Trochę taki tani populizm okraszony demagogia, tak mniej więcej jakbyś przeciwnikowi kary śmierci, przedstawił historię Hannibala Lectera jako archetyp każdego skazanego za brutalne morderstwo, nie biorąc pod uwagę, że zdarzyło się i u nas skazanie niewinnego człowieka, jak i w krajach gdzie jest kara śmierci (po tym jak dostępne były badania DNA okazało się, że wielu z wykonanym już wyrokiem było niewinnych).
Demagogią jest zaczynanie dyskusji na jakiś temat przedstawiając jakiś problem, nawet poważny, jako występujący w większości przypadków, gdy w rzeczywistości dotyczy to marginesu przypadków, a cała reszta już nie.
@KatzenKratzen No i widzę że nie zrozumiałaś przesłania demota. Nie chodziło o nabijanie się z tragedii rodzin (kiedyś byłem zwolennikiem kompromisu, teraz popieram odpłatną aborcję na życzenie) ale o wyśmiewanie typowo fałszywej postawy pro-life.
Trochę taki tani populizm okraszony demagogia, tak mniej więcej jakbyś przeciwnikowi kary śmierci, przedstawił historię Hannibala Lectera jako archetyp każdego skazanego za brutalne morderstwo, nie biorąc pod uwagę, że zdarzyło się i u nas skazanie niewinnego człowieka, jak i w krajach gdzie jest kara śmierci (po tym jak dostępne były badania DNA okazało się, że wielu z wykonanym już wyrokiem było niewinnych).
Demagogią jest zaczynanie dyskusji na jakiś temat przedstawiając jakiś problem, nawet poważny, jako występujący w większości przypadków, gdy w rzeczywistości dotyczy to marginesu przypadków, a cała reszta już nie.
To akurat nie jest śmieszny temat. To tragedia wielu rodzin, kobiet i mężczyzn. Zamilknij Waść
@KatzenKratzen No i widzę że nie zrozumiałaś przesłania demota. Nie chodziło o nabijanie się z tragedii rodzin (kiedyś byłem zwolennikiem kompromisu, teraz popieram odpłatną aborcję na życzenie) ale o wyśmiewanie typowo fałszywej postawy pro-life.
To miało być śmieszne, bo nie kumam...?