Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
176 184
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar polm84
+6 / 6

A ktos wyjasni o co chodzi w obrazkach?? Bo lewy gorny to zepsuty, a srobek to po "wierceniu" a ten po prawej zalepiany?? A te inne??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubumr
+3 / 3

@polm84 Te pozostałe zdjęcia ukazują proces odbudowy zęba. Dentysta stopniowo uzupełnia ubytek, a na końcu stara się nadać naturalny kształt koronie zęba. Dentysta na stażu raczej by tak go nie odbudował : )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PizzaBoKtoNieLubi
+3 / 3

Pierwszy obrazek to tak jak mówisz, ubytek próchnicowy. Drugi to stan po opracowaniu i usunięciu próchnicy oraz nałożenie wytrawiacza, czyli kwasu na tkanki zęba by przygotować go do nałożenia warstwy adhezyjnej czyli obrazek trzeci, dzięki czemu wypełnienie które nakładane jest na kolejnych obrazkach będzie trzymało się z zębem. Samo kształtowanie jak i wypełnienie zajmuje najwiecej klatek bo można położyć jednorazowo niewielką ilość materiału ponieważ za każdym razem jest on naświetlany lampą i musi przebić się przez cały materiał żeby stwardniał. Na końcu ząb musi być dopasowany do zgryzu tak żeby wypełnienie nie wystawało za bardzo więc trzeba czasem je skrócić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar y0u
+12 / 12

ok wyjaśnij mi jedno, przez 10 lat dbałem o zęby tak sobie, poszedłem do dentysty, 3 zęby do zrobienia. Potem myję je codziennie, wizyta u dentysty raz na pół roku i jeden, dwa lub 3 do zrobienia. ???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2021 o 23:36

R Raf_Raf
+1 / 3

@y0u styl życia, predyspozycje genetyczne, wpływ środowiskowy, pewnie masa innych rzeczy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dzonsmis
0 / 2

@y0u Myślę, że głównie dieta. To akurat udowodnione ponad wszelką wątpliwość.

Poza tym: Myj szczetoczką soniczną, płucz rozcieńczoną wodą utlenioną (pół na pół z wodą zwykłą) oraz np płynem Listerin.
I od czasu do czasu piaskowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R revenge_of_nerds
+1 / 3

@y0u jeszcze nitkowanie. Niedokładne czyścić zęby z resztek jedzenia to tak jakby w ogóle ich nie czyścić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
+1 / 1

@revenge_of_nerds I język też trzeba czyścić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R revenge_of_nerds
0 / 0

@boomfloom właśnie, jeszcze policzki i podniebienie.

U mnie było tak: podstawówka - 0, liceum - 2 ubytki. Ale cukierki jadło się od święta. Potem studia i tu ubytków posypało się kilkanaście przez te 5 lat. Ale na studiach korzystało się z każdej okazji by coś podjeść i głównie to właśnie cukierki były. Potem się nauczyłem nitkować, dokładnie szczotkować, do tego płukanie Listerine rano i Elmex na noc. Przy prawie codziennie zjadanym jakimś cukierku (pozostał mi ten nawyk ze studiów) w ciągu ostatnich 5 lat miałem jeden nowy ubytek oraz dwie wymiany starej plomby bo się odkleiła. Także zarówno dieta ma znaczenie jak i poprawne czyszczenie. Plomby niestety będą z czasem wypadać, trzeba było wcześniej zadbać o to by ich nie mieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
+1 / 1

@revenge_of_nerds Ja akurat nie miałam nowych ubytków odkąd nauczyłam się poprawnie czyścić zęby. Słodycze też jem codziennie. Nie używam płynów do płukania ust, bo zawierają alkohol, więc zwiększają ryzyko raka jamy ustnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R revenge_of_nerds
0 / 2

@boomfloom są i takie bez alkoholu. Ale kluczem jest dokładne czyszczenie. Jeśli dajesz radę samą szczoteczką no to git :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
0 / 0

@revenge_of_nerds Szczoteczką i nitkowaniem. Płyn bez alkoholu nic w sumie nie robi, więc nie marnuję na niego pieniędzy. Równie dobrze mogę płukać wodą. Poza tym, moja dentystka mówi, żeby po myciu wypluć pastę i nie płukać niczym żeby fluor mógł jak najdłużej działać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Apluzyna
0 / 0

Zawsze można znieczulić i wyrwać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Madman07
+2 / 2

@Apluzyna Na NFZ to jedyne co sobie możesz zrobić xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dzonsmis
0 / 0

@Apluzyna I chodzić szczerbatym. Albo zrobić implant, który mało nie kosztuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+3 / 3

Dziś u stomatologa boli jedynie portfel. Sama "obróbka" nie ma prawa boleć. No chyba, że korzystamy z NFZ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mahatas1203
+2 / 4

Dokładnie, jakiś czas temu dzwonie do dentysty, odbiera szanowna Pani recepcjonistka i mówię "Chciałem się umówić na wizytę do dentysty". Pani odpowiada:"nie ma wolnych terminów" ja do niej: "ale chciałem prywatnie"...
Pani: "zapraszamy dzisiaj na 16.00"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
-2 / 2

@mahatas1203 to chyba jakos malo znany dentysta. Ja prywatnie to musze odczekac w zaleznosci czy zwykle leczenie 1-4tygodnie, czy cos innego. No i oczywiście czy pierwsza wizyta czy kolejna. Jak cos bardzo poważnego sie by dzialo, to mnie przyjma bo stala pacjetka jestem ale ogolnie to trzeba czekac.
Koszt poszedl w gore w tym roku. W zeszlym za przeglad dziecka 60zl placilam, w tym roku 100.. Razy dwa boli.. No ale coz, takie zycie :) dlatego starsza juz raz dziennie ma nitkowane zeby. Gorzej ze mlodsza ma na przodzie zeba dziurke, nie wiem czy uderzyla czy co ale musze z nia isc.. Az sie boje co jak sobie nie da zrobic

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ania0206
0 / 2

Już mnie boli od patrzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Julcinka
+1 / 1

też kiedyś chodziłam często do dentysty na borowanie, aż któryś dentysta polecił mi płukać usta 3x dziennie jakimś płynem antybakteryjnym typu listerine (oprócz szczotkowania oczywiście)....i od 10 lat zero próchnicy....ponoć podstawowa sprawa to nie dopuścić do rozwoju bakterii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem