Coś takiego jak mieszkania socjalne w ogóle nie powinno istnieć, czemu ja pracując wiele lat aby móc kupić mieszkanie na kredyt na wiele lat mam się dokładać innym do mieszkań?
@kibishi
Znam osoby, które wyszły z bezdomności, poszły na odwyk i zerwały z nałogami, znalazły pracę, dostały mieszkanie socjalne, odnowiły kontakty z rodziną i układają sobie życie. Tak wydanych pieniędzy nie żałuję. Każdemu należy się pomóc w powrocie do społeczeństwa. A jeśli ktoś rozkrada mieszkanie socjalne i organizuje w nim melinę to cóż... Wypie*dolić na ulicę i niech sobie tam żyje. Skoro nie potrafi docenić tego, że ktoś się nad nim pochylił.
@Wertyko Takich osób które wróciły do społeczeństwa wcale nie jest dużo, poza tym to samo można zrobić z noclegowni dla bezdomnych a wtedy nawet jest to dodatkowa motywacja bo po znalezieniu pracy już można coś wynająć normalnego. W pierwszej kolejności dobrze powinni mieć pracujący na ten cały system a potem dopiero można będzie myśleć o reszcie, u nas pracujący zazwyczaj nie ma dobrze bo ponad połowę pensji mu się zabiera przez co normalna praca nie daje możliwości spokojnego życia.
@kibishi Zgadzam się. Powinny być jedynie ewentualne domy tymczasowe.
Jak to polska ma wyglądać jak normalnego obywatela nie stać na mieszkanie i musi się prosić o mieszkanie socjalne.
@kibishi
No można, ale koszta wynajmu/zakupu mieszkania, a także brak zdolności kredytowej bardzo skutecznie to uniemożliwia. Ja pracuję od 16 roku życia odkładam i dupa... Koszta ciągle rosną. Zanim uzbieram na budowę, to już chyba będę się wnukami zajmować. ;-)
@Wertyko Mam podobny problem, też zbieram na mieszkanie od lat i nie udało mi się jeszcze nic kupić, chociaż powoli zbliżam się do tego momentu. Niestety ale w tym czasie sponsoruje również mieszkania socjalne.
@kibishi Ja tam popieram socjalizm pod jednym, prostym warunkiem. Osoby objęte opieką socjalną z automatu stają się utrzymankiem - tracą wszelkie prawa wyborcze, a decyzje na temat ich życia będzie podejmował kurator. Jak z dzieckiem, to masz swój pokój, tu na 6 rano do roboty, tu masz jedzenie. Chcą być niewolnikami, niech będą. Oczywiście dana im praca będzie odpowiednio opodatkowana, a jakakolwiek niesubordynacja to wyjazd z programu i radź se sam.
Socjal powinien służyć wyłącznie pomocy tym, którym coś nie poszło lub nie potrafią pokierować swoim życiem i potrzebują pomocy. I nie powinno to być "dej", a faktyczna pomoc skierowana na usamodzielnienie takiej jednostki. Narobiłeś 7 dzieci i nie masz z czego żyć? No to zabieramy dzieci, a sam dostaniesz mikroapartament w budynku socjalnym i będziesz tyrał w wybranej przez państwo pracy aż nie zdobędziesz odpowiednich umiejętności i samozaparcia aby pójść na swoje i zająć się swoim życiem.
Przede wszystkim, osoby pobierające socjal nie powinny mieć żadnych praw wyborczych. Nie możesz głosować za daniem sobie pieniędzy z cudzej kieszeni.
@ZONTAR Zgadzam się z brakiem praw wyborczych, nie dokładasz się do wspólnego worka to nie masz prawa decydować co z pieniędzmi z worka będzie zrobione. Tak jak zawsze powtarzam pomoc socjalna powinna być rzeczowa a nie finansowa i tymczasowa dzięki czemu nie mogłaby być źródłem utrzymania. Jednak mieszkania socjalne jak dla mnie to przesada nawet jako pomoc rzeczowa.
@kibishi Ano to nie powinny być mieszkania, a bardziej coś w formie indywidualnych kwater w standardzie akademickim. Lepiej od schroniska dla bezdomnych, ale nic takiego, gdzie normalny człowiek by chciał żyć.
Prawo jest źle napisane, nikt nie kontroluje tych mieszkań socjalnych.
Znajoma teściów wyjechała za granicę na kilka miesięcy i postanowiła nigdy nie wracać. Mieszkanie socjalne stało puste, mimo że zgłaszano, że nikt tam nie mieszka. Po 5 latach przyjechała i osobiście musiała się go zrzec, żeby wróciło do obiegu (mówiła przez telefon, że nie chce ani mieszkania, ani pozostawionych w nim ruchomości, ale nikogo to nie obchodziło.
Mnóstwo osób mieszka w mieszkaniach przyznanych ich babciom, bo jak taka babcia umrze, sprawdza się tylko, czy ktoś jest zameldowany, nie musi spełniać żadnych warunków, żeby to mieszkanie było Jego.
Nikt nie sprawdza, czy w tych mieszkaniach mieszkają ludzie, którym je przyznano, więc są podnajmowane.
A jak znajoma rodzina zastępcza, która wzięła z domu dziecka 2 chłopców, w tym jednego niepełnosprawnego ciągle miała propozycje żeby przyjąć jeszcze co najmniej jedno dziecko i zostać zawodowa rodzina zastępczą (trzeba mieć co najmniej 3 dzieci i jedno z rodziców musi nie pracować, żeby dostawać pensję, inaczej dostaje się tylko środki na utrzymanie dziecka), zgodzili się pod warunkiem, że miasto zamieni im ich 2 pokojowe mieszkanie spółdzielcze na co najmniej 3 pokojowe socjalne, to miasto nie umiało tego zorganizować. Chłopcy dorośli, a oni zorganizowali sobie życie inaczej. Szkoda, bo kilkoro dzieci mogłoby się wychować w bezpiecznym, kochającym domu.
Coś takiego jak mieszkania socjalne w ogóle nie powinno istnieć, czemu ja pracując wiele lat aby móc kupić mieszkanie na kredyt na wiele lat mam się dokładać innym do mieszkań?
@kibishi "aby wszyscy mieli równo" szkoda, że rządzący od siebie nie zaczną.
@kibishi
Znam osoby, które wyszły z bezdomności, poszły na odwyk i zerwały z nałogami, znalazły pracę, dostały mieszkanie socjalne, odnowiły kontakty z rodziną i układają sobie życie. Tak wydanych pieniędzy nie żałuję. Każdemu należy się pomóc w powrocie do społeczeństwa. A jeśli ktoś rozkrada mieszkanie socjalne i organizuje w nim melinę to cóż... Wypie*dolić na ulicę i niech sobie tam żyje. Skoro nie potrafi docenić tego, że ktoś się nad nim pochylił.
@Wertyko Takich osób które wróciły do społeczeństwa wcale nie jest dużo, poza tym to samo można zrobić z noclegowni dla bezdomnych a wtedy nawet jest to dodatkowa motywacja bo po znalezieniu pracy już można coś wynająć normalnego. W pierwszej kolejności dobrze powinni mieć pracujący na ten cały system a potem dopiero można będzie myśleć o reszcie, u nas pracujący zazwyczaj nie ma dobrze bo ponad połowę pensji mu się zabiera przez co normalna praca nie daje możliwości spokojnego życia.
@kibishi Zgadzam się. Powinny być jedynie ewentualne domy tymczasowe.
Jak to polska ma wyglądać jak normalnego obywatela nie stać na mieszkanie i musi się prosić o mieszkanie socjalne.
@kibishi
No można, ale koszta wynajmu/zakupu mieszkania, a także brak zdolności kredytowej bardzo skutecznie to uniemożliwia. Ja pracuję od 16 roku życia odkładam i dupa... Koszta ciągle rosną. Zanim uzbieram na budowę, to już chyba będę się wnukami zajmować. ;-)
@Wertyko Mam podobny problem, też zbieram na mieszkanie od lat i nie udało mi się jeszcze nic kupić, chociaż powoli zbliżam się do tego momentu. Niestety ale w tym czasie sponsoruje również mieszkania socjalne.
@kibishi Ja tam popieram socjalizm pod jednym, prostym warunkiem. Osoby objęte opieką socjalną z automatu stają się utrzymankiem - tracą wszelkie prawa wyborcze, a decyzje na temat ich życia będzie podejmował kurator. Jak z dzieckiem, to masz swój pokój, tu na 6 rano do roboty, tu masz jedzenie. Chcą być niewolnikami, niech będą. Oczywiście dana im praca będzie odpowiednio opodatkowana, a jakakolwiek niesubordynacja to wyjazd z programu i radź se sam.
Socjal powinien służyć wyłącznie pomocy tym, którym coś nie poszło lub nie potrafią pokierować swoim życiem i potrzebują pomocy. I nie powinno to być "dej", a faktyczna pomoc skierowana na usamodzielnienie takiej jednostki. Narobiłeś 7 dzieci i nie masz z czego żyć? No to zabieramy dzieci, a sam dostaniesz mikroapartament w budynku socjalnym i będziesz tyrał w wybranej przez państwo pracy aż nie zdobędziesz odpowiednich umiejętności i samozaparcia aby pójść na swoje i zająć się swoim życiem.
Przede wszystkim, osoby pobierające socjal nie powinny mieć żadnych praw wyborczych. Nie możesz głosować za daniem sobie pieniędzy z cudzej kieszeni.
@ZONTAR Zgadzam się z brakiem praw wyborczych, nie dokładasz się do wspólnego worka to nie masz prawa decydować co z pieniędzmi z worka będzie zrobione. Tak jak zawsze powtarzam pomoc socjalna powinna być rzeczowa a nie finansowa i tymczasowa dzięki czemu nie mogłaby być źródłem utrzymania. Jednak mieszkania socjalne jak dla mnie to przesada nawet jako pomoc rzeczowa.
@kibishi Ano to nie powinny być mieszkania, a bardziej coś w formie indywidualnych kwater w standardzie akademickim. Lepiej od schroniska dla bezdomnych, ale nic takiego, gdzie normalny człowiek by chciał żyć.
ale dla Rydzyka jest. To dopiero fenomen
Trzeba dbać o elektorat.
I pewnie jakby któryś dziennikarz zapytał magistrat to by się dowiedział, że były co najmniej 3 propozycje, ale mieszkaniec tej kamienicy odmówił.
Prawo jest źle napisane, nikt nie kontroluje tych mieszkań socjalnych.
Znajoma teściów wyjechała za granicę na kilka miesięcy i postanowiła nigdy nie wracać. Mieszkanie socjalne stało puste, mimo że zgłaszano, że nikt tam nie mieszka. Po 5 latach przyjechała i osobiście musiała się go zrzec, żeby wróciło do obiegu (mówiła przez telefon, że nie chce ani mieszkania, ani pozostawionych w nim ruchomości, ale nikogo to nie obchodziło.
Mnóstwo osób mieszka w mieszkaniach przyznanych ich babciom, bo jak taka babcia umrze, sprawdza się tylko, czy ktoś jest zameldowany, nie musi spełniać żadnych warunków, żeby to mieszkanie było Jego.
Nikt nie sprawdza, czy w tych mieszkaniach mieszkają ludzie, którym je przyznano, więc są podnajmowane.
A jak znajoma rodzina zastępcza, która wzięła z domu dziecka 2 chłopców, w tym jednego niepełnosprawnego ciągle miała propozycje żeby przyjąć jeszcze co najmniej jedno dziecko i zostać zawodowa rodzina zastępczą (trzeba mieć co najmniej 3 dzieci i jedno z rodziców musi nie pracować, żeby dostawać pensję, inaczej dostaje się tylko środki na utrzymanie dziecka), zgodzili się pod warunkiem, że miasto zamieni im ich 2 pokojowe mieszkanie spółdzielcze na co najmniej 3 pokojowe socjalne, to miasto nie umiało tego zorganizować. Chłopcy dorośli, a oni zorganizowali sobie życie inaczej. Szkoda, bo kilkoro dzieci mogłoby się wychować w bezpiecznym, kochającym domu.