Zwykle nie ma sensu tyle pisać ale jeszcze mi się chce. To że w danym momencie coś jest uznawane za prawdę naukową nie oznacza, że nią jest.
Przykład - w latach 50 i 60 XX wieku naukowcy "udowodnili" że za otyłość i choroby serca odpowiedzialny jest tłuszcz w pożywieniu a nie cukier. Dziś wiemy, że udowodnili to za pieniądze koncernów spożywczych. Paradoksalnie ten stan rzeczy utrzymywał się w sumie do końca XX wieku. Dopiero niedawno pojawiły się badania prostujące tą brednie. https://www.nytimes.com/2016/09/13/well/eat/how-the-sugar-industry-shifted-blame-to-fat.html?action=click&c
"5 posiłków dziennie". Też brednia ale sprawdźcie sobie sami czemu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 października 2021 o 23:50
Nie tyle foliarze co naukowcy prowadzący badania na usługach pieniądza i Kościoła. A do tego "profesjonalne" dziennikarstwo.
Czyli nadal bez zmian.
Zwykle nie ma sensu tyle pisać ale jeszcze mi się chce. To że w danym momencie coś jest uznawane za prawdę naukową nie oznacza, że nią jest.
Przykład - w latach 50 i 60 XX wieku naukowcy "udowodnili" że za otyłość i choroby serca odpowiedzialny jest tłuszcz w pożywieniu a nie cukier. Dziś wiemy, że udowodnili to za pieniądze koncernów spożywczych. Paradoksalnie ten stan rzeczy utrzymywał się w sumie do końca XX wieku. Dopiero niedawno pojawiły się badania prostujące tą brednie.
https://www.nytimes.com/2016/09/13/well/eat/how-the-sugar-industry-shifted-blame-to-fat.html?action=click&c
"5 posiłków dziennie". Też brednia ale sprawdźcie sobie sami czemu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2021 o 23:50