@Padre75 mój mąż też jest aktualnie w Hamburgu i podpinamy się razem pod twoje "hahahahahahaha" jeśli pozwolisz :) szczególnie mocno mąż wyśmiał ten fragment o policji i jej rzekomym represjom na obywatelach. Polskiej policji nie szanuje, ale na niemiecką złego słowa nie powie, choć maski sam nie nosi.
@Padre75 To zwykły bot, który logował się "Ostatnio: 18 stycznia 2019 o 10:05". Demoty były na dnie lata temu, ale teraz to już powoli propagandą doganiają pisowskie tvp.
@tenqoba wiadomo, stare i sprawdzone metody są najlepsze;)
A tak na poważnie, to u nas ograniczenia będą, ale nie wierzę, że rząd wprowadzi obostrzenia dla niezaszczepionych, bo większość ich wyborców to antyszczepionkowcy. Kolejny lockdown to kwestia tygodni. Szkoda, że nie możemy brać przykładu ze Szwecji, gdzie obostrzeń nie ma, nie było i nie będzie. No i jakoś trupy nie walają się u nich po ulicach.
"Wolnosc. Po co wam wolnosc?
Macie przeciez telewizje
Wolnosc. Po co wam wolnosc?
Macie przeciez Interwizje, Eurowizje
Wolnosc. Po co wam wolnosc?
Macie przeciez tyle pieniedzy
Wolnosc. Po co wam wolnosc?
I bedziecie ich miec coraz wiecej..."
Tyle lat minęło, a to wciąż działa:(
Trzy dni temu wróciłem z Niemiec, konkretnie z Dortmundu, Gelsenkirchen, Essen.
Po 2 tygodniach tam nie mogę się zgodzić z większością tego posta.
Prawdą jest, że w sklepach trzeba mieć maseczki FFP2 (szmaciane nie przechodzą) a ochrona sklepu skrupulatnie tego pilnuje oraz to, że wejście w niektóre miejsca (np. parki rozrywki) wymaga przedstawienia certyfikatu szczepienia lub wyniku testu (test można wykonać na miejscu).
Natomiast nie ma potrzeby przechodzenia jakiś procedur, zapisów, stania w kolejkach. Wszędzie można normalnie wejść. Sklepy, apteki, restauracje - jedynie czego ode mnie oczekiwano to maseczkę.
Inna kwestia, że Niemcy są bardziej skrupulatni i restrykcyjni. Dzieci w szkołach oraz osoby pracujące 1/tydz muszą robić test na covid (testy dostają do domu za darmo i wykonują sami w domu). Szkole lub pracodawcy przedstawia się wynik, który przesyłany jest dalej do ich sanepidu. Jeżeli jest się zaszczepionym, nie trzeba robić testu.
Podsumowując, Niemcy bardziej pilnują się niż Polacy, próbują mieć większą kontrolę nad pandemią, natomiast nie jest to tak restrykcyjne jak w przedstawionym democie.
@rumbel ściśle mówiąc wystarczy oświadczenie że taki test sobie co tydzień wykonujesz i że jesteś świadom, że w przypadku uzyskania pozytywnego wyniku masz obowiązek go zgłosić i poddać się kwarantannie.
@rumbel Niemcy nie chca miec kontroli nad pandemia, a nad ludzmi. Przypominam rowniez, ze pandemia obejmuje 3 fale i samoistnie wygasza i jest mocno smiertelna. Kilka lat temu zmieniono definicje pandemii i obecnie pandemie definiuje MALA smiertelnosc. Jak najszybciej trzeba robic protesty, aby niesc wszystkie obostrzenia, bo moze demot jest fejkiem, ale calkiem realny w przyszlosci, jak bedziemy sie godzic, na odbieranie nam praw pod pozorem strasznej choroby.
Nieopodal Holandia - zero obostrzeń, Wielka Brytania - zero obostrzeń, ok w Holandii jest 2x więcej zgonów niż w Niemczech, a w Brytanii 6x więcej. Te kraje już zaakcpetowały (rządy i społeczeństwa) że na covid będzie umierać trochę ludzi przez kilka następnych lat, jeśli się zaszczepią to mniej niż na grypę. W UK obecnie problemem są absencje chorobowe (brak kierowców, pielęgniarek, niedługo nauczycieli), 100 zgonów dziennie nikogo nie oburza (przed szczepionkami bywało i 1500), w Polsce brakuje dyskusji o takiej decyzji to być może by podziałało lepiej na wyobraźnie niż straszenie lockdownami regionów.
Co się mają marzenia do obecnej sytuacji?
A po drugi, nie wiem czy ten "lekarz" nie był "wczorajszy" jak to pisał. Nic podobnego nie słyszałem od żadnego z moich znajomych z hamburga. Ale dobre nakręcanie na panikę hahah
Ludzie uwielbiają takie "fakty". A już najbardziej uwielbiają, kiedy nie są zweryfikowane, bo przecież w Internecie jest sama prawda i tylko prawda.
Aż mi się przypomniały początki pandemii, kiedy po sieci krążyły filmiki, jak to ludzie we Włoszech umierali na ulicach...
Po 1. Jakie ma znaczenie, że random z internetu jest lekarzem? Po 2. To jest doświadczenie randoma, który stoi w kolejkach kupować "ulubione koszule". Żeby stał po chleb to bym zrozumiał, a jak widać sklepów spozywczych to nie dotyczy. Każdy sklep dostosowuje się do obostrzeń jak chce. Ostatnio zostałem wyprosziny ze sklepu, bo było za dużo ludzi, ponad limit. Nikt mojego kodu qr nawet nie chciał oglądać, więc machnąłem ręką i poszedłem dalej. To co chciałem, kupiłem w innym sklepie. Też mógłbym ckliwą historię opisać jak to w Polsce ludzi ganiają, każą stać pod sklepem w kolejce. Najbardziej przeraża mnie procentowy udział plusów pod tym demotem. Dajecie się manipulować jak małe dzieci. Jeszcze ten hashtag lekarz. Weź się typie ogarnij.
Haha to ja się śmieje :) Z tych antyszurów, którzy chcą paszportów kowidowych a jak się dowiadują jak to w praktyce działa to jakies wielkie niedowierzanie :D:D
Taka procedura zostala wprowadzona w calych niemczech od 26 sierpnia. W Badenni gdzie akurat byłem, wprowadzono to juz od 16 sierpnia. Luca App do rejestracji wejscia do sklepu, restauracji, miesjsca publicznego była już wcześniej. Alternatywą było ręczne wypisanie danych na wypadek zeby poinformowac o koniecznosci kwarantanny jesli w tym samym czasie w danym miejscu był ktos zarażony.
Od 26 sierpnia obowiazuje 3g: swiadectwo szcepienia, ozdrowienia lub testu, zeby wejsc gdziekolwiek poza spożywczakiem.
Wolność już kiedyś była....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 września 2021 o 13:41
Co za bzdury. Faktycznie przez pewien czas był ograniczony dostęp do sklepów przemysłowych (wpuszczano pojedynczo) ale to już przeszłość.
Nie wiem kto pisał te bzdury, które kolejny idiota powiela.
To nieprawda
Moja córka mieszka w Hamburgu właśnie.
Byłem u niej przez dziesięć dni, wróciłem w sobotę i na te bzdety zareaguję: HAHAHAHAHAHAHA
@Padre75 mój mąż też jest aktualnie w Hamburgu i podpinamy się razem pod twoje "hahahahahahaha" jeśli pozwolisz :) szczególnie mocno mąż wyśmiał ten fragment o policji i jej rzekomym represjom na obywatelach. Polskiej policji nie szanuje, ale na niemiecką złego słowa nie powie, choć maski sam nie nosi.
@Padre75
Równoległy ludek z tego typu konfabulacji właśnie czerpie wiedzę o świecie, bo sam w nim nie bywa.
@Padre75 To zwykły bot, który logował się "Ostatnio: 18 stycznia 2019 o 10:05". Demoty były na dnie lata temu, ale teraz to już powoli propagandą doganiają pisowskie tvp.
tak mi się skojarzyło, że w segregacji i porządkowaniu rzeczywistości to oni mają długą tradycję. :(
@tenqoba wiadomo, stare i sprawdzone metody są najlepsze;)
A tak na poważnie, to u nas ograniczenia będą, ale nie wierzę, że rząd wprowadzi obostrzenia dla niezaszczepionych, bo większość ich wyborców to antyszczepionkowcy. Kolejny lockdown to kwestia tygodni. Szkoda, że nie możemy brać przykładu ze Szwecji, gdzie obostrzeń nie ma, nie było i nie będzie. No i jakoś trupy nie walają się u nich po ulicach.
@tenqoba Ale wiesz że ten tekst to jedna wielka bzdura?
@cysiek63 nie, w sumie się nad tym nie zastanawiałem. mam Znajomych na zachodzie i w niektórych miejscach palemka odbija.
"Wolnosc. Po co wam wolnosc?
Macie przeciez telewizje
Wolnosc. Po co wam wolnosc?
Macie przeciez Interwizje, Eurowizje
Wolnosc. Po co wam wolnosc?
Macie przeciez tyle pieniedzy
Wolnosc. Po co wam wolnosc?
I bedziecie ich miec coraz wiecej..."
Tyle lat minęło, a to wciąż działa:(
Trzy dni temu wróciłem z Niemiec, konkretnie z Dortmundu, Gelsenkirchen, Essen.
Po 2 tygodniach tam nie mogę się zgodzić z większością tego posta.
Prawdą jest, że w sklepach trzeba mieć maseczki FFP2 (szmaciane nie przechodzą) a ochrona sklepu skrupulatnie tego pilnuje oraz to, że wejście w niektóre miejsca (np. parki rozrywki) wymaga przedstawienia certyfikatu szczepienia lub wyniku testu (test można wykonać na miejscu).
Natomiast nie ma potrzeby przechodzenia jakiś procedur, zapisów, stania w kolejkach. Wszędzie można normalnie wejść. Sklepy, apteki, restauracje - jedynie czego ode mnie oczekiwano to maseczkę.
Inna kwestia, że Niemcy są bardziej skrupulatni i restrykcyjni. Dzieci w szkołach oraz osoby pracujące 1/tydz muszą robić test na covid (testy dostają do domu za darmo i wykonują sami w domu). Szkole lub pracodawcy przedstawia się wynik, który przesyłany jest dalej do ich sanepidu. Jeżeli jest się zaszczepionym, nie trzeba robić testu.
Podsumowując, Niemcy bardziej pilnują się niż Polacy, próbują mieć większą kontrolę nad pandemią, natomiast nie jest to tak restrykcyjne jak w przedstawionym democie.
@rumbel ściśle mówiąc wystarczy oświadczenie że taki test sobie co tydzień wykonujesz i że jesteś świadom, że w przypadku uzyskania pozytywnego wyniku masz obowiązek go zgłosić i poddać się kwarantannie.
@rumbel Niemcy nie chca miec kontroli nad pandemia, a nad ludzmi. Przypominam rowniez, ze pandemia obejmuje 3 fale i samoistnie wygasza i jest mocno smiertelna. Kilka lat temu zmieniono definicje pandemii i obecnie pandemie definiuje MALA smiertelnosc. Jak najszybciej trzeba robic protesty, aby niesc wszystkie obostrzenia, bo moze demot jest fejkiem, ale calkiem realny w przyszlosci, jak bedziemy sie godzic, na odbieranie nam praw pod pozorem strasznej choroby.
