Okładka jak dla mnie paskudna i nic więcej. Faktycznie lepsze były zdjęcia zwierząt.
Co do tematu "hobby" to w czym ono jest gorsze od no wędkarstwa? Że wędka nie ma takich efektów specjalnych? Autor niech sprecyzuje co mu właściwie przeszkadza: śmierć zwierząt czy sposób jej zdawania? Bo jeśli to drugie, to mam dla niego newsa: strzał z broni palnej jest jedną z bardziej humanitarnych metod uśmiercania zwierząt. Jeśli natomiast to pierwsze, to hmm...chyba nie ma sensu dyskutować.
@7th_Heaven Jak dla mnie samo łowiectwo nie ma sensu (nie mylić z odławianiem szkodników dla równowagi lasu). Strzelać sobie do zwierząt dla zabawy i zaspokojenia chorej satysfakcji to trochę średniowieczna rozrywka. Nie wierzę też,że każdy jeleń/sarna/dzik jest zjadany bo nikt tyle nie potrzebuje. Jak ktoś potrzebuje martwej głowy zwierzęcia nad kominkiem to niech sobie kupi sztuczną, równie brzydkie co oryginał. To, plus "incydenty" myśliwskie, w których najwyraźniej można pomylić dzika z ciężarówką nie przemawiają za tym by ten sport kontynuować.
@7th_Heaven Komentująca "pani" robi tak żenujące błędy ortograficzne, że stanowi przykład wzorcowego samozaorania.
Orto-debil, "madka", antyszczepionkowy szur - to dla mnie przykłady ludzkich chwastów. Ci ostatni znikną w sposób prawie naturalny, ale do pozostałych trzeba się jakoś przyzwyczaić.
@Puolalainen Tak, bo mają mniej rozwinięty układ nerwowy. I żeby było jasne. nie chodzi mi o to, że nie odczuwają bólu wcale. Staram się określić dlaczego do wędkarstwa podchodzi się inaczej niż do myślistwa.
@Breva każda dziczyzna jest oddawana do skupu skąd nabywają ją albo myśliwi, albo każdy kto zechce, głównie restauracje. Uwierz mi, nic się nie marnuje bo to najlepszy rodzaj mięsa i najzdrowszy. Resztki wracają do lasu jako pokarm dla lisów.
Swoją drogą co jest normalną rozrywką? Dla mnie sport, spacer po lesie, kino itp. Nie strzelam do zwierząt, nie łowię ryb, nie łapie nawet motyli. Lubię zwierzęta. Dla mnie nienormalną rozrywką jest granie na konsoli, komputerze, tablecie itp, hazard, influencerzy, portale plotkarskie, walki MMA czy nawet bokserskie, wyścigi konne, jazda bryczką pod morskie oko, libacje alkoholowe, wszelkiej maści narkotyki... Długo by wymieniać. Ale nie czepiam się żadnej z nich dopóki nie dzieje się jakąś specjalną realna krzywda. Powiem ci więcej: ja nawet nie jadam mięsa. Ale nie bronie go jest innym ludziom, bo jakieś zwierzątko musiało przez ułamek sekundy czuć się zabijane
Aha a te "wypadki" to dzieło kłusowników. Są wśród nich także myśliwi, ale nie można myślistwa obwiniać za to, że są w nim różni ludzie. Kłusownicy są zwalczani w kołach myśliwskich, jeśli są myśliwymi tracą licencje i zostają bezpowrotnie wyrzuceni z koła.
@Hermes_Trismegistos kury też cierpią, gdy lis je rozszarpuje. Ludzie zaatakowani przez lochę dzika też cierpią. Zwierzęta domowe zarażone wścieklizną też cierpią. Chodzi o to, żeby kontrolować sytuację i zachować jakąś równowagę. Porzucając myślistwo jako sposób na kontrolowanie liczebności dzikich zwierząt ryzykujemy chaosem i różnymi innymi szkodami. Ponadto warto zauważyć, że myśliwi robią także dużo dobrego dla zwierząt i lasu. Przez większość roku o nie dbają i pomagają im przeżyć zimę, natomiast polują tylko w sezonach i tylko na żądaną ilość zwierzyny, określoną przez LP. Obawiam się, że gdyby nie pozysk mięsa i jego sprzeda, zabrakłoby środków na dbanie o zwierzęta i las. Raczej mało osób że hce to robić na własny koszt, charytatywnie, więc defakto zwierzęta będą znowu cierpieć - tylko że z głodu i walk o pożywienie. Zaczną także w dużo większych ilościach ginąć pod kołami samochodów.
Gdyby nie myśliwi, to ludzie szybko znaleźli by się w tarapatach, ze względu na szybko rosnące populacje np. zwierząt niebezpiecznych czy wyrządzających szkody w plonach.
Patriotyzm nic nie ma do tatuaży, Chować przed dziećmi po tatuaż ale ciemnota. Prezes wstydzi się chyba tłusty kot spółki skarbu państwa.
Łapać młode dziki, robić im "łowieckie dziary", a potem je zabijać i piec na rożnie - oto nowoczesne myślistwo.
Okładka jak dla mnie paskudna i nic więcej. Faktycznie lepsze były zdjęcia zwierząt.
Co do tematu "hobby" to w czym ono jest gorsze od no wędkarstwa? Że wędka nie ma takich efektów specjalnych? Autor niech sprecyzuje co mu właściwie przeszkadza: śmierć zwierząt czy sposób jej zdawania? Bo jeśli to drugie, to mam dla niego newsa: strzał z broni palnej jest jedną z bardziej humanitarnych metod uśmiercania zwierząt. Jeśli natomiast to pierwsze, to hmm...chyba nie ma sensu dyskutować.
