Ci ludzie są tam z własnej woli i to co się z nimi tam dzieje, to konsekwencje ich decyzji.
Płód to konsekwencja decyzji rodziców i on sam nic nie może zrobić.
Błędna logika.
@kondon w populizmie i demagogii nie doszukuj się logiki.
@egoiste jeżeli nie rozumiesz czym jest demagogia, to bądź konsekwentny w postępowaniu i stawianym przez siebie oczekiwaniań. Skoro więc oczekujesz by obrońcy życia zajmowali się dziećmi to proszę powiedz kiedy zaprosisz do swojego domu choć jednego nielegalnego imigranta i zobowiążesz się nim "zaopiekować" do chwili kiedy on zechce samodzielnie się utrzymywać.
@Tibr A kto mówi o "nielegalnych imigrantach"? Ludzie tak sobie stosują wymiennie pojęcie imigrant, nielegalny imigrant i uchodźca. A każde z nich oznacza co innego.
CI ludzie na granicy złożyli wniosek o pomoc międzynarodową w Polsce i Polska miała obowiązek te wnioski rozpatrzyć, a nie dopuszczono do nich nawet lekarzy.
I w którym miejscu na napisałem, że obrońcy życia mają zajmować się dziećmi? Po prostu kpię z ich pustych frazesów, trząchają się nad zarodkiem który nie ma ani jednego neuronu, ale gdy chodzi o dorosłego człowieka to już ich nie interesuje.
Ci ludzie złożyli wnioski o pomoc międzynarodową i Polska miała obowiązek te wnioski rozpatrzyć. Tymczasem nie dopuszczono do nich nawet lekarzy. Śmierć z wyziębienia, wycieńczenia czy odwodnienia rozumiem już nie rusza prawackiego obrońcy życia, co innego jak przyjdzie usunąć płód który nie potrafi samodzielnie utrzymać nawet wymiany gazowej.
No nie wiem czy powinieneś mieszać tutaj kwestię postępowania i wyboru, bo zdaje się że prawaccy obrońcy życia eutanazji na życzenie też nie uznają. Jakoś tak dziwne obronę życia widzą tylko tam gdzie im to ideologicznie pasuje.
@egoiste Ci ludzie żadnych wniosków o ochronę nie złożyli. Zapoznaj się z przepisami.Ustawa z dnia 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i dyrektywy UE
@egoiste ci ludzie są na terenie Białorusi, wnioski składasz na terenie kraju którego przebywasz, jeżeli składasz za pośrednictwem to robisz to w ambasadzie przebywając poza granicami danego kraju. Nie są to uchodźcy z Afganistanu co potwierdzili samozwańczy pełnomocnicy zbierając ich dane, co więcej przybyli legalnie na teren Białorusi z Iraku, Egiptu itp. więc...
No właśnie kpiąc z tego hasła w ten sposób używasz demagogii, jest to tożsame z kpieniem, że jeżeli zależy ci na imigrantach to zadeklaruj, że ich przyjmujesz. Ot tani chwyt.
To taki argument jakbyś wyśmiewał kogoś kto powiedział, że chciałby aby ludzie nie byli bezdomni, że nie wziął kogoś bezdomnego do swojego domu.
Wyobraźmy sobie taką sytuację chcesz lecieć do USA idziesz po wizę tu do konsulatu, dostajesz ją (już nie rozpatrujmy sytuacji w której byś nie dostał wizy, a mimo to poleciałbyś). Lecisz i na lotnisku urzędnik wbija ci pieczęć, że jednak cię nie wpuszczają bo hooj w już i co mi zrobicie. Jakie masz wyjście? Czeka cię coś innego jak powrót do miejsca pierwotnego wylotu?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 września 2021 o 10:00
@egoiste a gdyby granica z NRF była zamknięta to jak chciałabyś złożyć taki wniosek o azyl, nie przekraczając tej granicy?
Na Ukrainie formalinie trwa wojna jeżeli ktoś jest jej obywatelem pochodzącym z terenów objętych walkami to dostaje u nas formalnie status uchodźcy. Pamiętaj wyroki sądu podobne nie oznaczają tego samego, a precedensy to zdaje się tylko w US.
Przykład z USA nie jest manipulacją tylko wskazaniem, że nawet gdy przekraczasz granicę teoretycznie legalnie nie oznacza to, że kraj docelowy ma ad hoc obowiązek przez te granicę przepuścić.