Nieopodal Holandia - zero obostrzeń, Wielka Brytania - zero obostrzeń, ok w Holandii jest 2x więcej zgonów niż w Niemczech, a w Brytanii 6x więcej. Te kraje już zaakcpetowały (rządy i społeczeństwa) że na covid będzie umierać trochę ludzi przez kilka następnych lat, jeśli się zaszczepią to mniej niż na grypę. W UK obecnie problemem są absencje chorobowe (brak kierowców, pielęgniarek, niedługo nauczycieli), 100 zgonów dziennie nikogo nie oburza (przed szczepionkami bywało i 1500), w Polsce brakuje dyskusji o takiej decyzji to być może by podziałało lepiej na wyobraźnie niż straszenie lockdownami regionów.
Weź chłopie już idź zmyślać gdzie indziej. Jeżeli to pisał lekarz, to chyba jakiś analfabeta.
Co się mają marzenia do obecnej sytuacji?
A po drugi, nie wiem czy ten "lekarz" nie był "wczorajszy" jak to pisał. Nic podobnego nie słyszałem od żadnego z moich znajomych z hamburga. Ale dobre nakręcanie na panikę hahah
Łykacie wszystko jak pelikan, to są pierdy płaskoziemca...
OK, a napisał ktoś kiedyś na Twitterze taką długą wiadomość? ;)
Ludzie uwielbiają takie "fakty". A już najbardziej uwielbiają, kiedy nie są zweryfikowane, bo przecież w Internecie jest sama prawda i tylko prawda.
Aż mi się przypomniały początki pandemii, kiedy po sieci krążyły filmiki, jak to ludzie we Włoszech umierali na ulicach...
Czy wiesz że...
...np. ja mogę w każdej chwili założyć na Twitterze konto typu DJ Sracz i napisać, że po Berlinie szaleją gigantyczne wiewiórki?
Po 1. Jakie ma znaczenie, że random z internetu jest lekarzem? Po 2. To jest doświadczenie randoma, który stoi w kolejkach kupować "ulubione koszule". Żeby stał po chleb to bym zrozumiał, a jak widać sklepów spozywczych to nie dotyczy. Każdy sklep dostosowuje się do obostrzeń jak chce. Ostatnio zostałem wyprosziny ze sklepu, bo było za dużo ludzi, ponad limit. Nikt mojego kodu qr nawet nie chciał oglądać, więc machnąłem ręką i poszedłem dalej. To co chciałem, kupiłem w innym sklepie. Też mógłbym ckliwą historię opisać jak to w Polsce ludzi ganiają, każą stać pod sklepem w kolejce. Najbardziej przeraża mnie procentowy udział plusów pod tym demotem. Dajecie się manipulować jak małe dzieci. Jeszcze ten hashtag lekarz. Weź się typie ogarnij.
"Po miesiącu pracy urlopu"...
Jeśli to pisał lekarz, to jak on skończył podstawówkę?
Haha to ja się śmieje :) Z tych antyszurów, którzy chcą paszportów kowidowych a jak się dowiadują jak to w praktyce działa to jakies wielkie niedowierzanie :D:D
Taka procedura zostala wprowadzona w calych niemczech od 26 sierpnia. W Badenni gdzie akurat byłem, wprowadzono to juz od 16 sierpnia. Luca App do rejestracji wejscia do sklepu, restauracji, miesjsca publicznego była już wcześniej. Alternatywą było ręczne wypisanie danych na wypadek zeby poinformowac o koniecznosci kwarantanny jesli w tym samym czasie w danym miejscu był ktos zarażony.
Od 26 sierpnia obowiazuje 3g: swiadectwo szcepienia, ozdrowienia lub testu, zeby wejsc gdziekolwiek poza spożywczakiem.
Wolność już kiedyś była....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2021 o 13:41
Co za bzdury. Faktycznie przez pewien czas był ograniczony dostęp do sklepów przemysłowych (wpuszczano pojedynczo) ale to już przeszłość.
Nie wiem kto pisał te bzdury, które kolejny idiota powiela.
To nieprawda