Rodzice chcą dobrze dla dzieci, rozpieszczają dają wszystko czego sami nie mieli a po latach okazuje się że taka dziewczynka jedyne co z tego wychowania wyniosła to przekonanie że ma być ładna i urocza, to wtedy wszyscy ją będą lubić i się nią zachwycać a ona sama będzie szczęśliwa. Zazwyczaj jednak nie jest... ot taka mała urocza zapowiedź tragedii życiowej z sympatyczną alpaką lub czymś tego rodzaju.
Czasami śmieszy mnie jak dzieci przyjadą na wieś do pensjonatów i całują te wiejskie psy, przytulają, a taki pies pierwsze co robi jak zobaczy końskie odchody na polu, to wytarzanie się w nich, ewentualnie też nieraz widziałem jak liżą kurzy obornik, a czego nie widziałem, a robią może być więcej.
Rodzice chcą dobrze dla dzieci, rozpieszczają dają wszystko czego sami nie mieli a po latach okazuje się że taka dziewczynka jedyne co z tego wychowania wyniosła to przekonanie że ma być ładna i urocza, to wtedy wszyscy ją będą lubić i się nią zachwycać a ona sama będzie szczęśliwa. Zazwyczaj jednak nie jest... ot taka mała urocza zapowiedź tragedii życiowej z sympatyczną alpaką lub czymś tego rodzaju.
I tak właśnie wirus covid-2022 przeniósł się z Alpaki na człowieka.
Czasami śmieszy mnie jak dzieci przyjadą na wieś do pensjonatów i całują te wiejskie psy, przytulają, a taki pies pierwsze co robi jak zobaczy końskie odchody na polu, to wytarzanie się w nich, ewentualnie też nieraz widziałem jak liżą kurzy obornik, a czego nie widziałem, a robią może być więcej.
Macie chore głowy, wesoła dziewczynka z młodą alpaką, wszyscy Szczęśliwi.
Zawsze musicie szukać błędu w wychowaniu albo pajacowac z jakimś covidem?...