Super inicjatywa. Szkoda tylko, że na Polsko - Białoruskiej granicy nie ma żadnych uchodźców. Są tylko emigranci chcący ją nielegalnie przekroczyć. Czyli nie dość, że deklarują solidarność z nieistniejącym problemem, to jeszcze popierają łamanie prawa.
@Wolterianin Dlatego jakość edukacji spada.. co może nauczyć człowiek który sam się nie rozwija i ma zerowe pojęcie o świecie... i potem robią testy pod klucz w którym, jest w kluczu to ok, odpowiedz dobra ale w kluczu nie ma to źle... i teraz są migranci na granicy i chcą ją przekroczyć to pytają czemu, a prawda jest taka że Ci z pod granicy chcą dostać się nielegalnymi środkami od Europy.. prawda jest taka pojechali by do pobliskiej ambasady np. w Indiach wypełnili by odpowiednie formularze i przyjechali do Europy, tylko nie mogą być na liście przestępców i pewnie zostali by wydaleni jakby nie znaleźli pracy itp itd... Ale wolą zapłacić małą fortunę dla przemytników za lot i transport pod granicę..
@AVictor Nie da się z tym nie zgodzić. Jakby ci emigranci chociaż poszli na przejście graniczne to pewnie można by tam próbować coś załatwić, ale oni nielegalnie chcą przekroczyć granicę. I jak teraz uwierzyć w ich dobre intencje skoro już na starcie pokazują, że nasze zasady mają gdzieś?
@Wolterianin Pytanie jak zdobyli tyle kasy na lot + transport pod granicę.. pewnie nie jeden z nich ma sporo na sumieniu, bo większość kasy ma z napadów, handlu bronią lub narkotykami.. na granicy pewnie sprawdzili by ich dokładnie i większość zmianek z dokumentacji która jest o różnych organizacjach mogła by wyjść na światło dzienne, wtedy po zrobieniu całej biometrii trudno było by im przekroczyć kiedykolwiek granicę... a tak jak przedostaną się do Europy, pomogą podrobić im dokumenty dadzą trochę nowej tożsamości, Pani urzędnik zaakceptuje ich nową tożsamość jeśli będzie wiarygodna i mogą sobie żyć spokojnie jeśli nie będą jechać np. do USA lub Chin nikt już ich dokładnie nie sprawdzi.. Na granicy na pewno byli by dokładniej sprawdzeni, wypytani przez służby i sprawdzili by wiarygodność nie których zeznań.. Najlepsza droga jest przez pobliskie Indie i koszt mieszkania w Indiach oraz miesiąc lub dwa na weryfikację dokumentów w ambasadzie, następnie lot to koszt ponad 1000 dolarów, przejście przez granicą w tamtym regionie czy danie łapówki nie było by większym problemem może koszt koło 2000 tys. by wyszedł... tak płacą ponad 10 000 tys. dolarów za przejazd pod granicę Białoruską... coś tu nie gra
@AVictor Podałeś fajne powody ku temu żeby ich nie wpuszczać oraz potwierdzające, że nie są to uchodźcy. Szkoda tylko, że media do tego nie podchodzą w ten sposób. Zwłaszcza w rozmowach ze zwolennikami przepusczenia tych ludzi przez granicę
Ciężki temat. Dramat ludzi wykorzystywany w wielkiej polityce. Tylko jeśli to są uchodźcy z Afganistanu, to jakim cudem dostali się pod polską granicę? Przecież to są tysiące kilometrów od ich kraju.
@El_Polaco Oni wszyscy są z Afganistanu tylko w "nieszybkich mediach". W rzeczywistości część to Irańczycy, cześć z Syrii, cześć z Afryki równikowej. Z Afganistanu tam były chyba dwie osoby, ale zdaje się już się wycofały (tam jest rotacja tych ludzi).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 września 2021 o 9:47
@Fragglesik
Jeśli to prawda, to akurat Irańczykom jesteśmy coś winni. Przyjęli do siebie armię Andersa. Poza tym raczej nic nie mają do Polaków, bo mimo że to republika islamska, to polski cmentarz w Teheranie ma się dobrze. Nikt go nie zdewastował.
@El_Polaco To nie są Afgańczycy, a jeśli są, to w małych ilościach. To są obywatele różnych narodowości, z różnych części świata, głównie z Afryki i Azji. Mieszkam w przygranicznej miejscowości i tutaj przemyt ludzi to żadna nowość. Rocznie w Urzędzie ds. Cudzoziemców jest rejestrowanych ok. 60-70 tysięcy migrantów z takich krajów jak Irak, Iran, Afganistan właśnie, czy też byłe republiki sowieckie, takie jak Kazachstan, Tadżykistan, Turkmenistan itd. Robią wam wodę z mózgu i prowokują, a nam zrobili stany wyjątkowe i wypuścili hordy policji, SG i ŻW na ulice. To jest śmiech na sali, co się tutaj dzieje. To nie jest żadna wojna hybrydowa, tylko wojna psychologiczna.
I to jest właśnie tragiczne w naszych czasach, dzieci są uczone niekiedy (mam nadzieję, że są w mniejszości) przez ludzi, którzy nie potrafią samodzielnie myśleć, ale do protestu biegną pierwsi.
@arokub Znam kilku nauczycieli szkoły średniej oraz z racji wykonywanego zawodu kilkudziesięciu akademickich różnych specjalności i muszę Cię rozczarować, ale Twoja nadzieja jest fałszywa.
@Wolterianin czyli od tzw. moich czasów sporo się zmieniło niestety. Miałem to szczęście, że trafiałem niekiedy na nauczycieli, którzy często potrafili skupić się na wytłumaczeniu zjawiska, a nie tylko samym wyniku. Byli też oczywiście tacy wykuj-powiedz-zapomnij, ale to zawsze tacy są.
@arokub Nie wiem, które czasy są Twoje, ale na podstawie moich obserwacji studentów i nauczycieli z kilku uczelni z ładnych paru lat zarówno jako student jak i nadzorca nauczycieli mogę stwierdzić, że od czasów giertycha poziom edukacji stale się obniża i będzie się dalej obniżał dopóki ktoś nie zerwie z ocenianiem w oparciu o statystykę, a nie wiedzę. Kiedyś było tak, że aby przejść dalej trzeba było spełnić pewne nienaruszalne warunki minimum. Teraz jest tak, że musi zdać określony procent uczniów. Im większy tym lepiej. Różnica w skutkach polega na tym, że kiedyś pomagało się najsłabszym by przeszli ponad barierą (jasne, czasem to naginano, ale skorzystanie z tego było wstydem więc nikt się tym nie chwalił). Dziś barierę obniża się tak, by nawet najsłabsi nie musieli się wysilać przy jej pokonywaniu, a wszelkie sposoby obniżenia poziomu trudności są powodem do dumy. Efekt nie może być więc inny. Pytanie jest tylko czy ten efekt jest zamierzony czy nie. Patrząc po działaniach wszystkich następców giertycha uważam, że tak.
Gorąco popieram protest i uważam że hasła na kartach są niezwykle trafne. To co rząd robi w sprawie tej grupy usiłującej dokonać nielegalnej imigracji jest żenujące. Gdyby rząd poważnie traktował swoje obowiązki i myślał o przyszłości Narodu to ta grupka powinna była zniknąć dawno temu. Należało ją zwyczajnie wystraszyć, non stop agresywne psy i głośna muzyka 24h/dobę. Linia z miotaczami ognia (co jakiś czas odpalające salwy:) i nawoływania "Herzlich Willkommen!" Gdyby taki obraz poszedł w świat to Polska pozbyłaby się problemu nielegalnych imigracji a ludzie ze wschodu nie traciliby pieniędzy na zły kierunek imigracji.
@Morda_Lewiatana Czemu wystraszyć? Pozwolić wejść na teren Polski na kilkanaście metrów i kula w łeb za próbę nielegalnego przekroczenia granicy. Tylko tak by zwłoki w całości znalazły się na terenie Polski, żeby nie było dyskusji czy faktycznie nielegalnie ją przekroczyli czy nie. Nie dość, że rozwiązałoby to problem nielegalnego przekraczania granicy, to i snajperzy mogliby potrenować.
Tylko rzecz jasna granica musiałaby być najpierw odpowiednio oznaczona, żeby nie było podejrzeń o to, że ktoś się tam znalazł przez przypadek, bo np zabłądził przy zbieraniu grzybów.
@Wolterianin Przemoc fizyczna jest ostatecznością. Poza tym mamy na głowie wystarczającą ilość zagranicznych "praworządnych" aby dokładać do tego bojowników o prawa człowieka z całego świata. Strzelcy wyborowi i ich trening - to ciekawy pomysł. Mogliby strzelać w tarcze ubrane na wzór wschodni. Jednak trzeba patrzeć realnie. To teren graniczny i ostrzał w kierunku Białorusi, szczególnie w czasie gdy trwa ZAPAD 2021 to pomysł rodem z think-tanku Joński-Szczebra.
@Morda_Lewiatana Dlatego trzeba to tak zrobić, żeby nikt nie miał wątpliwości, że niechciani goście byli na naszym terytorium. No i mówię o ostrzale z broni ręcznej, a nie czołgów czy rakiet. Wypadłby też sąsiada wcześniej uprzedzić żeby nie mógł powiedzieć, że nie wiedział. Jak dla mnie powinno to być coś takiego:
Płot na granicy. Zaoranie pasa 1km. Potem idąc od granicy 3 oznaczone płoty. Pierwszy 100m, drugi kolejne 800m i ostatni 100m dalej. Zawiadomienie całego świata + oficjalnie sąsiada o nowych zasadach na granicy, a potem każdy kto pojawi się nieproszony pomiędzy płotem 2 i 3 kula w łeb. Jak nie pomoże to obszar pomiędzy płotem 2 i 3 zaminować. Problem z głowy, a jeszcze gospodarkę można by rozruszać.
Co do praworządnych, to już ich mamy na głowie i tym bardziej będą nam na nią wchodzić im więcej pojawi się imigrantów i im bardziej będziemy się nimi przejmować. Póki na granicy jest kilkadziesiąt osób jest w miarę cicho. Jak ich będzie 10000 każda organizacja będzie chciała się tu pokazać. Poza tym jednym z problemów Polski jest to, że za bardzo przejmujemy się opinią innych. Jak komuś się nie będzie podobać, że Polska broni granicy UE i wschodniej flanki NATO niech idzie do Brukseli, a jak nie będzie się to podobać Brukseli to krótka piłka. Nie podobają się nasze metody, to niech frontex się sam tym zajmie. My umywamy ręce. Ci imigranci przecież nie idą do nas. No i nie zapominajmy, że kwestionowanie takich metod to antysemityzm, bo Izrael działa podobnie.
Co do think-tanku Joński-Szczebra, to nie jest to żaden argument. To czy pomysł jest dobry czy zły nie zależy od tego kto go wymyślił. Zależy od tego czy pozwoli osiągnąć założone cele.
@Morda_Lewiatana Dlatego trzeba to tak zrobić, żeby nikt nie miał wątpliwości, że niechciani goście byli na naszym terytorium. No i mówię o ostrzale z broni ręcznej, a nie czołgów czy rakiet. Wypadłby też sąsiada wcześniej uprzedzić żeby nie mógł powiedzieć, że nie wiedział. Jak dla mnie powinno to być coś takiego:
Płot na granicy. Zaoranie pasa 1km. Potem idąc od granicy 3 oznaczone płoty. Pierwszy 100m, drugi kolejne 800m i ostatni 100m dalej. Zawiadomienie całego świata + oficjalnie sąsiada o nowych zasadach na granicy, a potem każdy kto pojawi się nieproszony pomiędzy płotem 2 i 3 kula w łeb. Jak nie pomoże to obszar pomiędzy płotem 2 i 3 zaminować. Problem z głowy, a jeszcze gospodarkę można by rozruszać.
Co do praworządnych, to już ich mamy na głowie i tym bardziej będą nam na nią wchodzić im więcej pojawi się imigrantów i im bardziej będziemy się nimi przejmować. Póki na granicy jest kilkadziesiąt osób jest w miarę cicho. Jak ich będzie 10000 każda organizacja będzie chciała się tu pokazać. Poza tym jednym z problemów Polski jest to, że za bardzo przejmujemy się opinią innych. Jak komuś się nie będzie podobać, że Polska broni granicy UE i wschodniej flanki NATO niech idzie do Brukseli, a jak nie będzie się to podobać Brukseli to krótka piłka. Nie podobają się nasze metody, to niech frontex się sam tym zajmie. My umywamy ręce. Ci imigranci przecież nie idą do nas. No i nie zapominajmy, że kwestionowanie takich metod to antysemityzm, bo Izrael działa podobnie.
Co do think-tanku Joński-Szczebra, to nie jest to żaden argument. To czy pomysł jest dobry czy zły nie zależy od tego kto go wymyślił. Zależy od tego czy pozwoli osiągnąć założone cele.
Co do przemocy fizycznej to od niej nie uciekniemy. Jeżeli chcesz przepuszczać bez kontroli każdego, kto będzie chciał przekroczyć granicę, to na granicy przemocy nie będzie, ale pojawi się ona w głębi Polski, bo ci ludzie zaczną kraść, chociażby po to żeby przeżyć. No chyba, że wg Ciebie to nie jest problem i powinno się im pozwalać na wszystko. Jeżeli na to się nie godzisz i chcesz na granicy zatrzymać nielegalną imigrację musisz się liczyć ze stosowaniem przemocy. Mój pomysł natomiast znacznie by ją ograniczył, bo nikt nie próbowałby przekraczać nielegalnie granicy wiedząc, że to niemożliwe.
1) Wyrzucanie komukolwiek, że jest "emigrantem ekonomicznym" w kraju, który wygenerował miliony emigrantów ekonomicznych i płakał na filmie "300 mil do nieba" jest z lekka... nie tego.
2) Ci ludzie zostali oszukani, a na granicy powstał pat. Pat należy jakkolwiek przeciąć, a nie ciągnąć w nieskończność, aż tzw. opinia publiczna doczeka się tam trupów będących skutkiem zaniechania.
A więc wstyd nie polega na tym, że nie chcemy ich przyjąć u siebie. Wstyd polega na tym, że wszystkie mądre głowy nie potrafią zrobić niczego konstruktywnego.
@daclaw
ad1) Ależ nikt nikomu nie wyrzuca że jest imigrantem ekonomicznym. Może sobie nim być. Tyle że Polska jako suwerenny kraj sama określa których imigrantów ekonomicznych ma ochotę przyjąć a którym powiedzieć "SP DZIADU".
ad2) Pat należy przeciąć NIE JAKKOLWIEK tylko W INTERESIE OBYWATELI RZECZYPOSPOLITEJ. Pat (nazwa kodowa ŚLUZA) powstał na zamówienie Białorusi, na jej terytorium i ze wsparciem jej administracji. Nie widzę powodu aby polski podatnik łożył na sprzątanie nieudanych operacji wschodnich reżimów.
@daclaw W PRLu wpasowywali się w definicje uchodźcy. Wiec jak docierali do niemiec Szwecji czy Norwegii byli uchodźcami z kraju, w którym panuje reżim totalitarny i prześladuje się ludzi. To były kraje do których zazwyczaj się docierało. No chyba, że drogą morską cichcem na frachtowcu, ale by to zrobić trzeba było mieć więcej szczęścia niż rozumu.
Pytanie przeciwko czemu jest ten protest? Przeciw temu że Polacy nie chcą wpuścić nielegalnych imigrantów na terytorium państwa które udostępnia przecież legalne formy imigracji, które nie są jakoś ekstremalnie ostre? Przeciw ewidentnie działającemu z premedytacją białoruskiego reżimu? Przeciw osobom które wiedziały że nie jadą legalnie do do UE?
To tak jakby protestować przeciwko zakładaniu w domu krat w oknach bo przecież może włamywacz tylko chce przejść do sąsiada.
Super inicjatywa. Szkoda tylko, że na Polsko - Białoruskiej granicy nie ma żadnych uchodźców. Są tylko emigranci chcący ją nielegalnie przekroczyć. Czyli nie dość, że deklarują solidarność z nieistniejącym problemem, to jeszcze popierają łamanie prawa.
@Wolterianin Dlatego jakość edukacji spada.. co może nauczyć człowiek który sam się nie rozwija i ma zerowe pojęcie o świecie... i potem robią testy pod klucz w którym, jest w kluczu to ok, odpowiedz dobra ale w kluczu nie ma to źle... i teraz są migranci na granicy i chcą ją przekroczyć to pytają czemu, a prawda jest taka że Ci z pod granicy chcą dostać się nielegalnymi środkami od Europy.. prawda jest taka pojechali by do pobliskiej ambasady np. w Indiach wypełnili by odpowiednie formularze i przyjechali do Europy, tylko nie mogą być na liście przestępców i pewnie zostali by wydaleni jakby nie znaleźli pracy itp itd... Ale wolą zapłacić małą fortunę dla przemytników za lot i transport pod granicę..
@AVictor Nie da się z tym nie zgodzić. Jakby ci emigranci chociaż poszli na przejście graniczne to pewnie można by tam próbować coś załatwić, ale oni nielegalnie chcą przekroczyć granicę. I jak teraz uwierzyć w ich dobre intencje skoro już na starcie pokazują, że nasze zasady mają gdzieś?
@Wolterianin Pytanie jak zdobyli tyle kasy na lot + transport pod granicę.. pewnie nie jeden z nich ma sporo na sumieniu, bo większość kasy ma z napadów, handlu bronią lub narkotykami.. na granicy pewnie sprawdzili by ich dokładnie i większość zmianek z dokumentacji która jest o różnych organizacjach mogła by wyjść na światło dzienne, wtedy po zrobieniu całej biometrii trudno było by im przekroczyć kiedykolwiek granicę... a tak jak przedostaną się do Europy, pomogą podrobić im dokumenty dadzą trochę nowej tożsamości, Pani urzędnik zaakceptuje ich nową tożsamość jeśli będzie wiarygodna i mogą sobie żyć spokojnie jeśli nie będą jechać np. do USA lub Chin nikt już ich dokładnie nie sprawdzi.. Na granicy na pewno byli by dokładniej sprawdzeni, wypytani przez służby i sprawdzili by wiarygodność nie których zeznań.. Najlepsza droga jest przez pobliskie Indie i koszt mieszkania w Indiach oraz miesiąc lub dwa na weryfikację dokumentów w ambasadzie, następnie lot to koszt ponad 1000 dolarów, przejście przez granicą w tamtym regionie czy danie łapówki nie było by większym problemem może koszt koło 2000 tys. by wyszedł... tak płacą ponad 10 000 tys. dolarów za przejazd pod granicę Białoruską... coś tu nie gra
https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-niemcy-gwalciciele-i-terrorysci-wsrod-ewakuowanych-z-kabulu,nId,5463966
https://www.infosecurity24.pl/bialorus-uderza-w-litewska-granice-pogranicznicy-pomagaja-imigrantom-dostac-sie-do-ue
https://www.infosecurity24.pl/sztuczny-kryzys-migracyjny-lukaszenki-prawdziwy-test-dopiero-przed-polska
https://www.infosecurity24.pl/bialoruska-operacjasluza-starannie-przygotowany-plan-sluzb
https://www.defence24.pl/atak-rezimu-lukaszenki-na-polske-i-cyniczne-wykorzystanie-kryzysu-afganskiego-opinia
@AVictor Podałeś fajne powody ku temu żeby ich nie wpuszczać oraz potwierdzające, że nie są to uchodźcy. Szkoda tylko, że media do tego nie podchodzą w ten sposób. Zwłaszcza w rozmowach ze zwolennikami przepusczenia tych ludzi przez granicę
Czyli poglądowe zdjęcie, jak wyglądają leninowscy "pożyteczni idioci".
Nie uchodźcy, tylko niewdzięcznicy. Łukaszenka przywiózł ich na Białoruś własnymi samolotami, na swój koszt, a oni tak mu dziękują, za gościnność.
Ciężki temat. Dramat ludzi wykorzystywany w wielkiej polityce. Tylko jeśli to są uchodźcy z Afganistanu, to jakim cudem dostali się pod polską granicę? Przecież to są tysiące kilometrów od ich kraju.
@El_Polaco Jest tylko jeden sposób by w takim czasie przebyć taką odległość. Teleportacja.
@El_Polaco Oni wszyscy są z Afganistanu tylko w "nieszybkich mediach". W rzeczywistości część to Irańczycy, cześć z Syrii, cześć z Afryki równikowej. Z Afganistanu tam były chyba dwie osoby, ale zdaje się już się wycofały (tam jest rotacja tych ludzi).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 9:47
@Fragglesik
Jeśli to prawda, to akurat Irańczykom jesteśmy coś winni. Przyjęli do siebie armię Andersa. Poza tym raczej nic nie mają do Polaków, bo mimo że to republika islamska, to polski cmentarz w Teheranie ma się dobrze. Nikt go nie zdewastował.
@El_Polaco To nie są Afgańczycy, a jeśli są, to w małych ilościach. To są obywatele różnych narodowości, z różnych części świata, głównie z Afryki i Azji. Mieszkam w przygranicznej miejscowości i tutaj przemyt ludzi to żadna nowość. Rocznie w Urzędzie ds. Cudzoziemców jest rejestrowanych ok. 60-70 tysięcy migrantów z takich krajów jak Irak, Iran, Afganistan właśnie, czy też byłe republiki sowieckie, takie jak Kazachstan, Tadżykistan, Turkmenistan itd. Robią wam wodę z mózgu i prowokują, a nam zrobili stany wyjątkowe i wypuścili hordy policji, SG i ŻW na ulice. To jest śmiech na sali, co się tutaj dzieje. To nie jest żadna wojna hybrydowa, tylko wojna psychologiczna.
Pożyteczni idioci...
Od lat powtarzam, że - z niewielkimi wyjątkami - największe głąby idą uczyć do szkół.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 9:07
I to jest właśnie tragiczne w naszych czasach, dzieci są uczone niekiedy (mam nadzieję, że są w mniejszości) przez ludzi, którzy nie potrafią samodzielnie myśleć, ale do protestu biegną pierwsi.
@arokub Znam kilku nauczycieli szkoły średniej oraz z racji wykonywanego zawodu kilkudziesięciu akademickich różnych specjalności i muszę Cię rozczarować, ale Twoja nadzieja jest fałszywa.
@Wolterianin czyli od tzw. moich czasów sporo się zmieniło niestety. Miałem to szczęście, że trafiałem niekiedy na nauczycieli, którzy często potrafili skupić się na wytłumaczeniu zjawiska, a nie tylko samym wyniku. Byli też oczywiście tacy wykuj-powiedz-zapomnij, ale to zawsze tacy są.
@arokub Nie wiem, które czasy są Twoje, ale na podstawie moich obserwacji studentów i nauczycieli z kilku uczelni z ładnych paru lat zarówno jako student jak i nadzorca nauczycieli mogę stwierdzić, że od czasów giertycha poziom edukacji stale się obniża i będzie się dalej obniżał dopóki ktoś nie zerwie z ocenianiem w oparciu o statystykę, a nie wiedzę. Kiedyś było tak, że aby przejść dalej trzeba było spełnić pewne nienaruszalne warunki minimum. Teraz jest tak, że musi zdać określony procent uczniów. Im większy tym lepiej. Różnica w skutkach polega na tym, że kiedyś pomagało się najsłabszym by przeszli ponad barierą (jasne, czasem to naginano, ale skorzystanie z tego było wstydem więc nikt się tym nie chwalił). Dziś barierę obniża się tak, by nawet najsłabsi nie musieli się wysilać przy jej pokonywaniu, a wszelkie sposoby obniżenia poziomu trudności są powodem do dumy. Efekt nie może być więc inny. Pytanie jest tylko czy ten efekt jest zamierzony czy nie. Patrząc po działaniach wszystkich następców giertycha uważam, że tak.
Gorąco popieram protest i uważam że hasła na kartach są niezwykle trafne. To co rząd robi w sprawie tej grupy usiłującej dokonać nielegalnej imigracji jest żenujące. Gdyby rząd poważnie traktował swoje obowiązki i myślał o przyszłości Narodu to ta grupka powinna była zniknąć dawno temu. Należało ją zwyczajnie wystraszyć, non stop agresywne psy i głośna muzyka 24h/dobę. Linia z miotaczami ognia (co jakiś czas odpalające salwy:) i nawoływania "Herzlich Willkommen!" Gdyby taki obraz poszedł w świat to Polska pozbyłaby się problemu nielegalnych imigracji a ludzie ze wschodu nie traciliby pieniędzy na zły kierunek imigracji.
@Morda_Lewiatana Czemu wystraszyć? Pozwolić wejść na teren Polski na kilkanaście metrów i kula w łeb za próbę nielegalnego przekroczenia granicy. Tylko tak by zwłoki w całości znalazły się na terenie Polski, żeby nie było dyskusji czy faktycznie nielegalnie ją przekroczyli czy nie. Nie dość, że rozwiązałoby to problem nielegalnego przekraczania granicy, to i snajperzy mogliby potrenować.
