Moja rada: jeśli to tylko nadwyrężenie a nie poważniejszy uraz to po dłuższej chwili odpoczynku, kiedy ból zaczyna słabnąć (kilka, kilkanaście minut), lepiej pomalutku próbować rozchodzić nogę. Delikatnie, pomału i potem coraz konkretniej i szybciej aż do normalnego chodu. Wtedy po kilkudziesięciu minutach najczęściej jest już w porządku. Oczywiście bez szaleństw bo tkanki muszą się zregenerować.
Gdyby próbować usztywnić nogę i nie ruszać jej to jak w banku tydzień, dwa, noga będzie niezdatna do użytku a ból potrwa dłużej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2021 o 18:57
Moja rada: jeśli to tylko nadwyrężenie a nie poważniejszy uraz to po dłuższej chwili odpoczynku, kiedy ból zaczyna słabnąć (kilka, kilkanaście minut), lepiej pomalutku próbować rozchodzić nogę. Delikatnie, pomału i potem coraz konkretniej i szybciej aż do normalnego chodu. Wtedy po kilkudziesięciu minutach najczęściej jest już w porządku. Oczywiście bez szaleństw bo tkanki muszą się zregenerować.
Gdyby próbować usztywnić nogę i nie ruszać jej to jak w banku tydzień, dwa, noga będzie niezdatna do użytku a ból potrwa dłużej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2021 o 18:57
Zabolało od samego patrzenia
Mam stopy stawiać bokiem? Nie rozumiem.
Miej wysokie, usztywniane buty do chodzenia w terenie. Nie wiąż ich do końca, żeby noga luźno latała na boki.