@7th_Heaven Dla mnie różnica jest taka, że zwierzak ma większy mózg i więcej czuje.
A z okładką niestety zgadzam się.
@7th_Heaven Jak dla mnie samo łowiectwo nie ma sensu (nie mylić z odławianiem szkodników dla równowagi lasu). Strzelać sobie do zwierząt dla zabawy i zaspokojenia chorej satysfakcji to trochę średniowieczna rozrywka. Nie wierzę też,że każdy jeleń/sarna/dzik jest zjadany bo nikt tyle nie potrzebuje. Jak ktoś potrzebuje martwej głowy zwierzęcia nad kominkiem to niech sobie kupi sztuczną, równie brzydkie co oryginał. To, plus "incydenty" myśliwskie, w których najwyraźniej można pomylić dzika z ciężarówką nie przemawiają za tym by ten sport kontynuować.
@7th_Heaven Komentująca "pani" robi tak żenujące błędy ortograficzne, że stanowi przykład wzorcowego samozaorania.
Orto-debil, "madka", antyszczepionkowy szur - to dla mnie przykłady ludzkich chwastów. Ci ostatni znikną w sposób prawie naturalny, ale do pozostałych trzeba się jakoś przyzwyczaić.
@Hermes_Trismegistos
więcej czuje? W sensie ryby mniej czują?
@Puolalainen Tak, bo mają mniej rozwinięty układ nerwowy. I żeby było jasne. nie chodzi mi o to, że nie odczuwają bólu wcale. Staram się określić dlaczego do wędkarstwa podchodzi się inaczej niż do myślistwa.
@Breva każda dziczyzna jest oddawana do skupu skąd nabywają ją albo myśliwi, albo każdy kto zechce, głównie restauracje. Uwierz mi, nic się nie marnuje bo to najlepszy rodzaj mięsa i najzdrowszy. Resztki wracają do lasu jako pokarm dla lisów.
Swoją drogą co jest normalną rozrywką? Dla mnie sport, spacer po lesie, kino itp. Nie strzelam do zwierząt, nie łowię ryb, nie łapie nawet motyli. Lubię zwierzęta. Dla mnie nienormalną rozrywką jest granie na konsoli, komputerze, tablecie itp, hazard, influencerzy, portale plotkarskie, walki MMA czy nawet bokserskie, wyścigi konne, jazda bryczką pod morskie oko, libacje alkoholowe, wszelkiej maści narkotyki... Długo by wymieniać. Ale nie czepiam się żadnej z nich dopóki nie dzieje się jakąś specjalną realna krzywda. Powiem ci więcej: ja nawet nie jadam mięsa. Ale nie bronie go jest innym ludziom, bo jakieś zwierzątko musiało przez ułamek sekundy czuć się zabijane
Aha a te "wypadki" to dzieło kłusowników. Są wśród nich także myśliwi, ale nie można myślistwa obwiniać za to, że są w nim różni ludzie. Kłusownicy są zwalczani w kołach myśliwskich, jeśli są myśliwymi tracą licencje i zostają bezpowrotnie wyrzuceni z koła.
@Hermes_Trismegistos kury też cierpią, gdy lis je rozszarpuje. Ludzie zaatakowani przez lochę dzika też cierpią. Zwierzęta domowe zarażone wścieklizną też cierpią. Chodzi o to, żeby kontrolować sytuację i zachować jakąś równowagę. Porzucając myślistwo jako sposób na kontrolowanie liczebności dzikich zwierząt ryzykujemy chaosem i różnymi innymi szkodami. Ponadto warto zauważyć, że myśliwi robią także dużo dobrego dla zwierząt i lasu. Przez większość roku o nie dbają i pomagają im przeżyć zimę, natomiast polują tylko w sezonach i tylko na żądaną ilość zwierzyny, określoną przez LP. Obawiam się, że gdyby nie pozysk mięsa i jego sprzeda, zabrakłoby środków na dbanie o zwierzęta i las. Raczej mało osób że hce to robić na własny koszt, charytatywnie, więc defakto zwierzęta będą znowu cierpieć - tylko że z głodu i walk o pożywienie. Zaczną także w dużo większych ilościach ginąć pod kołami samochodów.
Serio, nie musisz mi tego tłumaczyć:) Dla mnie jest jasne, że istnienie "służb leśnych" jest potrzebne i konieczne.
Gdyby nie myśliwi, to ludzie szybko znaleźli by się w tarapatach, ze względu na szybko rosnące populacje np. zwierząt niebezpiecznych czy wyrządzających szkody w plonach.
A na tej okładce to kto jest zwierzyna, a kto myśliwym?
Zgadzam się z tą Panią. Okładka wygląda paskudnie.
Zabijanie zwierząt - szlachetne hobby, dobry wzór dla naszych dzieci.
Tatuaże - trzeba przed dziećmi chować, żeby ich nie zdemoralizować.
Okładka też mi się nie podoba. Parka na zdjęciu nie wygląda jakby przyszła strzelać do zwierząt.
A gdzie ta okładka łowca myśliwskiego? Bo nie widzę.
@C1VenomMX321 -- No właśnie o tym samym chciałem napisać.
Autor napisał, że "Łowiec Myśliwski" a na obrazku jest "Łowiec Polski".