Tylko rzecz jasna granica musiałaby być najpierw odpowiednio oznaczona, żeby nie było podejrzeń o to, że ktoś się tam znalazł przez przypadek, bo np zabłądził przy zbieraniu grzybów.
@Wolterianin Przemoc fizyczna jest ostatecznością. Poza tym mamy na głowie wystarczającą ilość zagranicznych "praworządnych" aby dokładać do tego bojowników o prawa człowieka z całego świata. Strzelcy wyborowi i ich trening - to ciekawy pomysł. Mogliby strzelać w tarcze ubrane na wzór wschodni. Jednak trzeba patrzeć realnie. To teren graniczny i ostrzał w kierunku Białorusi, szczególnie w czasie gdy trwa ZAPAD 2021 to pomysł rodem z think-tanku Joński-Szczebra.
@Morda_Lewiatana Dlatego trzeba to tak zrobić, żeby nikt nie miał wątpliwości, że niechciani goście byli na naszym terytorium. No i mówię o ostrzale z broni ręcznej, a nie czołgów czy rakiet. Wypadłby też sąsiada wcześniej uprzedzić żeby nie mógł powiedzieć, że nie wiedział. Jak dla mnie powinno to być coś takiego:
Płot na granicy. Zaoranie pasa 1km. Potem idąc od granicy 3 oznaczone płoty. Pierwszy 100m, drugi kolejne 800m i ostatni 100m dalej. Zawiadomienie całego świata + oficjalnie sąsiada o nowych zasadach na granicy, a potem każdy kto pojawi się nieproszony pomiędzy płotem 2 i 3 kula w łeb. Jak nie pomoże to obszar pomiędzy płotem 2 i 3 zaminować. Problem z głowy, a jeszcze gospodarkę można by rozruszać.
Co do praworządnych, to już ich mamy na głowie i tym bardziej będą nam na nią wchodzić im więcej pojawi się imigrantów i im bardziej będziemy się nimi przejmować. Póki na granicy jest kilkadziesiąt osób jest w miarę cicho. Jak ich będzie 10000 każda organizacja będzie chciała się tu pokazać. Poza tym jednym z problemów Polski jest to, że za bardzo przejmujemy się opinią innych. Jak komuś się nie będzie podobać, że Polska broni granicy UE i wschodniej flanki NATO niech idzie do Brukseli, a jak nie będzie się to podobać Brukseli to krótka piłka. Nie podobają się nasze metody, to niech frontex się sam tym zajmie. My umywamy ręce. Ci imigranci przecież nie idą do nas. No i nie zapominajmy, że kwestionowanie takich metod to antysemityzm, bo Izrael działa podobnie.
Co do think-tanku Joński-Szczebra, to nie jest to żaden argument. To czy pomysł jest dobry czy zły nie zależy od tego kto go wymyślił. Zależy od tego czy pozwoli osiągnąć założone cele.
@Morda_Lewiatana Dlatego trzeba to tak zrobić, żeby nikt nie miał wątpliwości, że niechciani goście byli na naszym terytorium. No i mówię o ostrzale z broni ręcznej, a nie czołgów czy rakiet. Wypadłby też sąsiada wcześniej uprzedzić żeby nie mógł powiedzieć, że nie wiedział. Jak dla mnie powinno to być coś takiego:
Płot na granicy. Zaoranie pasa 1km. Potem idąc od granicy 3 oznaczone płoty. Pierwszy 100m, drugi kolejne 800m i ostatni 100m dalej. Zawiadomienie całego świata + oficjalnie sąsiada o nowych zasadach na granicy, a potem każdy kto pojawi się nieproszony pomiędzy płotem 2 i 3 kula w łeb. Jak nie pomoże to obszar pomiędzy płotem 2 i 3 zaminować. Problem z głowy, a jeszcze gospodarkę można by rozruszać.
Co do praworządnych, to już ich mamy na głowie i tym bardziej będą nam na nią wchodzić im więcej pojawi się imigrantów i im bardziej będziemy się nimi przejmować. Póki na granicy jest kilkadziesiąt osób jest w miarę cicho. Jak ich będzie 10000 każda organizacja będzie chciała się tu pokazać. Poza tym jednym z problemów Polski jest to, że za bardzo przejmujemy się opinią innych. Jak komuś się nie będzie podobać, że Polska broni granicy UE i wschodniej flanki NATO niech idzie do Brukseli, a jak nie będzie się to podobać Brukseli to krótka piłka. Nie podobają się nasze metody, to niech frontex się sam tym zajmie. My umywamy ręce. Ci imigranci przecież nie idą do nas. No i nie zapominajmy, że kwestionowanie takich metod to antysemityzm, bo Izrael działa podobnie.
