Zakrzyknijmy więc tu to, co wyjątkowo często tutaj brzmiało "nieprawdą jest, że w unii przedszkolaki zaznajamiane są z seksualną stroną życia, pisiarnia kłamie"..:P
@Fragglesik Hmm, ja w przedszkolu zapytałam skąd się biorą dzieci. Ciocia mi wytłumaczyła i nawet pokazała schematy narządów płciowych. Nie widziałam w tym wtedy nic dziwnego i przez długie lata żyłam bez traumy.Jako dorosła osoba jestem wielką fanką monogamii. Więc nie dramatyzujmy.
@kanapkazechlebem Trzeba by jeszcze rozróżnić zwykłe przedstawienie procesu z manipulacjami. Ja nie mam nic przeciwko edukacji seksualnej, choćby w celu zapobiegawczym, by dziecko rozumiało gdy ktoś chce im zrobic krzywdę, ale póki co, za edukację chcą się brać dwie strony nacechowane ideologicznie i kazda w jakiś sposób chce swoją ideologię na tą edukacje przerzucić. A to mi się już nie podoba.
@rafik54321 wyobraż sobie że istnieją setki różnych książeczek o różnej tematyce i dla różnych osób - przetłumaczonych na język polski (to dla leniów podobnych Tobie co nichciało im sie uczyć języków)...choć już w Polsce coraz więcej dzieciaków jest przynajmniej dwujęzycznich
Mam wrażenie, że jak przedszkolak będzie czytał, dajmy na to, "Potop", to nie zrozumie za wiele. Tak samo dorosły, gdy czyta książeczkę dla dzieci to nie rozumie zbyt wiele.
Jak są jakieś "materiały pomocnicze" to rodzice oburzeni, że są . A jak jest już po fakcie to rodzice oburzeni, że nie ma kto wytłumaczyć i powinien KTOŚ to zrobić wcześniej bo oni nie są od takich tematów.
No to w tej sytuacji (poważne zagrożenie GENDER) należy wrócić do starych sprawdzonych radzieckich (rosyjskich) książeczek dla dzieci - były pod tym względem bardzo bezpieczne, z tego co mgliście pamiętam, na żadnych rysunkach dziewczynek czy chłopców... nie było nigdy nawet śladu jakichkolwiek "organów"
A te ohydne, francuskie i inne unijne, można przecież pokazowo spalić, pod patronatem min. Czarnka.
Glupia ta ksiazeczka. Na pewno nie dla malych dzieci. Przeczytalam teraz i niesmak pozostal.
Wniosek ksiazki: chlopcy sa glupi, dziewczynki takie madre i latwo owijaja chlopaka emocjonalnie, klamia itd
Co kto lubi...
Zakrzyknijmy więc tu to, co wyjątkowo często tutaj brzmiało "nieprawdą jest, że w unii przedszkolaki zaznajamiane są z seksualną stroną życia, pisiarnia kłamie"..:P
@Fragglesik Hmm, ja w przedszkolu zapytałam skąd się biorą dzieci. Ciocia mi wytłumaczyła i nawet pokazała schematy narządów płciowych. Nie widziałam w tym wtedy nic dziwnego i przez długie lata żyłam bez traumy.Jako dorosła osoba jestem wielką fanką monogamii. Więc nie dramatyzujmy.
@kanapkazechlebem Trzeba by jeszcze rozróżnić zwykłe przedstawienie procesu z manipulacjami. Ja nie mam nic przeciwko edukacji seksualnej, choćby w celu zapobiegawczym, by dziecko rozumiało gdy ktoś chce im zrobic krzywdę, ale póki co, za edukację chcą się brać dwie strony nacechowane ideologicznie i kazda w jakiś sposób chce swoją ideologię na tą edukacje przerzucić. A to mi się już nie podoba.
Francuska książeczka po polsku?
@rafik54321 Tak. Francuska książeczka po polsku. Dziw nad dziwy. Ktoś przetłumaczył z francuskiego na polski. Niebywałe.
https://www.eska.pl/wiadomosci/jesli-nie-zmajstrujemy-sobie-dzidziusia-przestane-cie-kochac-kontrowersyjna-ksiazka-dla-dzieci-wywolala-burze-w-sieci-aa-rFXP-LWEK-G96S.html
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2021 o 16:14
@rafik54321 wyobraż sobie że istnieją setki różnych książeczek o różnej tematyce i dla różnych osób - przetłumaczonych na język polski (to dla leniów podobnych Tobie co nichciało im sie uczyć języków)...choć już w Polsce coraz więcej dzieciaków jest przynajmniej dwujęzycznich
Mam wrażenie, że jak przedszkolak będzie czytał, dajmy na to, "Potop", to nie zrozumie za wiele. Tak samo dorosły, gdy czyta książeczkę dla dzieci to nie rozumie zbyt wiele.
Jak są jakieś "materiały pomocnicze" to rodzice oburzeni, że są . A jak jest już po fakcie to rodzice oburzeni, że nie ma kto wytłumaczyć i powinien KTOŚ to zrobić wcześniej bo oni nie są od takich tematów.
@konradstru Nie wydaje mi się, żeby szantaż emocjonalny ("przestanę cię kochać") w formie "edukacyjnej" był dobrym pomysłem.
@Bumblebee mi jednak o coś innego chodziło...
Jakieś źródło do tej książeczki?
@zelalem Tak ciężko wygooglać? Wszystko trzeba wam podawać na tacy?
https://www.eska.pl/wiadomosci/jesli-nie-zmajstrujemy-sobie-dzidziusia-przestane-cie-kochac-kontrowersyjna-ksiazka-dla-dzieci-wywolala-burze-w-sieci-aa-rFXP-LWEK-G96S.html
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2021 o 16:10
@mrooki Pytałem o źródła, a nie artykuł.
Co to kuzwa jest?!?!? Tlumaczenie skad sa dzieci to jedno, ale ralacje jakie promuje ta „ksiazka” to czysta patologia!
No to w tej sytuacji (poważne zagrożenie GENDER) należy wrócić do starych sprawdzonych radzieckich (rosyjskich) książeczek dla dzieci - były pod tym względem bardzo bezpieczne, z tego co mgliście pamiętam, na żadnych rysunkach dziewczynek czy chłopców... nie było nigdy nawet śladu jakichkolwiek "organów"
A te ohydne, francuskie i inne unijne, można przecież pokazowo spalić, pod patronatem min. Czarnka.
Glupia ta ksiazeczka. Na pewno nie dla malych dzieci. Przeczytalam teraz i niesmak pozostal.
Wniosek ksiazki: chlopcy sa glupi, dziewczynki takie madre i latwo owijaja chlopaka emocjonalnie, klamia itd
Co kto lubi...
I bardzo dobrze! A co, mieli majstrować przy otwartych drzwiach??
japìerdole co za popìerdoleniec tą ksiązke napisal i kretyn co opublikował
Co to za... Głupota?