Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
C Century0
+2 / 4

A lekarze nie są służbą. Pracują w ochronie zdrowia. Weterynarze również są lekarzami, tylko dla zwierząt, więc wychodzi na to samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paveu69
+3 / 3

Co to znaczy że żona "klaskała" ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JPRDLE
-1 / 1

@Paveu69 Spytaj ojca czemu biega w mokrych klapkach po plaży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paveu69
+3 / 3

@JPRDLE dzięki, rozumiem że jak żona zrobi się mokra to klaska podczas seksu. To chyba akurat dobrze, ale ok, tylko co ma to wspólnego z dziewicą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 1

@Paveu69 *klaszcze
I chodziło o luzy w pochwie po porodzie. Tak myślę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paveu69
+1 / 1

@maggdalena18 ok, luzy, tak, nie pomyślałem o tym.
Przy okazji, jak już o tym wspomniałaś, to można zdementować ten mit... Po porodzie faktycznie pochwa siłą rzeczy jest rozciągnięta, ale po okresie połogu wraca do normalnego stanu, nie ma żadnych luzów. To jest straszna bajka, nie powtarzajcie jej proszę!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 3

@Paveu69 Nie, nie wraca do normalnego stanu tak samo, jak biodra już są inne i brzuch u większości kobiet też. Dodaj do tego barbarzyńskie i często niepotrzebne nacinanie krocza, a potem szycie na żywca, często spartolone. W ogóle naturalny poród to rzeźnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paveu69
0 / 2

@maggdalena18 ciekawe, czyli 2cm nacięcie jest rzeźnią, a rozcinanie 20cm skóry, mięśni i macicy to jest mniejsza rzeźnia?
Ciekawa perspektywa. Ja byłem przy obu porodach z moją żoną. Pierwszy naturalny, nacięcie było nie duże, zeszyte raczej dobrze. Po połogu trzeba było trochę rozciągnąć bliznę kilka razy i tyle. Nie zauważyłem żeby było luźniej niż wcześniej. Drugi poród niestety cesarka, bo córka się owinęła pępowiną i musiało być cięcie. Samo wyciąganie to wiadomo, szybciej, ale szycie, rana, 2 tygodnie nie mogła się wyprostować. Rzeźnia, brzuch pokrojony.
Jakbyśmy mieli wybierać 3 poród to bez 2 zdań naturalnie.
Do tego aspekt psychologiczny, zdrowotny dla dziecka, no naturalny jest pod prawie każdym względem lepszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
-1 / 3

@Paveu69 Przy CC nie szyją cię na żywca. To nie chodzi o rozmiar nacięcia, ale o jego sens i konieczność. Poza tym rzeźnią nazwałam poród naturalny, który często niesie za sobą przykre konsekwencje dla kobiety.
Po CC zostaje mała blizna, a po SN? Nietrzymanie moczu, wypadająca macica - to nie są rzadkie przypadki. Do tego szewek źle zrobiony, często sprawia dyskomfort. Przy porodzie naturalnym mogą się różne przykre rzeczy zdarzyć dziecku, a przy cc nie.
Dziwne te 2 tyg. Moja przyjaciółka miała CC 3tyg temu. Postawili ją na nogi po 10h od operacji. Koleżanka z pracy, która rodziła 14 lat temu, sama się podniosła i przy wózku poszła do syna, który był w inkubatorze. Inna koleżanka z pracy, matka 4 dzieci: 2 x CC i 2 x SN. Powiedziała, że CC znosiła lepiej, a gdyby wiedziała, że ostatni poród będzie takim koszmarem, to by się nie upierała, żeby rodzić naturalnie (a lekarze chcieli jej CC zrobić). i dodajmy kijową dostępność do znieczulenia przy porodzie naturalnym - koszmarny ból, którego nie przeżyje żaden facet.
Jedyne, co po CC jest gorsze, to obkurczanie macicy Po obu porodach to boli, ale po CC bardziej, bo macica naruszona, I właśnie moja przyjaciółka powiedziała, że to było gorsze od CC i bólu pooperacyjnego.

Aspekt psychologiczny? Że co?

Ta, lepszy, bo bakterii nie zgarnie, które można uzupełnić innymi sposobami. A wyrwane bioderka, niedotlenienia itp. to pikuś, nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paveu69
0 / 2

@maggdalena18 nie wiesz chyba o czym piszesz. Nie robi się nacięcia kiedy nie jest niezbędne do uratowania krocza przed rozdarciem. Szycia na żywca prawie nie czuć z tego co mówiła żona. Po porodzie naturalnym chodziła od razu, po CC blizna ją ciągnęła tak jak mówiłem. CC nie ma dla nas żadnych plusów względem porodu naturalnego.
Aspekt psychologiczny? Taki że mąż może trzymać i wspierać żonę podczas porodu chociażby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 1

@Paveu69 Wiesz, że to zależy od ekipy? Kiedyś robiło się na standardzie, okaleczając wiele kobiet. Teraz się od tego odchodzi, ale dalej jest to stosowane nie zawsze wtedy, kiedy jest wskazanie. Poczytaj trochę. No a samoistne pęknięcie też jest czymś super, nie? Czasem nacięcie powoduje dalsze pękanie.
Twoja żona, ok. A ja wiem od kilku znajomych, że szycie czuć i to bardzo.
Bo sn trwa dłużej i mąż się przydaje do wsparcia partnerki czy pilnowania personelu medycznego. CC jest znacznie szybsze i mąż tam nie jest potrzebny.
Ja w życiu się nie zgodzę na poród naturalny, bo nie mam zamiaru niszczyć sobie zdrowia i popuszczać mocz przy byle kichnięciu, czego doświadcza zbyt wiele kobiet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paveu69
-1 / 1

@maggdalena18 jak mąż Ci nie jest potrzebny, to może wynajmij sobie surogatkę, to już w ogóle nie boli...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 1

@Paveu69 Napisałam, że przy CC nie jest potrzebny. W sensie, że nie tak jak przy sn.

I, uwaga!, mam dla Ciebie tekst z dzisiaj od mojej przełożonej: założyli mi po porodzie 15 szwów. Czułam każde wbicie igły. To ma być XXIw.? Potem mi jeszcze 2 szwy puściły i czułam takie pieczenie, jakby mnie tam ogniem przypiekali. Pojechałam do pani doktor, a ona zapytała, czy ma mnie szyć? Bo będę się darła tak, że mnie wszędzie usłyszą. Jak sobie przypomniałam szycie po porodzie, to podziękowałam.

Taaaak, poród naturalny jest taki super!

Ciekawa jestem, jak się ma 15 szwów do tych Twoich niby 2cm nacięcia.

A co do surogatki, to gdyby u nas było to legalne, to bym taką wynajęła!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
0 / 0

Te wyznania medyków nie są przypadkiem w połowie zerżnięte ze starych dowcipów?

Tekst o babci z Alzheimerem czytałem wiele razy w galeriach z dowcipami.

To w końcu dowcip czy ANONIMOWE WYZNANIA?:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
+2 / 2

@Gats anonimowe dowcipy, a ze względu na "świeżość" - anonimowe krotochwile

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niobe66
-1 / 1

A propo's żeby żona nie klaskala.. BYŁO GUMĘ NA FIUTA ZAŁOŻYĆ TO BY NIE KLASKAŁA ¡!!!! de. Bil..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paveu69
0 / 0

@niobe66 prawda, ludzie którzy powtarzają takie idiotyzmy o rozciągniętej pochwie po porodzie faktycznie nie powinni się rozmnażać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 1

A co jest śmiesznego w reklamacji, że za ciasno żonę zszyli? To uniemożliwia seks. W ogóle nacinanie i szycie krocza to barbarzyństwo. O ile nacinają w odpowiednim momencie, o tyle szyja na żywca, bo im się czekać nie chce, aż znieczulenie zadziała. Wiele kobiet ma przez nacinanie i szycie problemy, brzydkie szewki, które sprawiają dyskomfort itd.
Cesarka to zdecydowanie bardziej humanitarne rozwiązanie.

Co do ostatniego, to ja WIDZIAŁAM ZDJĘCIA czegoś podobnego. Narkoman rozpruł sobie brzuch, bo uwidziało mu się, że zjadł żywą wiewiórkę i ona gryzie go w środku. Zdążył zadzwonić po pogotowie, jak flaki zaczęły mu wychodzić. Oczywiście pogotowie przyjechało do trupa. Widok jelit leżących na podłodze... Bezcenne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem