Najbardziej kretyński powód, jaki widziałem. Gorszy, niż to, co mówią antyszczepionkozjeby. "Nie zrobię tej na 99.9% nieszkodliwej rzeczy, która może umniejszyć moje cierpienie i pomoże ochronić innych, BO NIE TRZEBA". Nosz kur*a geniusz!
@Marvinnnnnnn Nosz...zdaje się, że w tym przypadku, 1/10 procenta nie tylko robi wielką różnicę, ale i znacząco przeważa, co nie jest bardziej zadziwiająco nielogiczne, niż argumenty i metody nosicieli idei własnego geniuszu posłuszeństwa bezwarunkowo-bezprzyczynowego.
@Adamowitch94 Za słownikiem języka polskiego: obowiązek to konieczność zrobienia czegoś wynikająca z nakazu moralnego lub prawnego; też: to, co ktoś musi zrobić powodowany taką koniecznością.
Najbardziej kretyński powód, jaki widziałem. Gorszy, niż to, co mówią antyszczepionkozjeby. "Nie zrobię tej na 99.9% nieszkodliwej rzeczy, która może umniejszyć moje cierpienie i pomoże ochronić innych, BO NIE TRZEBA". Nosz kur*a geniusz!
@Marvinnnnnnn Nosz...zdaje się, że w tym przypadku, 1/10 procenta nie tylko robi wielką różnicę, ale i znacząco przeważa, co nie jest bardziej zadziwiająco nielogiczne, niż argumenty i metody nosicieli idei własnego geniuszu posłuszeństwa bezwarunkowo-bezprzyczynowego.
Obowiązek to coś, co powinieneś zrobić, aby coś uzyskać, np. dobrą ocenę w szkole (=wizja nagrody).
Przymus to coś, co musisz zrobić, bo inaczej spotkają cię przykre konsekwencje (=wizja kary).
Obowiązek szczepień to nie obowiązek, lecz przymus, ponieważ państwo z całą surowością (jak zawsze) będzie karać niezaszczepionych.
Trzeba naprawić język i nazywać rzeczy po imieniu.
@Adamowitch94 Za słownikiem języka polskiego: obowiązek to konieczność zrobienia czegoś wynikająca z nakazu moralnego lub prawnego; też: to, co ktoś musi zrobić powodowany taką koniecznością.
Najbardziej wkurza fakt nazywania antyszczepionkowcami tych ludzi, którzy mają pełną kartę szczepień ale jedną szczepionkę poddają wątpliwości.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2021 o 11:46
MANIPULACJA. Treść tej wypowiedzi, nie opisuje tego co musiałoby się stać, ale to że to się stanie.
Od kiedy bycie jednym z najlepszych tenisistów na świecie czyni z niego autorytet od szczepionek?
Jaki idiota, omg. Zrobię to, spoko, ale po co teraz. Lol.
cóż, jak widać każdy ma prawo publiczni być idiotą, i ten koleś z tego prawa skorzystał