Tu nie chodzi o kształt ziemi jako planety, chodzimy po płaskim nie jak chomiki biegamy w kuli, versztejen? Horyzont mówi wam to coś? I nie spadniemy!!! Teraz zamocz piłkę tenisową i puść w ruch, ignorancie
@jacekgr41 Spoko, tylko pamiętaj że owa mokra piłka musi zrobić zawrotny 1 obrót na dobę XD. Zobaczymy czy woda sobie odleci haha.
Bo to że ziemia obraca się z prędkością 1600km/h na równiku, wynika WYŁĄCZNIE z jej wielkości. A siła odśrodkowa nie jest powiązana (tj nie jest aż tak bardzo) z wielkością kuli, a z tym ile obrotów w jednostce czasu (np na dobę) wykonuje.
Podrzucona i podkręcona piłka tenisowa, robi kilka, kilkanaście obrotów na sekundę! Nawet weźmy że 1 obrót na sekundę. Tylko że ziemia robi 1 obrót w ciągu 86 400s (czyli 24 godzin). Więc piłka obraca się 86tys razy szybciej niż ziemia.
Jednakże pomimo tak niewielkiej siły odśrodkowej, atmosfera ziemi jest nieco grubsza na równiku! Więc to zjawisko faktycznie występuje, ale w dużo subtelniejszej skali.
Masz jeszcze jakieś pseudodowody na płaskość ziemi?
@jacekgr41 Wprost uwielbiam jak pospolici ignoranci innych nazywają nieukami. Bo się nasłuchali głupków z jutuba, który powtarzają po innych głupkach z YT, a nikt nawet niczego nie zweryfikuje.
Właśnie sęk w tym, że nam mówi coś horyzont, a dla szaleńców od płaskiej ziemi nic. W waszym modelu nawet nie zachodzi coś takiego jak... zachód słońca, nawet nie trzeba sięgać po statki ani budynki niknące pod horyzontem.
A co to tej piłki to sprawdź sobie nieuku wzór na siłę odśrodkową i jaką rolę w nim pełni promień.
@rafik54321 Siemka Rafik! Widze, ze zorientowany jestes. To moze mi jeszcze wytlumaczysz w zwiazku z sila odsrodkowa jak ustala sie prawdziwy PION w roznych czesciach swiata, bo przeciez tak jak powiedziales sila odsrodkowa zalezy od predkosci ( ta jest w kwadracie ).
A moze bys chcial przytoczyc jakis prosty eksperyment potwierdzajacy sile przyciagania, gdzie w prozinowej komorze zostal upuszczony masywny obiekt i obiekt lekki a w czasie lotu ich odleglosc zmniejszyla sie?
No i moze troche bys sie termodynamiki pouczyl zanim staniesz sie pieskiem Nasa juz tak na sto pro. Pozdro
@ZbaVu Wyksztalcenie to chyba kazdy tu ma slabe, bo nalezy zrozumiec, ze w fizyce jednym z podstawowych pojec jest punkt odniesienia. W ktorym momencie ktos pomyslal: Aaa wezme ten przypadkowy punkt o tam, gdzies na krancu ukladu slonecznego i on bedzie moim punktem odniesienia byl dosc niepowazny w kategoriach naukowych. Moze po prostu uklad przedstawiany ze sloncem w srodku z zachowaniem skali ma po prostu zbyt malo logicznego sensu, to sie te planetki tak obok siebie umieszcza, zeby skale zachowac, itd, itd a takiego powaznego modelu to nikt nie stworzyl. Nawet nieplaskoziemcy, wiec wydaje mi sie, ze jest cos czego nawet ta naukowa 'wiekszosc' tu nie widzi.
pion to w zasadzie kierunek działania siły ciążenia. Więc jeśli pytasz jak wyznaczyć pion, to pytasz się jak wyznaczyć kierunek siły ciążenia. Oczywiście mówimy tu o sytuacji kiedy jesteśmy w spoczynku względem gruntu pod stopami.
Siła odśrodkowa, to jedno, siła ciążenia, to drugie. Te dwie siły działają w tym samym kierunku, ale o przeciwnych zwrotach. Siła odśrodkowa chce nas wyrzucić na zewnątrz, siła ciążenia ściągna nas do wewnątrz.
Całe sedno w tym, że siła ciążenia jest sporo większa niż siła odśrodkowa (jeśli mówimy o naszej planecie i jej obrocie).
