Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar melblue
+5 / 11

No i autor demota teraz spodziewa się gwałtownego wzrostu zainteresowania kobiet samotnymi mężczyznami...?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2021 o 7:00

avatar polm84
+3 / 7

Wystarczy, ze taka kobieta sprawdzi kto jest jej "najlepszym przyjacielem" ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+17 / 17

@polm84 Związek z osobą która jest z tobą tylko dlatego że byłeś pod ręką, a nie udało jej się znaleźć kogoś z kim chce być. To musi być wspaniałe uczucie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polm84
+1 / 3

@rafal199 nie zrozumiales o co mi chodzi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+2 / 4

@polm84 Twój tekst jest oczywisty. Mój też.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
+2 / 2

Pewnie, że przydałaby się towarzyszką życia, ale nie jestem dobry, więc mogę tylko pomarzyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ixpire1234
+13 / 15

Tak, tylko że mają swoje spokojne, ustabilizowane, wygodne życie i coraz mniej ochoty na zmianę czegokolwiek.
I to też wina samotnych kobiet...? Bo do tanga trzeba dwojga, zgodnych ciał i chętnych serc... Czyż nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
+3 / 3

@Ixpire1234 No cóż... tak :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2021 o 20:37

A acotam43
+13 / 27

Tak się składa, że wolna z wyboru kobieta kiedy już zdecyduje się poświęcić uwagę "dobremu samotnemu mezczyznie" to jakoś zadziwiająco szybko jest on w stanie jej przypomnieć, dlaczego woli być jednak sama...tak tylko mówię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+3 / 3

@acotam43 ta sytuacja działa w dwie strony. Wolny mężczyzna uświadamia sobie czemu jest sam. Bywają kobiety zaborcze, wręcz utrudniają rozwijanie swoich pasji. Nie rozumieją, że każdy potrzebuje czas wyłącznie dla siebie. Dochodzą te z pozoru pracowite a lenie z nich śmierdzące. Myślą że mają faceta, to mogą pierdzieć w stołek. Łapanka na dziecko, to częsta zagrywka. To są moje obserwacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
0 / 4

@seybr Przecież to, o czym piszesz też działa w obie strony. Nie z każdym trzeba się od razu wiązać na całe życie. "Nikt nikomu pistoletu do głowy nie przystawia". A już naprawdę nie wiem skąd masz dane o "zagrywce na dziecko". Nie wiem kto tak robi, chyba jakaś patologia tylko. W każdym razie ktoś taki z pewnością nigdy nie był "dobry".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
0 / 2

@seybr oczywiście, ze tak, dlatego tym, ktorzy nie zgadzaja się na "bylejakosc" znalezienie odpowiedniego partnera zajmuje wiecej czasu.
Czasami samemu jest też po prostu wygodnie a im dłużej jesteś sam/sama tym ciężej przyzwyczaić się do kogoś innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obelix
+5 / 7

Nie wystarczy być "dobrym"! Trzeba być dopasowanym! Bez dopasowania możesz być dla kogoś jedynie sposobem na samotność, a nie miłością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 2

Desperacie, mógłbyś już nie przesadzać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
-2 / 14

Mam przyjaciela, singiel. Już prawie 30 lat na karku i nigdy nie dotknął dziewczyny. Każda traktuje go jak trędowatego.

Co ciekawe nie jest brzydki, wręcz przeciwnie. 188 wzrostu, sylwetka zrobiona na siłowni, kaloryfer i facjata całkiem przyzwoita, może nie jak z żurnala, ale lepsza niż większość.

Kobiety traktują go jak trędowatego, bo bije od niego totalny brak pewności siebie, jest poddenerwowany, jąka się, ma jakieś tiki, mówi przyciszonym wysokim głosem. Do tego jest porządnym facetem i nie ma w nim za grosz z łobuza.

I taka jest prawda. Kobiety grawitują do patologii, potrzebują prymitywnych doznań i emocji, wjazdów policji na chatę, zdrad, oszustw itd. Porządni, nieśmiali, introwertyczni faceci są dla kobiet tym czym Żydzi byli dla Hitlera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
0 / 8

@Ynfluencer Nie wierzę ci, a nawet śmiem twierdzić, że kłamiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
-1 / 5

@kawanalawe Niestety, mówię prawdę. Co w tym jest takiego nieprawdopodobnego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 6

@Ynfluencer masz kolegę pipę. Może czeka na taką co przyjedzie na białym koniu i go zabierze. Znam takich jak on. Są często sami z wyboru bo nie chcą się zmienić. Może być świetnym facetem, kumple. Ale jest pipą do kobiet. Nie trzeba być mega przystojnym, aby mieć powodzenie. Trzeba umieć rozmawiać z kobietami. Nawet gdy się jest w związku, ale obraca wśród kobiet warto czasem im słodzić. Komplementy, pomoc przy byle czymś. Poprawia to relacje i piszę o zdrowych. Piszesz o patologii, są takie i tego nie zmienisz. Na szczęście jest wiele normalnych kobiet. Większość takich jest zajęta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
-1 / 11

@seybr "Pipa" to po prostu jedno z określeń, używanych przez prymitywne samice do gnojenia i eliminacji słabych osobników. Taki ewolucyjny mechanizm i pogarda dla samców o wysokim poziomie lęku i niepewności. Kobiety najbardziej lubią psychopatów i facetów przejawiających jakieś patologie, skłonności do ryzyka.

Te same potrzeby maja kobiety dobrze wykształcone, wychowane, porządne i karyny z patologii. Kobieta prędzej poleci na stoczonego menela niż na porządnego, ułożonego faceta. To w jakim towarzystwie się obracasz nie ma nic do rzeczy. Potrzeby i mechanizmy biologiczne są takie same u doktorantki biotechnologii i u karyny spod monopolowego.

Jest taki filmik na YT jak atrakcyjna nastolatka całuje się z żulem. Polecam obejrzeć.

Kobiety po prostu nie ewoluują, bo nic nie robią. Dalej pociągają je te same rzeczy u faceta. Agresja, ryzyko, traktowanie je ja śmieci, patologiczne zachowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
+5 / 5

@Ynfluencer Czyli wszystkie pary, a przynajmniej zdecydowana większość jakie widzimy na ulicy to związki stereotypowych Sebixów? Ta dziewczyna całująca się ze śmierdzącym żulem to wykładnia dla większości kobiet?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kiraftw
-5 / 5

@Ynfluencer Zauważyłem, że możesz być największym squrwielem, tj. chamem, oszustem, a i tak nie mieć problemów z dziewczynami. ale jak jesteś przegranym, niepewnym siebie, ale ułożonym i dobrym facetem to żadnej nie zainteresujesz. Ewentualnie samotne mamusie się nad takim pochylają, kiedy samotność w oczy zagląda i wali drzwiami, kiedy spadnie 3 klasy niżej. W czasach facebooka, ludzie by chcieli w jeden rok, postawić chałupę, wyprawić wielkie i huczne wesele, nowe auto kupić i na wakacje pojechać i albo to wszystko, albo nic i bardzo często jest nic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
-4 / 4

@warszawiaczanka Ta dziewczyna całująca się z żulem to wykładnia kobiecych zwierzęcych zachowań, które pchają je do patologii.

Jeśli chodzi o te związki na ulicach to nie wiem, bo nie badaniam ich życiorysu i nie wiem co dzieje się w ich czterech ścianach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
+1 / 3

@Ynfluencer Nie przekonałeś mnie. Moim zdaniem wymyśliłeś sobie "przyjaciela" na potrzebę swojej tezy, którą przedstawiłeś później. Wygląda na to, że "przyjaciel" ma dużo większe problemy niż nieśmiałość i to z ich powodu jest samotny. Generalizowanie kobiet (czy mężczyzn) może przynieść tymczasową ulgę, czy poczucie usprawiedliwienia, ale może też być objawem albo doprowadzić do zaburzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
-4 / 4

@kawanalawe Wręcz przeciwnie, akceptacja faktu, że istnieją biologiczne uwarunkowania, od których nikt z nas nie jest wolny to objaw dojrzałości intelektualnej i emocjonalnej. "Generalizacja" to ładne słowo, którym kobiety chronią swój komfort psychiczny, żeby utrzymać swoje indywidualne poczucie wyjątkowości, które wpaja się im od dziecka.

