@agronomista wiesz nawet w Chinach w jedynej z prowincji znaleziono w populacji geny Rzymian, prawdopodobnie są to potomkowie "zaginionego rzymskiego legionu". Geny europejskie nie są więc żadną rzadkością w Azji gdzie zresztą był można powiedzieć stały dopływ świeżych genów, począwszy od wypraw niejakiego Aleksandra z Macedonii, przez czasu nowożytne cesarstwa rosyjskiego, nie wspominając o ludzi złapanych do jasyru, po czasy współczesne geny obywateli ZSRR i tych dobrowolnych białych którzy jechali tam walczyć z zachodnią zgnilizną.
Tak, że jak najbardziej dobrze ci się wydaje;)
Czy mój zmysł etnograficzny ukazuje, że jedno dziecko jest jakieś takie bardziej europeidalne? Czy mi się wydaje?
@agronomista wiesz że są tam też?
@agronomista wiesz nawet w Chinach w jedynej z prowincji znaleziono w populacji geny Rzymian, prawdopodobnie są to potomkowie "zaginionego rzymskiego legionu". Geny europejskie nie są więc żadną rzadkością w Azji gdzie zresztą był można powiedzieć stały dopływ świeżych genów, począwszy od wypraw niejakiego Aleksandra z Macedonii, przez czasu nowożytne cesarstwa rosyjskiego, nie wspominając o ludzi złapanych do jasyru, po czasy współczesne geny obywateli ZSRR i tych dobrowolnych białych którzy jechali tam walczyć z zachodnią zgnilizną.
Tak, że jak najbardziej dobrze ci się wydaje;)
z czego 90% mężczyzn (bo kozy musiały zostać)