No i nie ma czegoś takiego jak "prawdziwy pion". Pion to po prostu pion i można go wyznaczyć z jakąś dokładnością, zależną od dokładności przyrządów pomiarowych :) . Poziomnica też może wyznaczyć pion z jakąs dokładnością i wykorzystuje w tym celu, wyznaczanie poziomu. Bo pion jest "przekręcony" o 90 stopni względem poziomu :) . Do nienaukowych zastosowań to wystarcza.
Przy piłce tenisowej jest inaczej. Każdy obiekt który ma masę, ma swoją własną siłę ciążenia, a siła ciążenia jest powiązana między innymi z masą. Niska masa = niska grawitacja. W przypadku obiektu tak małego jak piłka, tej grawitacji w zasadzie nie ma, jest tak mała, że nawet ciężko by było to jakkolwiek zmierzyć. Ale podrzucona i kręcąca się piłka, ma dużą siłę odśrodkową która wygrywa z ciążeniem piłki. Proste.
Z takimi eksperymentami o przyciąganiu się obiektów jest kilka problemów i dlatego w warunkach domowych będzie ciężko to uzyskać.
Po pierwsze, chcesz udowodnić że każdy obiekt który ma masę, ma własną grawitację? Ok, da się, tylko masz taki duży obiekt pod stopami który ci będzie mocno przeszkadzał - planetę :P .
Po drugie warto by było to wykonać w próżni aby wykluczyć wpływ atmosfery. Już pierwszy aspekt jest wystarczająco kłopotliwy aby był problem z wykonaniem takiego eksperymentu.
Więc musiałbyś dysponować nie tylko komorą próżniową, ale jednocześnie samolotem w którym mógłbyś zasymulować stan braku ciążenia.
Dodatkowo aby zmaksymalizować widoczny efekt, jeden obiekt musiałby być przytłaczająco cięższy niż drugi. Np ołowiana kula o masie 100kg i piórko. Wtedy faktycznie zaobserwowałbyś że podczas kiedy początkowo odległość pomiędzy obiektami to było np 10cm, to pewnym czasie w spadku swobodnym ta odległość zmniejszyłaby się np o 0,5cm.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 października 2021 o 0:49
Wzór na siłę odśrodkową to:
masa * prędkość kontowa ^2 * promień. Jednak co jest ważniejsze to wartość przyśpieszenia wyrażona wzorem prędkość kątowa ^2 * promień. Czyli (2pi / T)^2 * R.
Podstawiając wartości jasno nam wychodzi, że przyspieszenie odśrodkowe na równiku, gdzie jest największe, wynosi 0,034 m/s^2 - (2*3,14 / 26*3600) ^ 2 * 6,37 * 10 ^ 6
Wartość przyspieszenia ziemskiego to niecałe 10 m/s^2. Siła przyciągania jest prawie 300 krotnie silniejsza. Dlatego jej wpływ jest niewielki ale zauważalny (spłaszczenie ziemi na biegunach, różniąca w ciśnieniu atmosferycznym na poziomie może na różnych długościach geograficznych). Jednak bez wpływu na codzienne życie ludzi.
W wypadku puszczonej w obrót piłeczki tenisowej przyspieszenie odśrodkowe to spokojnie ponad 1 m/s^2 a jak szybko to nawet więcej a jej siła przyspieszenia to coś w pokroju 10 ^ -20.
Proste liczby, podstawowa fizyka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 października 2021 o 12:13
@MoroCFC Kolejny oszołom, który nawet nie wie czym jest teoria i myli ją z hipotezą?
Takie planety jak Mars czy Saturn to możesz oglądać przez amatorski teleskop. Dla ciebie to wszystko jest kwestią wiary. Na Marsie masz nawet łazika, no ale przecież to wszystko kłamstwo i manipulacja, bo nawiedzony paranoik na jutubie tak powiedział.
@MoroCFC ale wiesz, że od czasów Kopernika wymyśliliśmy teleskopy i każdy może sobie obejrzeć powierzchnie Marsa? Styka zwykły przyzwoity teleskop, koszt około 2-3 tys. kilka lat temu jak się jeszcze tematem interesowałem wynosił.