Ja jestem wolny, bo zaakceptowałem uwarunkowania biologiczne i nie wypieram faktów dla własnego komfortu. Tak jak ja lubię kształtne i krągłe piersi i ładną, symetryczną twarz u dziewczyny, szerokie biodra, pełne, równe uzębienie, bo wynika to z moich odruchów biologicznych, których nie da się wykorzenić. Tak kobiety szukają samca, który przejawia skłonności do nieodpowiedzialnych, ryzykownych zachowań, patologie, skłonności psychopatyczne i nikt tego nie przeskoczy.

Kobiecie daje to poczucie bezpieczeństwa. Gdy będą szli przez ciemny tunel w nocy i zaczepi ich banda innych agresywnych osobników to kobieta woli mieć u boku psychopatę, który ma w d... ludzi i ją, ale ma gdzieś też wszystko inne, nie czuje strachu i przerazi agresorów samą swoją chłodną, pozbawioną jakichkolwiek emocji postawą.

Kobieta chce takiego faceta, agresywnego, patologicznego i skłonnego do ryzyka, bo będzie łatwiej torował sobie i jej drogę, zdobywał zasoby, a poza tym najważniejsze, przekaże lepsze geny, bo lepiej mieć wszystko gdzieś. Dzieci, które odziedziczą te skłonności poradzą sobie. Te cechy mogą prowadzić do autodestrukcji, ale przynoszą też niezliczoną ilość korzyści. Np. taki psychopata po trupach do celu nie będzie obawiał się konfrontacji z innymi i przetrze sobie po trupach do celu drogę do kasy, kariery, zasobów. Skoro nie boi się ćpać, robić przekrętów, być menelem, który ma w d...jutro, to nie będzie też się bał innych.

Wyczerpująco to wyjaśniłem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
+1 / 1

@Ynfluencer Nikt nie kwestionuje różnic biologicznych między ludźmi. Płeć, wiek, rasa to oczywiste grupy, które mogą łączyć wspólne cechy. To, co opisujesz, to instynkt. Niestety do tego ty opisujesz kobiety tak, jak najbardziej okrutni, psychopatyczni właściciele plantacji opisywali swoich niewolników. Też usprawiedliwiali swoje podejście tym, że niewolnicy to nie ludzie, że to zwierzęta.
Tymczasem my, ludzie, jesteśmy o niebo bardziej skomplikowani niż jakiekolwiek inne zwierzę. To, co nas łączy to między innymi rozwinięty intelekt, samoświadomość czy emocje (choć nie u każdego - bez względu na płeć, wiek, rasę...). Łączą nas również potrzeby, między innymi potrzeba akceptacji czy komfortu psychicznego (co często wiąże się z czymś, co można nazwać samouniewinnieniem - winni są zawsze oni, w twoim wypadku one).
Sam czujesz się indywidualistą odrzuconym przez "złe" kobiety. Ale kobietom odmawiasz prawa do indywidualizmu czy do poczucia wyjątkowości.
Zgodnie z twoją logiką, powinieneś mieś tłumy wielbicielek, a jednak nie masz. Bo bycie psychopatą (czy psychopatką) nie predysponuje do żadnych korzyści. Zwłaszcza z punktu widzenia partnerstwa. To nieustająca potrzeba noszenia maski, chowania się za kimś innym (choćby za "przyjacielem"), gniew, samotność i obwinianie wszystkich za swoje niepowodzenia, które prędzej czy później wyłazi na wierzch. Może i zdarzają się psychopaci, którzy przez długie lata umiejętnie chowają się za maskami, ale oni nie mają przyjaciół, partnerek czy żon. Nie są zdolni do miłości. Oni niestety "mają" swoje ofiary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
0 / 0

