#2 "Stwierdziwszy śmierć zwierzęcia policjant strzelił do niego, żeby oszczędzić mu cierpienia" - czyli nie tylko nasza policja jest taka inteligentna :)
#5 na bank nie jest to najdłuższy pobyt na szpitalnym korytarzu. W PSK5 we Wrocławiu, w latach 80. i 90. całkiem normalne były hospitalizacje na łóżkach w korytarzu, przez cały pobyt pacjenta, czyli spokojnie kilka tygodni, a nawet dłużej. Podejrzewam, że też nie jest to rekord, bo w innych szpitalach i innych miastach w Polsce były podobne praktyki.
@Egghead Bo tu jest źle napisane. Leżenie na oddziale na łóżku, to normalna rzecz. Tu chodziło o przebywanie na SORze na noszach, zanim dostał łóżko na oddziale.
#2 "Stwierdziwszy śmierć zwierzęcia policjant strzelił do niego, żeby oszczędzić mu cierpienia" - czyli nie tylko nasza policja jest taka inteligentna :)
@EozynaHematoksylina jak można strzelać ślepakami, żeby oszczędzić cierpienia?
#5 na bank nie jest to najdłuższy pobyt na szpitalnym korytarzu. W PSK5 we Wrocławiu, w latach 80. i 90. całkiem normalne były hospitalizacje na łóżkach w korytarzu, przez cały pobyt pacjenta, czyli spokojnie kilka tygodni, a nawet dłużej. Podejrzewam, że też nie jest to rekord, bo w innych szpitalach i innych miastach w Polsce były podobne praktyki.
@Egghead
Ja nawet w tamtym roku leżałam na korytarzu :D także to się dzieje nadal...
@Egghead Bo tu jest źle napisane. Leżenie na oddziale na łóżku, to normalna rzecz. Tu chodziło o przebywanie na SORze na noszach, zanim dostał łóżko na oddziale.
@maggdalena18
Myślę, że masz rację - błąd tłumaczenia.