szczerbus9
Moment obrotowy to siła wytwarzana przez silnik mierzona na wale korbowym. ... Moment obrotowy (moment siły) jako wielkość fizyczna, to siła pomnożona przez długość ramienia w ruchu obrotowym. To dlatego, podstawową jednostką momentu obrotowego jest niutonometr [Nm]
@Grzegorzkonopacki1 Moment obrotowy, czyli moment siły może być określony w dowolnym miejscu, gdzie mamy do czynienia z ruchem obrotowym. W przypadku silników podaje się go rzeczywiście na wale, ale jest to mało w sumie mówiąca wartość, ponieważ układ przeniesienia napędu dokonuje korekty prędkości obrotowej kosztem momentu siły, zachowując stałą moc (pomijamy tu straty energii na poszczególnych komponentach).
Kolega natomiast wskazywał na bzdurę popełnioną przez autora, który pomieszał jedną wielkość fizyczną z jednostką od innej wielkości.
A swoją drogą, 13,5kN siły na kołach dawałoby, przy masie dragstera na poziomie ok. 1050kg (minimalne regulaminowe ograniczenie jest coś koło 2300 funtów, o ile pamiętam) przyśpieszenie raptem trochę ponad 1m/s^2, czyli słabiutko (o ile gdzieś zer nie pomyliłem ;-).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 sierpnia 2021 o 11:54
Oczywiście, że się walnąłem o jedno zero. Ale i tak 13,5kN to dużo za mało. Top Fuel przyśpieszają do ok. 330mph przy czasie przejazdu na poziomie 3,7s. Czyli mamy - po korekcie jednostek - przyśpieszenie gdzieś trochę ponad 40m/s^2 (oczywiście dla ułatwienia upraszczając i zakładając, że jest liniowe). Zatem siła konieczna do wygenerowania takiego przyśpieszenia to przeszło 40 tys. kN
Tak się dzieje dlatego że to flak/kapeć powietrza tam praktycznie niema. Chodzi o to by przez kilka pierwszych metrów pojazd miał szeroką oponę by maksymalnie zwiększyć tarcie na starcie :) następnie wraz ze wzrostem prędkość opona staje się węższa by to tarcie jak najbardziej obniżyć i osiągnąć jak największą prędkość. Podsumowując ten demot nie kłamie po prostu nie mówi całej prawy ;)
Blisko, ale nie do końca. Tarcie pomiędzy oponą, a podłożem jest potrzebne duże przez cały czas. Inaczej opona zaczęłaby się ślizgać, a samochód przestałby przyśpieszać. Pamiętaj, że tu chodzi o tarcie statyczne między dwiema nieruchomymi względem siebie powierzchniami, a nie tarcie dynamiczne w czasie poślizgu - samochód nie jedzie na zablokowanych kołach ;-)
Natomiast elastyczność opony skutkuje zwiększeniem powierzchni styku z podłożem podczas startu, co dodatkowo zwiększa tarcie. A kompresja podczas startu, oraz ekspansja pod koniec wyścigu daje zmianę efektywnego przełożenia pomiędzy silnikiem a kołami (powiedzmy, coś w rodzaju cvt ;-). Przypominam, że top fuel nie mają skrzyni biegów w tradycyjnym rozumieniu.
@aniechcemisie Są jeszcze opory toczenia. Z tego powodu przednie koła są bardzo wąskie. Z tego samego powodu punkt styku kół pociągu jest minimalny. Inaczej opory by były dużo za duże na tak ciężkie składy. W tym przypadku wszystko ma zastosowanie. Wraz ze wzrostem prędkości siła odśrodkowa rozciąga oponę zwiększając jej średnicę (wyższe przełożenie), zmniejszając jej szerokość (mniejsze opory toczenia) i zwiększając jej twardość (mniejsze odkształcenie, a więc też spadek oporów).
Opory toczenia są zależne m.in. od ciśnienia i tego jak odkształca się koło, ale powiedzmy sobie szczerze, przy tych rzędach prędkości, jakie osiągają dragstery, ten parametr jest zaniedbywalny. Przy pociągu to trochę inna bajka, bo kół dużo, opory powietrza, względnie niewielkie (jak na tę objętość), a i koło twarde.
trzeba też wspomnieć że na wyścigach typu drag mają celowo na tyle mało powietrza aby rozplaszczały się na drodze, w tedy większa powierzchnia styka się z drogą i jest większa przyczepność, gdyby napompować ją podobnie co w zwyklym aucie to już by nie było takiego efektu
To siła czy moment obrotowy?
szczerbus9
Moment obrotowy to siła wytwarzana przez silnik mierzona na wale korbowym. ... Moment obrotowy (moment siły) jako wielkość fizyczna, to siła pomnożona przez długość ramienia w ruchu obrotowym. To dlatego, podstawową jednostką momentu obrotowego jest niutonometr [Nm]
@Grzegorzkonopacki1 Moment obrotowy, czyli moment siły może być określony w dowolnym miejscu, gdzie mamy do czynienia z ruchem obrotowym. W przypadku silników podaje się go rzeczywiście na wale, ale jest to mało w sumie mówiąca wartość, ponieważ układ przeniesienia napędu dokonuje korekty prędkości obrotowej kosztem momentu siły, zachowując stałą moc (pomijamy tu straty energii na poszczególnych komponentach).