@kawanalawe Opisuję je tak, bo jesteśmy zwierzętami. Ja sam nie jestem wolny od swoich potrzeb fizjologicznych i już o nich pisałem. Człowiek może być wyjątkowo skomplikowany o złożony, ale w istocie rdzeń jego egzystencji jest taki sam, najbardziej fundamentalne potrzeby, gdy usuniesz fundamenty budynku to budynek się zawali. Podam przykłady takich biologicznych zależności. Choćbyś nie wiem jak skomplikowaną była jednostką musisz jeść, pić, spać i nie usuniesz tego ze swojej fizjologii. Tak jak zdrowa kobieta nie usunie ze swojej fizjologii pociągu do czarnej triady, czyli narcyzmu, makiawelizmu i psychopatii. Nie jest istotne, że z psychopatą nie można stworzyć relacji. Kobieta chce w pierwszej kolejności silnych genów, a nie relacji, to jest bez znaczenia, że ludzie są dla tego psychopaty ofiarą. Znaczenie ma to, że jest on bez sentymentu w stanie zapewnic sobie przetrwanie i to efektywniej. Dzieci kobiety spłodzone przez kryminalistę, psychopatę, czy innego patusa, jeśli odziedziczą jego geny będą sobie potem lepiej radzić z ludźmi w konfrontacjach, w zdobywaniu zasobów, wykorzystywaniu innych do swoich celów. Na głębokim poziomie biologicznym na to patrzą kobiety, nawet kosztem tego, że same będą traktowane jak śmieć, ale to jest priorytet, żeby potomstwo miało zdolności do przetrwania.

Poza tym bez obrazy, ale nienawidzę cię za przykrywanie prawdy mgłą patetycznych frazesów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
0 / 0

@Ynfluencer "Sam nie jestem wolny od potrzeb fizjologicznych".
Hahaha, ależ z ciebie bohater. Przyznać się do takiej słabości!
Nikt nie lubi, kiedy się go niszczy, a narcyz czy psychopata zniszczy, okaleczy lub zabije każdego, również partnera czy własne dzieci.
Tężyzna fizyczna czy pewność siebie nie muszą jeszcze oznaczać narcyzmu, a i tak nie gwarantują życiowych sukcesów. Już jakiś czas temu wyszliśmy z jaskiń. Dziś za sukcesem stoją zupełnie inne cechy charakteru i osobowości.
Niczego innego niż nienawiść się po tobie nie spodziewam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
0 / 0

@kawanalawe No przy was to z pewnością jestem bohaterem, bo żadna z was nie ma jaj i jest to dla was wyczyn nie do przeskoczenia, żeby choć raz przyznać się do prawdy. No i co z tego, że wyszliśmy z jaskiń? Mechanizmy zwierzęce dalej w nas siedzą. Wystarczy spojrzeć jak ludzie się zachowują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P popsy2
+1 / 1

znam 40 latka który ma partnerki tylko rude, znam 32 latka który, ora 18-22 ale zaręczony jest z naturalną blondynką, która jest dobrą dziewczynką, on zlym chlopcem, znam facetów którzy mają już 4zeby i jak nie znasz i nie grasz rpg- czy to komp. czy real, to się z Ciebie śmieje, znam grono, które jest samo bo otwarcie mówi, że kobiety są głupie... psa se kupię dziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yasmin0444
0 / 2

No i dzięki Bogu! Facet który wie czego chce, jest na wagę złota! Tylko samotny, niezależny mężczyzno, żebyś mógł stanąć obok silnej, niezależnej kobiety, kup sobie kota ;-) albo najlepszej przygarnij ze schroniska. Komemtarz z przymróżeniem oka, więc Panowie z ego jak stąd do księżyca niech sobie darują komentarze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q QuasiNiente
0 / 0

Nie chcę się wypowiadać za wszystkie kobiety, ale wiem że było mi świetnie, gdy byłam sama. Trudno było zamieszkać z kimś, a co dopiero mówić o związku, gdy tak wspaniale jest być samemu, odpowiadać tylko za siebie, nie tłumaczyć się, nie ustalać i nie brać w planach pod uwagę cudzych potrzeb. Ale warto się zastanowić czy tego się w życiu chce na zawsze, bo im później tym trudniej znaleźć towarzysza życia. I nie tylko dlatego, że wybór jest ograniczony, ale też dlatego, że samemu się trudniej dopasować do drugiej osoby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem