@koszmarek66 co do zasady Polski Janusz rozważa to od lat, wie, że potrzebuje 7 ale wciąż kombinuje jak to samo zrobić 5 i czy ten 6 aby na pewno jest mu potrzebny. Następnie płaci (nie żadnym tłukom) najniższą, a resztę pod biurkiem. Ludzie są niby zadowoleni bo pracują co prawda po 10-12h ale kasa się zgadza. Otrzeźwienie przychodzi gdy nagle po pięciu latach zdarzy im się zachować.
Niestety poniekąd to utrwalają sami pracownicy, bojąc się o dzieci, o spłatę kredytu ... a rządzący cóż w imię socjalizmu pogłębiają taki stan rzeczy i koło się zamyka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 września 2021 o 16:47
4. Utrudnia Januszom zatrudnienie zdesperowanych ludzi za kuriozalnie niskie stawki (zawsze się znajdzie ktoś na tyle zdesperowany by zgodzić się pracować za mniej).
5. Wyższe świadczenia emerytalne dla pracujących na przyszłość.
6. Jak pracownik dojada i dosypia to pracuje lepiej i efektywniej niż jak niedojada i niedosypia.
Przy płacy minimalnej 3010 zł, pracownik dostaje do rączki 2209 zł, zaś koszt dla pracodawcy to 3626 zł . To oznacza że do skarbu państwa wpłacamy + 64% tego co dostaje pracownik (o czym we większości przypadków nie ma pojęcia). Z 1411 zł danin na rzecz państwa (ZUS, PIT, NFZ, FP, FGŚP) jedynie 580 zł jest gromadzone na tzw. koncie emerytalnym pracownika.
Jeżeli pracownik dostawałby 3626 zł z obowiązkiem zapłaty co miesiąc 1411 zł do budżetu wydaje mi się że szybko mielibyśmy ogromne manifestacje pod sejmem z transparentami: "oddajcie nasze pieniądze"
@mietek888 jak by brak płacy minimalnej był taki super to rosła by ilość krajów z jej brakiem a jednak wprowadzają ja kolejne kraje(z tego co wiem chyba że mam nieaktualne dane i jakiś kraj zniósł niedawno płacę minimalna), a w innych panują układy zbiorowe w danych branżach które regulują tą place minimalna . Wolny rynek to bajka nie ma nie było i puki będzie ustrój demokratyczny nigdy nie będzie wolnego rynku jeśli chodzi o płacę.
@WroceNieRazAmebo106
W czasach dzikiego kapitalizmu nie było płacy minimalnej. Ludziom żyło się wtedy tak super pracując po kilkanaście godzin na dobę 6 dni w tygodniu, od 6 roku życia do kalectwa i mieszkając po kilka rodzin na jednym pokoju, że aż wynaleziono socjalizm.
Lekki bodziec inflacyjny oraz zachęta do rozważań dla pracodawcy czy zamiast 7 ludzi nie wystarczy mu 6.
@koszmarek66 co do zasady Polski Janusz rozważa to od lat, wie, że potrzebuje 7 ale wciąż kombinuje jak to samo zrobić 5 i czy ten 6 aby na pewno jest mu potrzebny. Następnie płaci (nie żadnym tłukom) najniższą, a resztę pod biurkiem. Ludzie są niby zadowoleni bo pracują co prawda po 10-12h ale kasa się zgadza. Otrzeźwienie przychodzi gdy nagle po pięciu latach zdarzy im się zachować.
Niestety poniekąd to utrwalają sami pracownicy, bojąc się o dzieci, o spłatę kredytu ... a rządzący cóż w imię socjalizmu pogłębiają taki stan rzeczy i koło się zamyka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2021 o 16:47
4. Utrudnia Januszom zatrudnienie zdesperowanych ludzi za kuriozalnie niskie stawki (zawsze się znajdzie ktoś na tyle zdesperowany by zgodzić się pracować za mniej).
5. Wyższe świadczenia emerytalne dla pracujących na przyszłość.
6. Jak pracownik dojada i dosypia to pracuje lepiej i efektywniej niż jak niedojada i niedosypia.
Przy płacy minimalnej 3010 zł, pracownik dostaje do rączki 2209 zł, zaś koszt dla pracodawcy to 3626 zł . To oznacza że do skarbu państwa wpłacamy + 64% tego co dostaje pracownik (o czym we większości przypadków nie ma pojęcia). Z 1411 zł danin na rzecz państwa (ZUS, PIT, NFZ, FP, FGŚP) jedynie 580 zł jest gromadzone na tzw. koncie emerytalnym pracownika.
Jeżeli pracownik dostawałby 3626 zł z obowiązkiem zapłaty co miesiąc 1411 zł do budżetu wydaje mi się że szybko mielibyśmy ogromne manifestacje pod sejmem z transparentami: "oddajcie nasze pieniądze"
Krótko i na temat https://www.youtube.com/watch?v=KiS8iS0r0k8
@mietek888 jak by brak płacy minimalnej był taki super to rosła by ilość krajów z jej brakiem a jednak wprowadzają ja kolejne kraje(z tego co wiem chyba że mam nieaktualne dane i jakiś kraj zniósł niedawno płacę minimalna), a w innych panują układy zbiorowe w danych branżach które regulują tą place minimalna . Wolny rynek to bajka nie ma nie było i puki będzie ustrój demokratyczny nigdy nie będzie wolnego rynku jeśli chodzi o płacę.
@WroceNieRazAmebo106
W czasach dzikiego kapitalizmu nie było płacy minimalnej. Ludziom żyło się wtedy tak super pracując po kilkanaście godzin na dobę 6 dni w tygodniu, od 6 roku życia do kalectwa i mieszkając po kilka rodzin na jednym pokoju, że aż wynaleziono socjalizm.