Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
1:03

Każdy wielki artysta ma swoją marną podróbkę

www.demotywatory.pl
+
650 661
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Sylwia76_67
-5 / 23

Freddie Mercury to legenda i każdy to wie. Porównanie Freddiego do BTS jest bezsensowne. Fredi ma swoich fanów tak samo jak BTS. Inne pokolenie inni idole.
BTS jako reprezentanci Korei Południowej podczas Zgromadzenia ONZ w Nowym Jorku,to też chyba coś o Nich znaczy. Polecam zobaczyć ich inne koncerty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar m11
+22 / 28

@Sylwia76_67 Ogólne masz rację, tylko... Wytłumacz czemu BTS sami porównują się do Freddiego, nieudolnie próbując naśladować go? Może chcą się ogrzać w blasku Queen?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rdaneel
+3 / 3

@Sylwia76_67
"Inne pokolenie inni idole."
Oglądnąłem ze dwa teledyski. Ale już przy pierwszym skojarzenie jest jedno:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Calhouna

ze szczególnym uwzględnieniem:
Pojawiły się męskie odpowiedniki samic, tzw. “piękni” (“beautiful ones”). Samce te nie wykazywały żadnego zainteresowania samicami, jak również nigdy nie brały udziału w jakichkolwiek konfliktach. Ich zachowanie sprowadzało się wyłącznie do picia, jedzenia, spania, jak również dbania o własny wygląd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Margon_20
-5 / 5

@m11 Przecież oni wcale się do nikogo nie porównują. Jeśli zrobienie coveru istniejącego już utworu nazywać porównaniem się do innego artysty to nie wiem czy muzyka miała by jakikolwiek sens. A na tym występie Jin, powiedział że Freddie był wielkim muzykiem, oraz że nie może mu wyjść z głowy ta konkretna scena "zabawy" z tłumem, z filmu bohemian rhapsody. Był to więc raczej hołd ku Freddiemu.

ps. Ja jako osoba która przez pół życia uczyła się gry na skrzypcach i wokalu śmiało mogę powiedzieć że Jin może nie ma takiej samej barwy głosu jak oryginał, ale i tak nuty które wyciąga (szczególnie na końcu) są całkiem imponujące.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+6 / 22

E tam, ludzie się bawili? To w czym problem. Przecież nie kopiuje wszystkiego, nie udaje Freddiego. Skorzystał z jednej "zabawy" z fanami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+7 / 9

@VaniaVirgo Problem w tym że skopiował i przed "zabawą" wprost nawiązał do koncertu Live Aid i tego że zrobi to samo co Freddie przed piosenką Bohemian Rhapsody, tylko dlatego że oglądał film "Bohemian Rhapsody" i ta scena cały czas mu towarzyszy.
Zrobił to na Wembley, w tym samym miejscu w którym zrobił to Freddie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 0

@VaniaVirgo Ludzie to się bawią i przy disco polo, co nie oznacza że disco polo przestaje być kiczem i tandetą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
-2 / 4

@yankers I nowe pokolenie mogło poczuć się jak ówczesna młodzież. Wciąż nie widzę problemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+9 / 17

Podróbka? A może hołd? Nie znam kontekstu, nie będę się ekscytować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Firewolf_Jess
+3 / 19

Tak, bo Freddie Mercury miał wyłączność na krzyczenie do mikrofonu i oczekiwanie odpowiedzi od tłumu. Po za tym "podróbka"? Serio? Nie można zrobić nawiązania/hołdu/czegokolwiek co ktoś zrobił wcześniej, bo zostanie to nazwane podróbką?
Ludzie odpowiadali, więc pewnie "podróbka" ma trochę charyzmy, a to się na scenie liczy, bo piosenkarz bez charyzmy na nie ma takiej "władzy" nad fanami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
+2 / 2

Gdyby jakikolwiek zespół zaczął naśladować chłopców z BTS, zostałby natychmiast zjedzony przez ich "armię". K-pop ma więcej fanatyków niż fanów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Ignus
+4 / 4

Głos jak przed mutacją - jednak wąsy robią brzmienie ! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

Akurat dobrym komplementem dla artysty jest naśladownictwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D david18171
+1 / 1

Gdybym nie wszedł na demoty nic nie wiedziałbym o ich istnieniu(BTS). tego z wąsem znam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xyper
+1 / 3

jak się chce naśladować legendę to chociaż trzeba mieć warunki do tego, nie czepiam się zespołu ale gość jest kiepski i kiepsko mu to wyszło w porównaniu z oryginałem. trochę jakby Leo di caprio próbował malować panoramę Racławicką... pewne rzeczy nie przystoi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem