod uwagę przesłanki dla osób w grupie ryzyka, a dzieci póki co nie ma przesłanek ku szczepieniu.
@Tibr rozumiem i zgadzam się z Tobą. Nie rozumiem za to, tej nagonki na szczepienie jak największej ilości ludzi, nie wiedząc jakie może to mieć konsekwencje. Ja mam 34 lata i zdaje sobie sprawę, że patrzę inaczej (bardziej sceptycznie) na szczepionki przeciw Covid, niż osoby 50+ czy starsze.
@Mlody1987bydg u nas dużo osób patrzy sceptycznie, niestety pomiędzy zasadniczymi racjonalnymi, często pojawiają się irracjonalne (zmiana DNA itp.) są dwa typy szczepionk Astra i J&J jest jak ta która zapewne się szczepiłeś tj. szczepionka przeciw gruźlicy, czy odrze lub Pfizer/moderna czyli ta oparta na mRNA virus. Każdy więc może sobie wybierać te która dla niego jest odpowiednią. Oczywiście medycznie premie nie masz wskazań do szczepienia bo bezpośrednio tobie nie zagraża covid19. Natomiast są przesłanki społeczne. Jeżeli 90% społeczeństwa stanowili by zaszczepieni razem z ozdrowieńcami to stworzylibyśmy jako społeczeństwo "barierę" przed tym aby wirus migrował, a przez to mutował w bardziej zajadliwe wersję i to jest sens szczepień dorosłych. Sam byłem sceptyczny jestem ponad dekadę starszy od ciebie, moi młodsi bracia przeszli ja nie więc suma smuarum się zaszczepiłem pfizerem.
@Mlody1987bydg bardziej "wciaz zbyt malo danych dla grupy ponizej 12 lat" - przestan manipulowac
@sceptyk_kazio "Zarówno poniżej jak i powyżej 12 roku życia". A Ty naucz się czytac.
@Mlody1987bydg mój blad, zmieniam na "grupy ponizej 18 lat" i nadal przestan manipulowac
Owszem, dzieci bardzo rzadko wykazują ciężki przebieg choroby - dzięki czemu są świetnymi nosicielami i zabijają swoich dziadków.
po co sie szczepic skoro wirus mutuje , 8 tych szczepionek wezcie idioci
@zemsta1488 Każdy wirus mutuje, więc po co się na cokolwiek szczepić?
EBOLA PARTY!