Nie powinno nikogo interesować... ale interesuje, ponieważ większość osób dzieli się na mediach społecznościowych wszystkim co robi. Jeśli nie chcę, żeby ktoś interesował się moim życiem, to nie publikuję na facebookach zdjęć tego co aktualnie jem, co oglądam czy w co gram. Zatem jeśli nauczyciel się upije, wrzuci foto do neta jaki "epicki balet" przeżył to musi się liczyć z tym, że ludzie będą to oglądać, komentować i komuś może się to nie spodobać, bo jego uczniowie na to patrzą
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 lipca 2021 o 12:18
@Mlody1987bydg cały czas mam wrażenie, że portale społecznościowe zostały stworzone dla idiotów, którzy puszczają gówno w obieg i potem dziwią się, że śmierdzi i komuś to może przeszkadzać. Trochę to jak ta para z Mielna na plaży przecież nikogo nie powinno interesować co robią prywatnie, a to, że robią już coś publicznie, gdzie nie da się już czasem czegoś odzobaczyć nie odnotowują xD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 lipca 2021 o 15:10
@Mlody1987bydg Na mediach społecznościowych możesz też zastrzec widoczność swoich publikacji do określonych osób i to wcale nie jest wiedza tajemna. Jeśli robi to nauczyciel, to tym bardziej powinien umieć myśleć. No, ale wśród pokolenia starszego, jak danego urządzenia nie było w czasach ich młodości, to od razu 'za trudne' i zamiast przysiąść chwilę się zaznajomić, to uczą się na pamięć 'gdzie kliknąć' i co wpisać. A konsekwencje, przecież oni nie są 'nolifami', żeby się takimi rzeczami przejmować.
@timbr: Nie, po prostu wysyp idiotów, którzy nie potrafią myśleć zaczęli z niego korzystać. Jadąc samochodem też możesz zrobić sobie lub innym krzywdę, a jakoś nikt nie twierdzi, że samochody zostały stworzone dla wariatów drogowych.
@Mlody1987bydg "Nie powinno interesować" - chodziło raczej o wyciąganie konsekwencji wobec takiego pracownika. Interesować może się każdy, ale nie może to wpływać na przydzielane zadania, udzielanie nagany lub nawet zwolnienie z pracy.
@bwieczorek Tak samo rodzice powinni dawać przykład a jakoś nikt się nie czepia jak od czasu do czasu na imprezie się napiją, wolę nauczyciela który dobrze uczy a po pracy imprezuje niż 90% tego co mamy aktualnie w szkołach.
@bwieczorek Czyli tak zwany aspekt wychowawczy. W obecnym systemie, nastawionym na egzaminy i otoczonym wielotysięcznym tłumem "wiedzących lepiej", roszczeniowych rodziców - mało kto przypomina sobie, że celem szkoły nie jest tylko dydaktyka, ale też uformowanie młodego człowieka, wpojenie mu podstawowych zasad współżycia społecznego.
Nie do końca się z tym zgadzam. Byłem żołnierzem i to co robiłem poza służbą interesowało firmę. Kiedy żandarmeria na dworcu spotkała pijaka i nie daj Bóg dowiedzieli się, że to żołnierz, to miał przewalone łącznie z wydaleniem ze służby za nieobyczajne zachowanie. Tak samo policjant poza służbą i na służbie ma dawać dobry przykład społeczeństwu i robienie berbeluchy na oczach ludzi może skończyć się dla niego wydaleniem ze służby. Każdy ma teraz komórkę i może nagrać co delikwent wyprawia. Potem te zdjęcie na demotach będzie podpisane: "okazało się, że to był pijany policjant", a niech to jeszcze Onet podłapie... Nie można, nie powinno się zachować nieobyczajnie w służbie i poza nią. Nie wiem też co autor miał na myśli pisząc "zdjęcia w kostiumie kąpielowym na Instagramie". Jeśli ma się w znajomych swoich uczniów to należy zachować powagę. Jeśli dzieci będą widzieć swoją nauczycielkę w dziwnych sytuacjach (nadal nie wiem co kostium kąpielowy tutaj robi) to będą tak ją traktować. Ba, cały system nauczania będą tak traktować.
My z kumplami jak skończyliśmy szkołę średnią to zaprosiliśmy jednego nauczyciela z którym się dobrze dogadywaliśmy na wyjazd na działkę nad jezioro, przez tydzień chodził gorzej nawalony niż my i nikt się go o to nie czepiał, no ale zdjęcia z wyjazdu były tylko na prywatnej grupie a nie ogólnodostępne. Nauczyciel też człowiek i pracuje w szkole a poza nią nie ważne co robi, o ile nie łamie prawa.
U mnie w szkole obniżyli pełnoletnim uczniom ocenę z zachowania i jeszcze kila problemów robili, bo dyrektorka zauważyła jak palą papierosy po lekcjach, poza terenem szkoły. Wiec ten tego, niech to działa w obie strony.
Chyba jutro świat się skończy, bo ja co prawda nie piję i nie wrzucam głupot w sieć, ale za to na żywo pływam w kostiumie kąpielowym w jeziorze, nad którym często plażują moi uczniowie. To dopiero skandal, co?
Wszystko zależy, czy ten zawód to "misja" jeśli tak, to niech płacą odpowiednio, żeby był prestiż. A jak płacą tyle ile płacą i jeszcze by wymagali nie wiadomo co, to za chwilę nie miałby kto uczyć
Z jednej strony tak. Z drugiej strony, żeby to wszystko robić, trzeba być bezdennie głupim i pustym. Nie chciałbym aby głupia i pusta osoba uczyła moje dzieci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 lipca 2021 o 16:59
Nauczyciel, a w szczególności wychowawca powinien dla dzieci stanowić wzór. Dzieci często rozciągają autorytet osoby w dziedzinie X na dziedziny, w których autorytetem nie jest. (nawet dorośli to robią)
Impreza studencka z profesorami i rektorem. TAK!
Nie powinno nikogo interesować... ale interesuje, ponieważ większość osób dzieli się na mediach społecznościowych wszystkim co robi. Jeśli nie chcę, żeby ktoś interesował się moim życiem, to nie publikuję na facebookach zdjęć tego co aktualnie jem, co oglądam czy w co gram. Zatem jeśli nauczyciel się upije, wrzuci foto do neta jaki "epicki balet" przeżył to musi się liczyć z tym, że ludzie będą to oglądać, komentować i komuś może się to nie spodobać, bo jego uczniowie na to patrzą
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2021 o 12:18
@Mlody1987bydg cały czas mam wrażenie, że portale społecznościowe zostały stworzone dla idiotów, którzy puszczają gówno w obieg i potem dziwią się, że śmierdzi i komuś to może przeszkadzać. Trochę to jak ta para z Mielna na plaży przecież nikogo nie powinno interesować co robią prywatnie, a to, że robią już coś publicznie, gdzie nie da się już czasem czegoś odzobaczyć nie odnotowują xD
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2021 o 15:10
@Tibr Rzadko się zgadzam z Tobą, ale w tym przypadku i ja odzielam Twoją opinię. :-).
@Mlody1987bydg Na mediach społecznościowych możesz też zastrzec widoczność swoich publikacji do określonych osób i to wcale nie jest wiedza tajemna. Jeśli robi to nauczyciel, to tym bardziej powinien umieć myśleć. No, ale wśród pokolenia starszego, jak danego urządzenia nie było w czasach ich młodości, to od razu 'za trudne' i zamiast przysiąść chwilę się zaznajomić, to uczą się na pamięć 'gdzie kliknąć' i co wpisać. A konsekwencje, przecież oni nie są 'nolifami', żeby się takimi rzeczami przejmować.
@timbr: Nie, po prostu wysyp idiotów, którzy nie potrafią myśleć zaczęli z niego korzystać. Jadąc samochodem też możesz zrobić sobie lub innym krzywdę, a jakoś nikt nie twierdzi, że samochody zostały stworzone dla wariatów drogowych.
@Mlody1987bydg "Nie powinno interesować" - chodziło raczej o wyciąganie konsekwencji wobec takiego pracownika. Interesować może się każdy, ale nie może to wpływać na przydzielane zadania, udzielanie nagany lub nawet zwolnienie z pracy.
No najgorsze jest to zdjęcie w stroju kąpielowym. No jak tak można w lecie nad wodą w stroju kąpielowym. Boga w sercu nie mają xD.
Nie do końca sie z tym zgadzam. Nauka to również dawanie przykladu. Również przykładu jak należy się zachowywać w życiu codziennym i poza pracą.
@bwieczorek Tak samo rodzice powinni dawać przykład a jakoś nikt się nie czepia jak od czasu do czasu na imprezie się napiją, wolę nauczyciela który dobrze uczy a po pracy imprezuje niż 90% tego co mamy aktualnie w szkołach.
@bwieczorek Czyli tak zwany aspekt wychowawczy. W obecnym systemie, nastawionym na egzaminy i otoczonym wielotysięcznym tłumem "wiedzących lepiej", roszczeniowych rodziców - mało kto przypomina sobie, że celem szkoły nie jest tylko dydaktyka, ale też uformowanie młodego człowieka, wpojenie mu podstawowych zasad współżycia społecznego.
Nie do końca się z tym zgadzam. Byłem żołnierzem i to co robiłem poza służbą interesowało firmę. Kiedy żandarmeria na dworcu spotkała pijaka i nie daj Bóg dowiedzieli się, że to żołnierz, to miał przewalone łącznie z wydaleniem ze służby za nieobyczajne zachowanie. Tak samo policjant poza służbą i na służbie ma dawać dobry przykład społeczeństwu i robienie berbeluchy na oczach ludzi może skończyć się dla niego wydaleniem ze służby. Każdy ma teraz komórkę i może nagrać co delikwent wyprawia. Potem te zdjęcie na demotach będzie podpisane: "okazało się, że to był pijany policjant", a niech to jeszcze Onet podłapie... Nie można, nie powinno się zachować nieobyczajnie w służbie i poza nią. Nie wiem też co autor miał na myśli pisząc "zdjęcia w kostiumie kąpielowym na Instagramie". Jeśli ma się w znajomych swoich uczniów to należy zachować powagę. Jeśli dzieci będą widzieć swoją nauczycielkę w dziwnych sytuacjach (nadal nie wiem co kostium kąpielowy tutaj robi) to będą tak ją traktować. Ba, cały system nauczania będą tak traktować.
No chyba, że robią to na wycieczce szkolnej. Gdzie mają uczniów pod opieką.
My z kumplami jak skończyliśmy szkołę średnią to zaprosiliśmy jednego nauczyciela z którym się dobrze dogadywaliśmy na wyjazd na działkę nad jezioro, przez tydzień chodził gorzej nawalony niż my i nikt się go o to nie czepiał, no ale zdjęcia z wyjazdu były tylko na prywatnej grupie a nie ogólnodostępne. Nauczyciel też człowiek i pracuje w szkole a poza nią nie ważne co robi, o ile nie łamie prawa.
To jaki poziom moralny i kultury powinni mieć ludzie, którzy nami rządzą. A jednak spora część to dno.
U mnie w szkole obniżyli pełnoletnim uczniom ocenę z zachowania i jeszcze kila problemów robili, bo dyrektorka zauważyła jak palą papierosy po lekcjach, poza terenem szkoły. Wiec ten tego, niech to działa w obie strony.
Nauczyciele MOGĄ to robić, a dyrektorzy szkół MOGĄ ich za to zwolnić i nikt nie powinien być oburzony.
Chyba jutro świat się skończy, bo ja co prawda nie piję i nie wrzucam głupot w sieć, ale za to na żywo pływam w kostiumie kąpielowym w jeziorze, nad którym często plażują moi uczniowie. To dopiero skandal, co?
Wszystko zależy, czy ten zawód to "misja" jeśli tak, to niech płacą odpowiednio, żeby był prestiż. A jak płacą tyle ile płacą i jeszcze by wymagali nie wiadomo co, to za chwilę nie miałby kto uczyć
Z jednej strony tak. Z drugiej strony, żeby to wszystko robić, trzeba być bezdennie głupim i pustym. Nie chciałbym aby głupia i pusta osoba uczyła moje dzieci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2021 o 16:59
Jak ktoś pracuje z młodzieżą (
Nauczyciel, a w szczególności wychowawca powinien dla dzieci stanowić wzór. Dzieci często rozciągają autorytet osoby w dziedzinie X na dziedziny, w których autorytetem nie jest. (nawet dorośli to robią)
Nie!