@Padre75 Jakoś nie sapiesz do właścicieli wysypisk że zwożą odpady z całej Europy i później je palą. Tam idź się udzielaj. Jeśli jeszcze tego nie wiesz to tam gdzie jest duża kasa tam wszystko jest dozwolone i żadni zieloni słowem nawet po cichu nie pisną.
Ostatnio tak myślałam, że ratowanie Ziemi przez wprowadzanie w Europie restrykcji typu eko, to jak ograniczanie dziecku kieszonkowego, bo rodzicom wzrosły raty kredytu hipotecznego. Niby coś zmieni, ale całe g... Nie tędy droga.
No pewnie, po co nam ta cala ekologia, wprowadzanie pozytywnych zmian. Inni robią gorsze rzeczy to my też możemy. A nawet powinniśmy! A więc zasypmy nasz świat plastikiem!
@UFO_ludek
Problemem jest to, że my w Europie wydajemy kupę kasy na ekologię, co oczywiście jest w porządku. Tylko potem kupujemy towary tam gdzie taniej, czyli tam gdzie producent ma tanią siłę roboczą, a na ekologię nie wydają złamanego centa. W ten sposób w przeciągu kilkunastu, góra kilkudziesięciu lat zniszczymy w Europie przemysł. Na razie ratuje nas jeszcze kultura techniczna, ale to nie potrwa wiecznie. Wiem, że znalezienie sposobu, żeby te same standardy stosował cały świat jest trudne, ale działania w jednym miejscu niczego nie zmienią, jeżeli nie wymusimy tego na całym świecie.
@UFO_ludek Nawet jeśli uznamy, że jako ludzkość jesteśmy cywilizacyjnymi koksami które potrafią modyfikować klimat własnej planety w jakikolwiek sposób i mamy na klimat globalny wpływ (choć teoretycznie potrzebowalibyśmy do tego 1 PW energii przeznaczonej na zmiany klimatyczne przy aktualnym poziomie technologicznym, nie, nie jesteśmy w stanie wygenerować w żaden sposób nawet 10% z tej sumy) to słowo klucz GLOBALNY, klimat GLOBALNY. To tak jakbyś miał dwóch sąsiadów nie dalej niż 20m od siebie, we trójkę palicie śmieciami, ale Ty stwierdzasz, że koniec z tym smrodem i przestajesz palić śmieci. Czy przestanie śmierdzieć? No nie, bo sąsiedzi dalej kopcą śmieciami. Aktualnie niszczymy swój przemysł, cofamy się w rozwoju, USA także teraz zaczęły cofać się w rozwoju, a z tego wszystkiego cieszą się np. Chiny, bo to Chiny będą nam wszystko produkować, my będziemy dawać Chińczykom robotę, oni będą się bogacić, my będziemy biednieć bo będziemy opierać się tylko na usługach, a potem Chińczyk tupnie i my będziemy musieli robić wszystko co powie Chińczyk bo jeszcze zakaże eksportu produktów do nas, a skąd weźmiemy np. telewizory, komputery, samochody czy nawet długopisy jeśli wszystko będą produkować Chińczycy? Od dawna już wiadomo, że ekolodzy są finansowani przez Chiny choć w Chinach pomimo braku jakichkolwiek działań przeciwko produkcji CO2, żaden ekolog nic nie wrzeszczy. Cóż, Chińczyk ma kalkulator więc wie, że nie jesteśmy cywilizacją mogącą od tak modyfikować klimat całej planety więc Chińczyk się nie martwi, ale skoro ktoś w USA wymyślił Chińczykowi broń którą może zawładnąć światem to aż żal nie skorzystać.
@BrickOfTheWall problem polega na tym, że my coraz mocniej odczuwamy po kieszeni "eko-restrykcje", a tak na prawdę nie powodujemy żadnych pozytywnych zmian, bo klimat Ziemi obejmuje wszystkie kontynenty. Nie chodzi o to, by nic nie robić. Chodzi o to, że póki przynajmniej większość świata nie idzie ramię w ramię z nami, to niczego i tak nie osiągniemy
@marekmarecki123
Nie potrzebnie się ograniczamy, korzystamy z WC a śmieci umieszczamy w kontenerach. Sąsiaedzi po dawnemu srają pod ścianę a śmieci i pety wywalają bespośredno przez okno?
Dajmy sobie spokój i przyłączmy do sąsiadów.
Ale lokalnie mamy powietrze przyjemniejsze. Może sama Europa zmian klimatycznych nie powstrzyma, ale zauważcie, że ze względu na wyśrubowane normy oddycha się lepiej tam gdzie się ich przestrzega.
@Wandejczyk
Prawie na pewno w Al-Dżara w Kuwejcie. Tam składowane jest kilkadziesiąt milionów opon. I w ostatnich latach było już kilka pożarów. Najbardziej medialny był pożar w 2012 roku, bo smugi dymu było widać nawet z kosmosu: https://www.nasa.gov/mission_pages/fires/main/world/20120425-kuwait.html
Bo my jestesmy bardzo eko... co prawde te nasze papierowe slomki ktore rozmiekaja po 2minutach i tak wsadzamy w plastikowe opakowania, ale slomki sa eko ;D
Dodaj jeszcze, że wiele z tych opon zostało wywiezionych z europy.
Jasne, zacznijmy palić i my.
Choć w OL, powinno brzmieć - nie przestawajmy
@Padre75 Jakoś nie sapiesz do właścicieli wysypisk że zwożą odpady z całej Europy i później je palą. Tam idź się udzielaj. Jeśli jeszcze tego nie wiesz to tam gdzie jest duża kasa tam wszystko jest dozwolone i żadni zieloni słowem nawet po cichu nie pisną.
@Padre75 Akurat nas stać, by spalić je bez nadmiernie toksycznych emisji.
Ale to nie tylko opony Największe nacje na świecie mają ekologię w d.....: USA Chiny Indie
Ostatnio tak myślałam, że ratowanie Ziemi przez wprowadzanie w Europie restrykcji typu eko, to jak ograniczanie dziecku kieszonkowego, bo rodzicom wzrosły raty kredytu hipotecznego. Niby coś zmieni, ale całe g... Nie tędy droga.
No pewnie, po co nam ta cala ekologia, wprowadzanie pozytywnych zmian. Inni robią gorsze rzeczy to my też możemy. A nawet powinniśmy! A więc zasypmy nasz świat plastikiem!
@UFO_ludek
Problemem jest to, że my w Europie wydajemy kupę kasy na ekologię, co oczywiście jest w porządku. Tylko potem kupujemy towary tam gdzie taniej, czyli tam gdzie producent ma tanią siłę roboczą, a na ekologię nie wydają złamanego centa. W ten sposób w przeciągu kilkunastu, góra kilkudziesięciu lat zniszczymy w Europie przemysł. Na razie ratuje nas jeszcze kultura techniczna, ale to nie potrwa wiecznie. Wiem, że znalezienie sposobu, żeby te same standardy stosował cały świat jest trudne, ale działania w jednym miejscu niczego nie zmienią, jeżeli nie wymusimy tego na całym świecie.
@UFO_ludek Nawet jeśli uznamy, że jako ludzkość jesteśmy cywilizacyjnymi koksami które potrafią modyfikować klimat własnej planety w jakikolwiek sposób i mamy na klimat globalny wpływ (choć teoretycznie potrzebowalibyśmy do tego 1 PW energii przeznaczonej na zmiany klimatyczne przy aktualnym poziomie technologicznym, nie, nie jesteśmy w stanie wygenerować w żaden sposób nawet 10% z tej sumy) to słowo klucz GLOBALNY, klimat GLOBALNY. To tak jakbyś miał dwóch sąsiadów nie dalej niż 20m od siebie, we trójkę palicie śmieciami, ale Ty stwierdzasz, że koniec z tym smrodem i przestajesz palić śmieci. Czy przestanie śmierdzieć? No nie, bo sąsiedzi dalej kopcą śmieciami. Aktualnie niszczymy swój przemysł, cofamy się w rozwoju, USA także teraz zaczęły cofać się w rozwoju, a z tego wszystkiego cieszą się np. Chiny, bo to Chiny będą nam wszystko produkować, my będziemy dawać Chińczykom robotę, oni będą się bogacić, my będziemy biednieć bo będziemy opierać się tylko na usługach, a potem Chińczyk tupnie i my będziemy musieli robić wszystko co powie Chińczyk bo jeszcze zakaże eksportu produktów do nas, a skąd weźmiemy np. telewizory, komputery, samochody czy nawet długopisy jeśli wszystko będą produkować Chińczycy? Od dawna już wiadomo, że ekolodzy są finansowani przez Chiny choć w Chinach pomimo braku jakichkolwiek działań przeciwko produkcji CO2, żaden ekolog nic nie wrzeszczy. Cóż, Chińczyk ma kalkulator więc wie, że nie jesteśmy cywilizacją mogącą od tak modyfikować klimat całej planety więc Chińczyk się nie martwi, ale skoro ktoś w USA wymyślił Chińczykowi broń którą może zawładnąć światem to aż żal nie skorzystać.
@K64 dobrze gada polać mu
Mój sąsiad odlewa się na róg chałupy. Czy to znaczy, że mam się przyłączyć i nasrać na trotuar?
W ogóle to jakaś argumentacja jak z PiS: "No i co z tego, że kradniemy i przepieprzamy majątek? - ZA PO TEŻ KRADLI!"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2021 o 16:46
@BrickOfTheWall problem polega na tym, że my coraz mocniej odczuwamy po kieszeni "eko-restrykcje", a tak na prawdę nie powodujemy żadnych pozytywnych zmian, bo klimat Ziemi obejmuje wszystkie kontynenty. Nie chodzi o to, by nic nie robić. Chodzi o to, że póki przynajmniej większość świata nie idzie ramię w ramię z nami, to niczego i tak nie osiągniemy
@marekmarecki123
Nie potrzebnie się ograniczamy, korzystamy z WC a śmieci umieszczamy w kontenerach. Sąsiaedzi po dawnemu srają pod ścianę a śmieci i pety wywalają bespośredno przez okno?
Dajmy sobie spokój i przyłączmy do sąsiadów.
@BrickOfTheWall udowadniasz tylko, że nadal nie rozumiesz sytuacji w jakiej znaleźli się obywatele UE
bo to jest jak sikanie w basenie w wyznaczonym miejscu.
Ale lokalnie mamy powietrze przyjemniejsze. Może sama Europa zmian klimatycznych nie powstrzyma, ale zauważcie, że ze względu na wyśrubowane normy oddycha się lepiej tam gdzie się ich przestrzega.
Oto logika typowego polaczka: sąsiad sra z balkonu na trawnik, to ja też będę.
W trzecim ujęciu dym wygląda już zdecydowanie jak fejkowy, dym nigdy nie leci w kierunku ognia tylko na odwrót
@humman
Albo ktoś odtwarza film odwrotnie by zabawniej wyglądało. Znacznie ważniejsze jest postawić pytanie: Gdzie to kręcono?
@Wandejczyk
Prawie na pewno w Al-Dżara w Kuwejcie. Tam składowane jest kilkadziesiąt milionów opon. I w ostatnich latach było już kilka pożarów. Najbardziej medialny był pożar w 2012 roku, bo smugi dymu było widać nawet z kosmosu: https://www.nasa.gov/mission_pages/fires/main/world/20120425-kuwait.html
Bo my jestesmy bardzo eko... co prawde te nasze papierowe slomki ktore rozmiekaja po 2minutach i tak wsadzamy w plastikowe opakowania, ale slomki sa eko ;D
Mogli utopić w morzu albo - po polsku - wywieźć do lasu i nie było by afery.
Masakra...