Kolega natomiast wskazywał na bzdurę popełnioną przez autora, który pomieszał jedną wielkość fizyczną z jednostką od innej wielkości.
A swoją drogą, 13,5kN siły na kołach dawałoby, przy masie dragstera na poziomie ok. 1050kg (minimalne regulaminowe ograniczenie jest coś koło 2300 funtów, o ile pamiętam) przyśpieszenie raptem trochę ponad 1m/s^2, czyli słabiutko (o ile gdzieś zer nie pomyliłem ;-).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2021 o 11:54
Oczywiście, że się walnąłem o jedno zero. Ale i tak 13,5kN to dużo za mało. Top Fuel przyśpieszają do ok. 330mph przy czasie przejazdu na poziomie 3,7s. Czyli mamy - po korekcie jednostek - przyśpieszenie gdzieś trochę ponad 40m/s^2 (oczywiście dla ułatwienia upraszczając i zakładając, że jest liniowe). Zatem siła konieczna do wygenerowania takiego przyśpieszenia to przeszło 40 tys. kN
Tfu. Jakich tys.kN? 40kN po prostu. Poprawiłbym oryginalny komentarz, ale w wersji mobilnej strony nie ma takiej możliwości.
@szczerbus9 Jak moment ,to powinien być jeszcze * miara długości np m
Tak się dzieje dlatego że to flak/kapeć powietrza tam praktycznie niema. Chodzi o to by przez kilka pierwszych metrów pojazd miał szeroką oponę by maksymalnie zwiększyć tarcie na starcie :) następnie wraz ze wzrostem prędkość opona staje się węższa by to tarcie jak najbardziej obniżyć i osiągnąć jak największą prędkość. Podsumowując ten demot nie kłamie po prostu nie mówi całej prawy ;)
Blisko, ale nie do końca. Tarcie pomiędzy oponą, a podłożem jest potrzebne duże przez cały czas. Inaczej opona zaczęłaby się ślizgać, a samochód przestałby przyśpieszać. Pamiętaj, że tu chodzi o tarcie statyczne między dwiema nieruchomymi względem siebie powierzchniami, a nie tarcie dynamiczne w czasie poślizgu - samochód nie jedzie na zablokowanych kołach ;-)
Natomiast elastyczność opony skutkuje zwiększeniem powierzchni styku z podłożem podczas startu, co dodatkowo zwiększa tarcie. A kompresja podczas startu, oraz ekspansja pod koniec wyścigu daje zmianę efektywnego przełożenia pomiędzy silnikiem a kołami (powiedzmy, coś w rodzaju cvt ;-). Przypominam, że top fuel nie mają skrzyni biegów w tradycyjnym rozumieniu.
@aniechcemisie mądrego aż miło poczytać ;) dopełniłeś moją wypowiedź. Dzięki ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2021 o 6:57
@ABDUL93 Kto oglądał Povagowani na YT ten już coś wie o niszowych poza usa dragsterach
@aniechcemisie Są jeszcze opory toczenia. Z tego powodu przednie koła są bardzo wąskie. Z tego samego powodu punkt styku kół pociągu jest minimalny. Inaczej opory by były dużo za duże na tak ciężkie składy. W tym przypadku wszystko ma zastosowanie. Wraz ze wzrostem prędkości siła odśrodkowa rozciąga oponę zwiększając jej średnicę (wyższe przełożenie), zmniejszając jej szerokość (mniejsze opory toczenia) i zwiększając jej twardość (mniejsze odkształcenie, a więc też spadek oporów).
Opory toczenia są zależne m.in. od ciśnienia i tego jak odkształca się koło, ale powiedzmy sobie szczerze, przy tych rzędach prędkości, jakie osiągają dragstery, ten parametr jest zaniedbywalny. Przy pociągu to trochę inna bajka, bo kół dużo, opory powietrza, względnie niewielkie (jak na tę objętość), a i koło twarde.
prawie jak w passacie 1.9 tdi:)
trzeba też wspomnieć że na wyścigach typu drag mają celowo na tyle mało powietrza aby rozplaszczały się na drodze, w tedy większa powierzchnia styka się z drogą i jest większa przyczepność, gdyby napompować ją podobnie co w zwyklym aucie to już by nie było takiego efektu
@BartexVP chyba podkreślam chyba odrazu by pękły