Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
432 449
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar marcinms24
+7 / 15

Bo polityka wchodzi z butami w nasze życie i dlatego ludzie zaczynają się nią interesować.
Najlepiej ujęto sprawę w Vabank II:
" - