Nie wiem jakie masz dziecko, ale moje doświadczenia z siostrzeńcami temu przeczą.
Co do jedzenia, jeśli wiesz co ile dziecko musi jeść (zwykle co 3 godziny), to wystarczy mu z góry przygotować butelkę. Ba, nawet można dziecko nakarmić "na śpiocha". W nocy po prostu wyjmujesz smoczek, od razu wtykasz butelkę, trzymasz aż zje, tuż przed końcem mleka, wyjmujesz butelkę, wtykasz smoczek XD. Dzieciak się nawet nie obudzi. Potem tylko delikatnie buju-buju aby się odbiło i cacy.
To samo ze spaniem.
Za to właśnie maluchy się mocno kręcą jak malą nawalone w pieluchę :/ .
Po zrobieniu kupy też pojawia się płacz, bo kto z nas chciałby nosić kupę w spodniach?
@Ashardon Nie zawsze płaczą. Zmieszasz szybko że z pieluchy nie wyciekło :)
2. Chce mi się spać więc płaczę,
ale nie mogę zasnąć, bo płaczę.
Nie wiem jakie masz dziecko, ale moje doświadczenia z siostrzeńcami temu przeczą.
Co do jedzenia, jeśli wiesz co ile dziecko musi jeść (zwykle co 3 godziny), to wystarczy mu z góry przygotować butelkę. Ba, nawet można dziecko nakarmić "na śpiocha". W nocy po prostu wyjmujesz smoczek, od razu wtykasz butelkę, trzymasz aż zje, tuż przed końcem mleka, wyjmujesz butelkę, wtykasz smoczek XD. Dzieciak się nawet nie obudzi. Potem tylko delikatnie buju-buju aby się odbiło i cacy.
To samo ze spaniem.
Za to właśnie maluchy się mocno kręcą jak malą nawalone w pieluchę :/ .