Typowemu podróżnemu bardziej odpowiadało by maksymalne skrócenie czasu podróży i wygodne siedzenia, niż podziwianie całej trasy zwłaszcza że zdecydowana większość terenów przy kolei to tereny mocno uprzemysłowione i słabo uporządkowane,
A czym to się różni od okien i częściowo przeszklonego dachu?
No i na pustyni to faktycznie widoki byłyby różnorodne xD
A jak cieplutko w środku. Pewnie mało kto by taką podróż wytrzmał.
Podróżnym raczej (pomijając takie oczywistości jak czas i koszt podróży) zależy na komforcie, więc podróżowanie w szklanym piekarniku raczej mało kogo rajcuje (a klimatyzowanie tego podniosło by koszty).
Typowemu podróżnemu bardziej odpowiadało by maksymalne skrócenie czasu podróży i wygodne siedzenia, niż podziwianie całej trasy zwłaszcza że zdecydowana większość terenów przy kolei to tereny mocno uprzemysłowione i słabo uporządkowane,
Z wyjatkiem Szwajcari
Jedna burza piaskowa i po torach a to nie snieg
Oczyma wyobraźni zobaczyłam ten pociąg mknący po polskich torach... pomiędzy ekranami dźwiękochłonnymi...
I ci turyści podziwiający pustynię przez szklany sufit
Niedrogo. to tylko ok.20 sasinów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2021 o 21:51
A czym to się różni od okien i częściowo przeszklonego dachu?
No i na pustyni to faktycznie widoki byłyby różnorodne xD
A jak cieplutko w środku. Pewnie mało kto by taką podróż wytrzmał.
@marcinn_ obstawiam, że jednak byłby klimatyzowany.
Podróżnym raczej (pomijając takie oczywistości jak czas i koszt podróży) zależy na komforcie, więc podróżowanie w szklanym piekarniku raczej mało kogo rajcuje (a klimatyzowanie tego podniosło by koszty).
No idealnie zwłaszcza w słoneczne upalne dni ;) A jeden mały kamyczek trafiający idealnie tam gdzie nie powinien i od razu przewiewnie ;)
Mmmm... Zawsze marzyłem, żeby podróżować po pustyni w szklarni.
Wszystko ze szkła.....i z Krakowa do Gdańska 'Magistralą Węglową'