Co do think-tanku Joński-Szczebra, to nie jest to żaden argument. To czy pomysł jest dobry czy zły nie zależy od tego kto go wymyślił. Zależy od tego czy pozwoli osiągnąć założone cele.
Co do przemocy fizycznej to od niej nie uciekniemy. Jeżeli chcesz przepuszczać bez kontroli każdego, kto będzie chciał przekroczyć granicę, to na granicy przemocy nie będzie, ale pojawi się ona w głębi Polski, bo ci ludzie zaczną kraść, chociażby po to żeby przeżyć. No chyba, że wg Ciebie to nie jest problem i powinno się im pozwalać na wszystko. Jeżeli na to się nie godzisz i chcesz na granicy zatrzymać nielegalną imigrację musisz się liczyć ze stosowaniem przemocy. Mój pomysł natomiast znacznie by ją ograniczył, bo nikt nie próbowałby przekraczać nielegalnie granicy wiedząc, że to niemożliwe.
1) Wyrzucanie komukolwiek, że jest "emigrantem ekonomicznym" w kraju, który wygenerował miliony emigrantów ekonomicznych i płakał na filmie "300 mil do nieba" jest z lekka... nie tego.
2) Ci ludzie zostali oszukani, a na granicy powstał pat. Pat należy jakkolwiek przeciąć, a nie ciągnąć w nieskończność, aż tzw. opinia publiczna doczeka się tam trupów będących skutkiem zaniechania.
A więc wstyd nie polega na tym, że nie chcemy ich przyjąć u siebie. Wstyd polega na tym, że wszystkie mądre głowy nie potrafią zrobić niczego konstruktywnego.
@daclaw pominęte zostało przez ciebie kluczowe słowo w punkcie pierwszym
"Wygenerował miliony LEGALNYCH emigrantów ekonomicznych"
Naprawiłem za ciebie.Nie ma za co.
@LoneGhost Za czasów Schengen. W PRL-u różnie bywało.
@daclaw
ad1) Ależ nikt nikomu nie wyrzuca że jest imigrantem ekonomicznym. Może sobie nim być. Tyle że Polska jako suwerenny kraj sama określa których imigrantów ekonomicznych ma ochotę przyjąć a którym powiedzieć "SP DZIADU".
ad2) Pat należy przeciąć NIE JAKKOLWIEK tylko W INTERESIE OBYWATELI RZECZYPOSPOLITEJ. Pat (nazwa kodowa ŚLUZA) powstał na zamówienie Białorusi, na jej terytorium i ze wsparciem jej administracji. Nie widzę powodu aby polski podatnik łożył na sprzątanie nieudanych operacji wschodnich reżimów.
@daclaw W PRLu wpasowywali się w definicje uchodźcy. Wiec jak docierali do niemiec Szwecji czy Norwegii byli uchodźcami z kraju, w którym panuje reżim totalitarny i prześladuje się ludzi. To były kraje do których zazwyczaj się docierało. No chyba, że drogą morską cichcem na frachtowcu, ale by to zrobić trzeba było mieć więcej szczęścia niż rozumu.
a nauczycielom co do tego? za dużo pieniążków dostają?
No i jak takie "tuzy" intelektu uczą dzieci to nic dziwnego że poziom edukacji w naszym kraju jest jaki jest :)
Pytanie przeciwko czemu jest ten protest? Przeciw temu że Polacy nie chcą wpuścić nielegalnych imigrantów na terytorium państwa które udostępnia przecież legalne formy imigracji, które nie są jakoś ekstremalnie ostre? Przeciw ewidentnie działającemu z premedytacją białoruskiego reżimu? Przeciw osobom które wiedziały że nie jadą legalnie do do UE?
To tak jakby protestować przeciwko zakładaniu w domu krat w oknach bo przecież może włamywacz tylko chce przejść do sąsiada.
A później w mediach informacja, że uczeń jeb..ł nauczycielowi.