chodzi o to, ze edukacja w USA nie jest za darmo i jezeli ktos chce studiowac, a nie ma pieniedzy, to musi wziac kredyt studencki, ktory pozniej splaca jak skonczy studia. Teraz studenci niepelnisprawni nie beda musieli splacac tych kredytow, teraz rozumiesz?
@Jur4578 Czyli Wyzywanie kogoś od "głupków" świadczy według ciebie o wyższości intelektualnej. Bo ktoś raczył zadać pytanie co to ma wspólnego z demotywatorem.
Czekam, kiedy w Polsce edukacja przestanie być darmowa i każdy normalny student będzie musisiał wziąć kredyt studencki, aby studiować i następnie go splacać. Może wtedy skończy się masowa produkcja inżynierów i lekarzy wykształconych za pieniądze polskiego podatnika, którzy po studiach jadą pracować za granicę i zaczniemy żyć jak w normanym kraju
@Pazala Super pomysł! Nie dość, że już brakuje inżynierów i lekarzy, to jeszcze bardziej zmniejszmy ich liczbę. Tych, którzy skończą studia, obciążymy dodatkowo kredytami w efekcie jeszcze bardziej obniżymy ich przychody i jeszcze bardziej zachęcimy ich do emigracji.
@Pazala prędzej skończy się produkowanie magistrów, którzy "idą na studia w ramach hobby". Jeszcze gdyby te hobby to było rzeczywiście związane z tematyką kierunku to fajna rzecz, ponieważ daje szansę i determinację do robienia fajnych rzeczy, nowych produktów (usług) i realizację hobby zawodowo. Niemniej najczęściej te hobby to "studiowanie" (i każdy niech to rozumie jak chce). Ja generalnie rozumiem ludzi, którzy wyjechali ponieważ na studiach(niektórzy to nawet na wcześniejszym etapie edukacji), jak i po ich skończenie zderzasz się z "polskim bagnem" i jako osoba coraz bardziej świadoma i ambitna można nie chcieć marnować swojego potencjału na to... coś. Ja osobiście zostałem, ale to tylko ze względu na bardzo mocne przywiązanie do "tego kraju" może to nazwać patriotyzmem albo głupotą... Byłem kiedyś na stażu naukowym w czołowym instytucie niemieckim i "brakowało mi tego". Niemniej walczę, można walczyć i nawet przy kolejnych pomysłach (nie)rządu budować swój dobrobyt. Kiedyś wyprostujemy ten nasz grajdołek i będzie tu fajnie. A jeżeli chodzi o płatność kierunków "albo, albo" albo niskie podatki i studia płatne, albo wysokie podatki i płatne studia.
Tiaaa, Bidonie... a czy młodzi sojusznicy USA, którym teraz w Afganistanie poobcinają za ową współpracę rączki i nóżki też się załapią czy nie za bardzo? Jakie to typowe-dałem dooopy zachowałem się jak ciota to teraz zamknę wam gęby waszymi własnymi pieniędzmi. NAJGORSZY PREZYDENT USA EVER!
I co z tego demota ma wynikać bo nie ogarniam.
chodzi o to, ze edukacja w USA nie jest za darmo i jezeli ktos chce studiowac, a nie ma pieniedzy, to musi wziac kredyt studencki, ktory pozniej splaca jak skonczy studia. Teraz studenci niepelnisprawni nie beda musieli splacac tych kredytow, teraz rozumiesz?
@JaneBlond008 Nie
@gabriel001 Nie szkodzi. Postaraj się o kredyt na niepełnosprawność intelektualną. Tzn, jeśli jesteś w USA, w Polsce po prostu zapisz się do PiS.
@Jur4578 Czyli Wyzywanie kogoś od "głupków" świadczy według ciebie o wyższości intelektualnej. Bo ktoś raczył zadać pytanie co to ma wspólnego z demotywatorem.
Jesany Komunista, powinni ich ściągać w USA jak to robili w latach 50-tych.
Uczą się, żeby zarabiać. Nie lepiej zatem było nie umarzać takowego długu, tylko pozwolić na długoterminową spłatę?
A, przepraszam... w USA znowu na fotelu prezydenckim zasiadł socjalista...
Czekam, kiedy w Polsce edukacja przestanie być darmowa i każdy normalny student będzie musisiał wziąć kredyt studencki, aby studiować i następnie go splacać. Może wtedy skończy się masowa produkcja inżynierów i lekarzy wykształconych za pieniądze polskiego podatnika, którzy po studiach jadą pracować za granicę i zaczniemy żyć jak w normanym kraju
@Pazala przecież rząd ich sam zachęca "niech jadą" no to jadą...
@Pazala Super pomysł! Nie dość, że już brakuje inżynierów i lekarzy, to jeszcze bardziej zmniejszmy ich liczbę. Tych, którzy skończą studia, obciążymy dodatkowo kredytami w efekcie jeszcze bardziej obniżymy ich przychody i jeszcze bardziej zachęcimy ich do emigracji.
@Pazala prędzej skończy się produkowanie magistrów, którzy "idą na studia w ramach hobby". Jeszcze gdyby te hobby to było rzeczywiście związane z tematyką kierunku to fajna rzecz, ponieważ daje szansę i determinację do robienia fajnych rzeczy, nowych produktów (usług) i realizację hobby zawodowo. Niemniej najczęściej te hobby to "studiowanie" (i każdy niech to rozumie jak chce). Ja generalnie rozumiem ludzi, którzy wyjechali ponieważ na studiach(niektórzy to nawet na wcześniejszym etapie edukacji), jak i po ich skończenie zderzasz się z "polskim bagnem" i jako osoba coraz bardziej świadoma i ambitna można nie chcieć marnować swojego potencjału na to... coś. Ja osobiście zostałem, ale to tylko ze względu na bardzo mocne przywiązanie do "tego kraju" może to nazwać patriotyzmem albo głupotą... Byłem kiedyś na stażu naukowym w czołowym instytucie niemieckim i "brakowało mi tego". Niemniej walczę, można walczyć i nawet przy kolejnych pomysłach (nie)rządu budować swój dobrobyt. Kiedyś wyprostujemy ten nasz grajdołek i będzie tu fajnie. A jeżeli chodzi o płatność kierunków "albo, albo" albo niskie podatki i studia płatne, albo wysokie podatki i płatne studia.
Nie anulowano tylko umorzno. To jest zasadnicza różnica.
Tiaaa, Bidonie... a czy młodzi sojusznicy USA, którym teraz w Afganistanie poobcinają za ową współpracę rączki i nóżki też się załapią czy nie za bardzo? Jakie to typowe-dałem dooopy zachowałem się jak ciota to teraz zamknę wam gęby waszymi własnymi pieniędzmi. NAJGORSZY PREZYDENT USA EVER!