@egoiste
Co roku przynajmniej kilkanaście osób w Polsce umiera z wychłodzenia. Co robią katoliccy "obrońcy płodów"? Zakładają Schroniska Brata Alberta i inne noclegownie, by dać takim ludziom szansę na przeżycie okresu chłodów. Jeśli ktoś nie chce skorzystać, nikt nie może go zmusić.
"CI ludzie na granicy złożyli wniosek o pomoc międzynarodową w Polsce i Polska miała obowiązek te wnioski rozpatrzyć." Podajesz nieprawdziwe informacje. "Ci ludzie" nie pojawili się na żadnym przejściu granicznym i nie złożyli żadnego wniosku. Przekradali się przez "zieloną granicę" pobłądzili na bagnach i zmarli z wychłodzenia. Natomiast osoby koczujące koło Usnysza Górnego spędziły tam już ponad miesiąc. Dlaczego w tym okresie nie poszły wzdłuż granicy do przejścia granicznego (mniej niż 10 km)i nie złożyły wniosku o azyl? Dlaczego polscy aktywiści nie namówili ich do tego? Przecież przez 20 dni wykrzykiwali coś przez megafony. Prosta rada, proste rozwiązanie i problem zostałby załatwiony zgodnie z przepisami prawa zarówno międzynarodowego jak i polskiego.
@Tibr A kto powiedział, że nie można takiego wniosku złożyć nawet przy nielegalnym przekroczeniu granicy?
@Rydzykant
""Ci ludzie" nie pojawili się na żadnym przejściu granicznym i nie złożyli żadnego wniosku."
A kto powiedział, że musieli się pojawić na przejściu granicznym aby złożyć wniosek?
"Co roku przynajmniej kilkanaście osób w Polsce umiera z wychłodzenia. Co robią katoliccy "obrońcy płodów"? Zakładają Schroniska Brata Alberta i inne noclegownie, by dać takim ludziom szansę na przeżycie okresu chłodów"
Nie w tym rzecz - rzecz w tym ze nasza dumna SG nie dopuściła nawet pomocy medycznej do koczujących, blokowała próby dostarczenia im żywności, a w końcu władze ogłosiły tam stan wyjątkowy.
Tu nie chodzi o to aby kazdego wpuszczać i mu wszystko zapewniać, tu chodzi o to że mamy dobrodziejów którzy interesują się życiem tylko wtedy kiedy trudno je nazwać życiem ludzkim. Ci nasi obrońcy życia najbardziej przejmują się życiem od zapłodnienia do narodzin, a potem od śmierci mózgowej do rozkładu tkanek.
Międzynarodowe normy prawne są jednoznaczne. Wniosek azylowy można złożyć wyłącznie na przejściu granicznym. Dlatego statki aktywistów na Morzu Śródziemnym zawożą ludzi do portów, a nie "wyładowują" na plaży.
Masz rację, SG nie dopuściła pomocy medycznej. Jest to niehumanitarne. Tylko DLACZEGO nie dopusciła? Imigranci koczują po białoruskiej stronie. Wejście polskiej pomocy medycznej na terytorium Białorusi bez wypełnienia wymaganych formalności granicznych byłoby incydentem granicznym. I w sumie trochę szkoda - kilka polskich "gorących głów" złapanych po tamtej stronie granicy i skazanych na 6 lat obozu pracy ostudziłoby zapędy innych.
Wyjaśnij mi, bo nadal tego nie zrobiłeś. Dlaczego "uchodźcy" od ponad miesiąca siedzą w tym samym miejscu, zamiast przejść 10 kilometrów i na legalnym przejściu granicznym zażądać azylu? Żaden Polak im tego nie zabrania.
Samozwańczy "obrońcy życia" to z reguły wyborcy PiS-u, tfu. Ubolewają nad tym, że w Polsce rocznie ginie 1000 płodów ale nie przeszkadza im, że polityka ich partii przyczyniła się do śmierci nawet 100 000 osób w czasie pandemii.
Ci ludzie są tam z własnej woli i to co się z nimi tam dzieje, to konsekwencje ich decyzji.
Płód to konsekwencja decyzji rodziców i on sam nic nie może zrobić.
Błędna logika.
@kondon w populizmie i demagogii nie doszukuj się logiki.
@egoiste jeżeli nie rozumiesz czym jest demagogia, to bądź konsekwentny w postępowaniu i stawianym przez siebie oczekiwaniań. Skoro więc oczekujesz by obrońcy życia zajmowali się dziećmi to proszę powiedz kiedy zaprosisz do swojego domu choć jednego nielegalnego imigranta i zobowiążesz się nim "zaopiekować" do chwili kiedy on zechce samodzielnie się utrzymywać.
@Tibr A kto mówi o "nielegalnych imigrantach"? Ludzie tak sobie stosują wymiennie pojęcie imigrant, nielegalny imigrant i uchodźca. A każde z nich oznacza co innego.
CI ludzie na granicy złożyli wniosek o pomoc międzynarodową w Polsce i Polska miała obowiązek te wnioski rozpatrzyć, a nie dopuszczono do nich nawet lekarzy.
I w którym miejscu na napisałem, że obrońcy życia mają zajmować się dziećmi? Po prostu kpię z ich pustych frazesów, trząchają się nad zarodkiem który nie ma ani jednego neuronu, ale gdy chodzi o dorosłego człowieka to już ich nie interesuje.
@kodon
Ci ludzie złożyli wnioski o pomoc międzynarodową i Polska miała obowiązek te wnioski rozpatrzyć. Tymczasem nie dopuszczono do nich nawet lekarzy. Śmierć z wyziębienia, wycieńczenia czy odwodnienia rozumiem już nie rusza prawackiego obrońcy życia, co innego jak przyjdzie usunąć płód który nie potrafi samodzielnie utrzymać nawet wymiany gazowej.
No nie wiem czy powinieneś mieszać tutaj kwestię postępowania i wyboru, bo zdaje się że prawaccy obrońcy życia eutanazji na życzenie też nie uznają. Jakoś tak dziwne obronę życia widzą tylko tam gdzie im to ideologicznie pasuje.
@egoiste Ci ludzie żadnych wniosków o ochronę nie złożyli. Zapoznaj się z przepisami.Ustawa z dnia 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i dyrektywy UE
@egoiste ci ludzie są na terenie Białorusi, wnioski składasz na terenie kraju którego przebywasz, jeżeli składasz za pośrednictwem to robisz to w ambasadzie przebywając poza granicami danego kraju. Nie są to uchodźcy z Afganistanu co potwierdzili samozwańczy pełnomocnicy zbierając ich dane, co więcej przybyli legalnie na teren Białorusi z Iraku, Egiptu itp. więc...
No właśnie kpiąc z tego hasła w ten sposób używasz demagogii, jest to tożsame z kpieniem, że jeżeli zależy ci na imigrantach to zadeklaruj, że ich przyjmujesz. Ot tani chwyt.
To taki argument jakbyś wyśmiewał kogoś kto powiedział, że chciałby aby ludzie nie byli bezdomni, że nie wziął kogoś bezdomnego do swojego domu.
Wyobraźmy sobie taką sytuację chcesz lecieć do USA idziesz po wizę tu do konsulatu, dostajesz ją (już nie rozpatrujmy sytuacji w której byś nie dostał wizy, a mimo to poleciałbyś). Lecisz i na lotnisku urzędnik wbija ci pieczęć, że jednak cię nie wpuszczają bo hooj w już i co mi zrobicie. Jakie masz wyjście? Czeka cię coś innego jak powrót do miejsca pierwotnego wylotu?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 września 2021 o 10:00
@nettai No niestety, ale złożyli. Byli pod jurysdykcją polskiej Straży Granicznej. Były już wyroki i to przeciwko Polsce w podobnych sprawach:
https://hudoc.echr.coe.int/eng#{"itemid":["001-203840"]}
@Tibr "wnioski składasz na terenie kraju którego przebywasz"
Z którego przepisu to wynika?
Już wyżej wklejałem odnośnik do wyroku w podobnej sprawie (przeciwko Polsce). SG ma obowiązek przyjąć taki wniosek.
A przykład z lotem do USA to jest dopiero manipulacja, ponieważ żadne przepisy o uchodźcach nie mają wówczas zastosowania.
@egoiste Na jakiej podstawie sądzisz, że złożyli oni wnioski?
Na jakiej podstawie mielibyśmy cokolwiek z nimi robić?
Z tym "prawackim obrońcą" to do mnie, czy tak ogólnie?
@egoiste a gdyby granica z NRF była zamknięta to jak chciałabyś złożyć taki wniosek o azyl, nie przekraczając tej granicy?
Na Ukrainie formalinie trwa wojna jeżeli ktoś jest jej obywatelem pochodzącym z terenów objętych walkami to dostaje u nas formalnie status uchodźcy. Pamiętaj wyroki sądu podobne nie oznaczają tego samego, a precedensy to zdaje się tylko w US.
Przykład z USA nie jest manipulacją tylko wskazaniem, że nawet gdy przekraczasz granicę teoretycznie legalnie nie oznacza to, że kraj docelowy ma ad hoc obowiązek przez te granicę przepuścić.
@egoiste
Co roku przynajmniej kilkanaście osób w Polsce umiera z wychłodzenia. Co robią katoliccy "obrońcy płodów"? Zakładają Schroniska Brata Alberta i inne noclegownie, by dać takim ludziom szansę na przeżycie okresu chłodów. Jeśli ktoś nie chce skorzystać, nikt nie może go zmusić.
"CI ludzie na granicy złożyli wniosek o pomoc międzynarodową w Polsce i Polska miała obowiązek te wnioski rozpatrzyć." Podajesz nieprawdziwe informacje. "Ci ludzie" nie pojawili się na żadnym przejściu granicznym i nie złożyli żadnego wniosku. Przekradali się przez "zieloną granicę" pobłądzili na bagnach i zmarli z wychłodzenia. Natomiast osoby koczujące koło Usnysza Górnego spędziły tam już ponad miesiąc. Dlaczego w tym okresie nie poszły wzdłuż granicy do przejścia granicznego (mniej niż 10 km)i nie złożyły wniosku o azyl? Dlaczego polscy aktywiści nie namówili ich do tego? Przecież przez 20 dni wykrzykiwali coś przez megafony. Prosta rada, proste rozwiązanie i problem zostałby załatwiony zgodnie z przepisami prawa zarówno międzynarodowego jak i polskiego.
@Tibr A kto powiedział, że nie można takiego wniosku złożyć nawet przy nielegalnym przekroczeniu granicy?
@Rydzykant
""Ci ludzie" nie pojawili się na żadnym przejściu granicznym i nie złożyli żadnego wniosku."
A kto powiedział, że musieli się pojawić na przejściu granicznym aby złożyć wniosek?
"Co roku przynajmniej kilkanaście osób w Polsce umiera z wychłodzenia. Co robią katoliccy "obrońcy płodów"? Zakładają Schroniska Brata Alberta i inne noclegownie, by dać takim ludziom szansę na przeżycie okresu chłodów"
Nie w tym rzecz - rzecz w tym ze nasza dumna SG nie dopuściła nawet pomocy medycznej do koczujących, blokowała próby dostarczenia im żywności, a w końcu władze ogłosiły tam stan wyjątkowy.
Tu nie chodzi o to aby kazdego wpuszczać i mu wszystko zapewniać, tu chodzi o to że mamy dobrodziejów którzy interesują się życiem tylko wtedy kiedy trudno je nazwać życiem ludzkim. Ci nasi obrońcy życia najbardziej przejmują się życiem od zapłodnienia do narodzin, a potem od śmierci mózgowej do rozkładu tkanek.
Międzynarodowe normy prawne są jednoznaczne. Wniosek azylowy można złożyć wyłącznie na przejściu granicznym. Dlatego statki aktywistów na Morzu Śródziemnym zawożą ludzi do portów, a nie "wyładowują" na plaży.
Masz rację, SG nie dopuściła pomocy medycznej. Jest to niehumanitarne. Tylko DLACZEGO nie dopusciła? Imigranci koczują po białoruskiej stronie. Wejście polskiej pomocy medycznej na terytorium Białorusi bez wypełnienia wymaganych formalności granicznych byłoby incydentem granicznym. I w sumie trochę szkoda - kilka polskich "gorących głów" złapanych po tamtej stronie granicy i skazanych na 6 lat obozu pracy ostudziłoby zapędy innych.
Wyjaśnij mi, bo nadal tego nie zrobiłeś. Dlaczego "uchodźcy" od ponad miesiąca siedzą w tym samym miejscu, zamiast przejść 10 kilometrów i na legalnym przejściu granicznym zażądać azylu? Żaden Polak im tego nie zabrania.
Przecież jest stan wyjątkowy i nie mogą tam iść.
Samozwańczy "obrońcy życia" to z reguły wyborcy PiS-u, tfu. Ubolewają nad tym, że w Polsce rocznie ginie 1000 płodów ale nie przeszkadza im, że polityka ich partii przyczyniła się do śmierci nawet 100 000 osób w czasie pandemii.