Z tymi ciasteczkami to aż podejrzane. I nie, to nie jest wymysł. Masz ulotki z ciasteczkami harcerzy i kod do ich strony pozwalający złożyć zamówienie. Aż się człowiek zastanawia, czy jakich harcerz ma z tym jeszcze coś wspólnego, czy to zwykły merch.
Z tymi ciasteczkami to aż podejrzane. I nie, to nie jest wymysł. Masz ulotki z ciasteczkami harcerzy i kod do ich strony pozwalający złożyć zamówienie. Aż się człowiek zastanawia, czy jakich harcerz ma z tym jeszcze coś wspólnego, czy to zwykły merch.
aha, tatą już nie... mhm.