Zresztą kształt ziemi nie budzi wątpliwości już od ponad 2 tys. lat.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2021 o 15:12
@MoroCFC o ile w mowie potocznej "teoria" oznacza potencjalnie wyssaną z nosa spekulację, o tyle w nauce oznacza kompletny model danego zjawiska, wyjaśniający dostępne obserwacje i poparty eksperymentami.
Tak czy siak, "centryczność" jest czysto arbitralna. Jeśli chcesz opisać ruch wielu obiektów, możesz przyjąć dowolny punkt odniesienia. Cała sztuczka polega na tym, że kiedy za środek przyjmujesz słońce - planety poruszają się po zgrabnych elipsach. Kiedy przyjmujesz Ziemię, poruszają się po dość dzikich trajektoriach które ciężko się liczy - co stanowiło problem astronomów przez tysiąclecia!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2021 o 14:52
Najlepsze w tym jest to, że by udowodnić kulistość ziemi a nawet wyznaczyć jej rozmiar potrzebne są: tyczka, poziomica, miarka i dowolny zegar podający czas lokalny słoneczny a nie ten ze strefy czasowej np. słoneczny (choć zwykłym zegarkiem naręcznym uda się udowodnić kulistość ziemi tylko pomiar rozmiaru wyjdzie zaburzony).
Do tego samochód, bilet na pociąg lub samolot by odwiedzić 2-3 miejsca. Ogólnie koszt eksperymentu to głównie np. koszt podróży pomiędzy np. Włocławkiem, Częstochową a Budapesztem.
Tu nie chodzi o kształt ziemi jako planety, chodzimy po płaskim nie jak chomiki biegamy w kuli, versztejen? Horyzont mówi wam to coś? I nie spadniemy!!! Teraz zamocz piłkę tenisową i puść w ruch, ignorancie
Leider nicht "versztejen". Nie wiem czy to sarkazm, czy naprawde jesteś płasko-ziemcom. Wykształcenie podstawowe niepełne?
@ZbaVu Chyba to pierwsze ale teraz to nigdy nie wiadomo.
@jacekgr41 Spoko, tylko pamiętaj że owa mokra piłka musi zrobić zawrotny 1 obrót na dobę XD. Zobaczymy czy woda sobie odleci haha.
Bo to że ziemia obraca się z prędkością 1600km/h na równiku, wynika WYŁĄCZNIE z jej wielkości. A siła odśrodkowa nie jest powiązana (tj nie jest aż tak bardzo) z wielkością kuli, a z tym ile obrotów w jednostce czasu (np na dobę) wykonuje.
Podrzucona i podkręcona piłka tenisowa, robi kilka, kilkanaście obrotów na sekundę! Nawet weźmy że 1 obrót na sekundę. Tylko że ziemia robi 1 obrót w ciągu 86 400s (czyli 24 godzin). Więc piłka obraca się 86tys razy szybciej niż ziemia.
Jednakże pomimo tak niewielkiej siły odśrodkowej, atmosfera ziemi jest nieco grubsza na równiku! Więc to zjawisko faktycznie występuje, ale w dużo subtelniejszej skali.
Masz jeszcze jakieś pseudodowody na płaskość ziemi?
To Porusza się po kuli czy po płaszczyźnie? Ignorancie
@jacekgr41 po pierwsze, jak chcesz żebym dostał powiadomienie to napisz ten znak "@" a po nim zaraz mój nick, bez spacji pomiędzy nickiem a @,
Po drugie, wyjaśnij jaką głupotę chcesz tu wcisnąć?
"To Porusza się po kuli czy po płaszczyźnie?" - ale że co ma się poruszać? Ziemia? Piłka czy co?
@jacekgr41 Wprost uwielbiam jak pospolici ignoranci innych nazywają nieukami. Bo się nasłuchali głupków z jutuba, który powtarzają po innych głupkach z YT, a nikt nawet niczego nie zweryfikuje.
Właśnie sęk w tym, że nam mówi coś horyzont, a dla szaleńców od płaskiej ziemi nic. W waszym modelu nawet nie zachodzi coś takiego jak... zachód słońca, nawet nie trzeba sięgać po statki ani budynki niknące pod horyzontem.
A co to tej piłki to sprawdź sobie nieuku wzór na siłę odśrodkową i jaką rolę w nim pełni promień.
@rafik54321 jak to co chomik, nie czytałeś pierwszej wypowiedzi?
@jacekgr41 To ja kontrargumentuje, a co jak świnka morska? Hę?
@rafik54321 Siemka Rafik! Widze, ze zorientowany jestes. To moze mi jeszcze wytlumaczysz w zwiazku z sila odsrodkowa jak ustala sie prawdziwy PION w roznych czesciach swiata, bo przeciez tak jak powiedziales sila odsrodkowa zalezy od predkosci ( ta jest w kwadracie ).
A moze bys chcial przytoczyc jakis prosty eksperyment potwierdzajacy sile przyciagania, gdzie w prozinowej komorze zostal upuszczony masywny obiekt i obiekt lekki a w czasie lotu ich odleglosc zmniejszyla sie?
No i moze troche bys sie termodynamiki pouczyl zanim staniesz sie pieskiem Nasa juz tak na sto pro. Pozdro
@ZbaVu Wyksztalcenie to chyba kazdy tu ma slabe, bo nalezy zrozumiec, ze w fizyce jednym z podstawowych pojec jest punkt odniesienia. W ktorym momencie ktos pomyslal: Aaa wezme ten przypadkowy punkt o tam, gdzies na krancu ukladu slonecznego i on bedzie moim punktem odniesienia byl dosc niepowazny w kategoriach naukowych. Moze po prostu uklad przedstawiany ze sloncem w srodku z zachowaniem skali ma po prostu zbyt malo logicznego sensu, to sie te planetki tak obok siebie umieszcza, zeby skale zachowac, itd, itd a takiego powaznego modelu to nikt nie stworzyl. Nawet nieplaskoziemcy, wiec wydaje mi sie, ze jest cos czego nawet ta naukowa 'wiekszosc' tu nie widzi.
pion to w zasadzie kierunek działania siły ciążenia. Więc jeśli pytasz jak wyznaczyć pion, to pytasz się jak wyznaczyć kierunek siły ciążenia. Oczywiście mówimy tu o sytuacji kiedy jesteśmy w spoczynku względem gruntu pod stopami.
Siła odśrodkowa, to jedno, siła ciążenia, to drugie. Te dwie siły działają w tym samym kierunku, ale o przeciwnych zwrotach. Siła odśrodkowa chce nas wyrzucić na zewnątrz, siła ciążenia ściągna nas do wewnątrz.
Całe sedno w tym, że siła ciążenia jest sporo większa niż siła odśrodkowa (jeśli mówimy o naszej planecie i jej obrocie).
No i nie ma czegoś takiego jak "prawdziwy pion". Pion to po prostu pion i można go wyznaczyć z jakąś dokładnością, zależną od dokładności przyrządów pomiarowych :) . Poziomnica też może wyznaczyć pion z jakąs dokładnością i wykorzystuje w tym celu, wyznaczanie poziomu. Bo pion jest "przekręcony" o 90 stopni względem poziomu :) . Do nienaukowych zastosowań to wystarcza.
Przy piłce tenisowej jest inaczej. Każdy obiekt który ma masę, ma swoją własną siłę ciążenia, a siła ciążenia jest powiązana między innymi z masą. Niska masa = niska grawitacja. W przypadku obiektu tak małego jak piłka, tej grawitacji w zasadzie nie ma, jest tak mała, że nawet ciężko by było to jakkolwiek zmierzyć. Ale podrzucona i kręcąca się piłka, ma dużą siłę odśrodkową która wygrywa z ciążeniem piłki. Proste.
Z takimi eksperymentami o przyciąganiu się obiektów jest kilka problemów i dlatego w warunkach domowych będzie ciężko to uzyskać.
Po pierwsze, chcesz udowodnić że każdy obiekt który ma masę, ma własną grawitację? Ok, da się, tylko masz taki duży obiekt pod stopami który ci będzie mocno przeszkadzał - planetę :P .
Po drugie warto by było to wykonać w próżni aby wykluczyć wpływ atmosfery. Już pierwszy aspekt jest wystarczająco kłopotliwy aby był problem z wykonaniem takiego eksperymentu.
Więc musiałbyś dysponować nie tylko komorą próżniową, ale jednocześnie samolotem w którym mógłbyś zasymulować stan braku ciążenia.
Dodatkowo aby zmaksymalizować widoczny efekt, jeden obiekt musiałby być przytłaczająco cięższy niż drugi. Np ołowiana kula o masie 100kg i piórko. Wtedy faktycznie zaobserwowałbyś że podczas kiedy początkowo odległość pomiędzy obiektami to było np 10cm, to pewnym czasie w spadku swobodnym ta odległość zmniejszyłaby się np o 0,5cm.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 października 2021 o 0:49
Wzór na siłę odśrodkową to:
masa * prędkość kontowa ^2 * promień. Jednak co jest ważniejsze to wartość przyśpieszenia wyrażona wzorem prędkość kątowa ^2 * promień. Czyli (2pi / T)^2 * R.
Podstawiając wartości jasno nam wychodzi, że przyspieszenie odśrodkowe na równiku, gdzie jest największe, wynosi 0,034 m/s^2 - (2*3,14 / 26*3600) ^ 2 * 6,37 * 10 ^ 6
Wartość przyspieszenia ziemskiego to niecałe 10 m/s^2. Siła przyciągania jest prawie 300 krotnie silniejsza. Dlatego jej wpływ jest niewielki ale zauważalny (spłaszczenie ziemi na biegunach, różniąca w ciśnieniu atmosferycznym na poziomie może na różnych długościach geograficznych). Jednak bez wpływu na codzienne życie ludzi.
W wypadku puszczonej w obrót piłeczki tenisowej przyspieszenie odśrodkowe to spokojnie ponad 1 m/s^2 a jak szybko to nawet więcej a jej siła przyspieszenia to coś w pokroju 10 ^ -20.
Proste liczby, podstawowa fizyka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 października 2021 o 12:13
Latająca płyta tektoniczna
jest tylko ziemia!planety niegdyś nazywano 'wędrującymi gwiazdami' zanim ludzkości sprzedano TEORIE heliocentryczną wymyśloną przez jezuite kopernika.
@MoroCFC Kolejny oszołom, który nawet nie wie czym jest teoria i myli ją z hipotezą?
Takie planety jak Mars czy Saturn to możesz oglądać przez amatorski teleskop. Dla ciebie to wszystko jest kwestią wiary. Na Marsie masz nawet łazika, no ale przecież to wszystko kłamstwo i manipulacja, bo nawiedzony paranoik na jutubie tak powiedział.
@MoroCFC ale wiesz, że od czasów Kopernika wymyśliliśmy teleskopy i każdy może sobie obejrzeć powierzchnie Marsa? Styka zwykły przyzwoity teleskop, koszt około 2-3 tys. kilka lat temu jak się jeszcze tematem interesowałem wynosił.
Zresztą kształt ziemi nie budzi wątpliwości już od ponad 2 tys. lat.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2021 o 15:12
@MoroCFC o ile w mowie potocznej "teoria" oznacza potencjalnie wyssaną z nosa spekulację, o tyle w nauce oznacza kompletny model danego zjawiska, wyjaśniający dostępne obserwacje i poparty eksperymentami.
Tak czy siak, "centryczność" jest czysto arbitralna. Jeśli chcesz opisać ruch wielu obiektów, możesz przyjąć dowolny punkt odniesienia. Cała sztuczka polega na tym, że kiedy za środek przyjmujesz słońce - planety poruszają się po zgrabnych elipsach. Kiedy przyjmujesz Ziemię, poruszają się po dość dzikich trajektoriach które ciężko się liczy - co stanowiło problem astronomów przez tysiąclecia!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2021 o 14:52
Płaskoziemcy mają też inne wyobrażenie kosmosu.
Najlepsze w tym jest to, że by udowodnić kulistość ziemi a nawet wyznaczyć jej rozmiar potrzebne są: tyczka, poziomica, miarka i dowolny zegar podający czas lokalny słoneczny a nie ten ze strefy czasowej np. słoneczny (choć zwykłym zegarkiem naręcznym uda się udowodnić kulistość ziemi tylko pomiar rozmiaru wyjdzie zaburzony).
Do tego samochód, bilet na pociąg lub samolot by odwiedzić 2-3 miejsca. Ogólnie koszt eksperymentu to głównie np. koszt podróży pomiędzy np. Włocławkiem, Częstochową a Budapesztem.
Trzeba też odrobinę rozumieć geometrię i wierzyć w zegarki.
Niestety płaskoziemcom o tym, że Ziemia nie jest płaska, trzeba przypominać na okrągło XD
widzę tu dużą nieścisłość. Ziemia ma kształt płaskiego dysku.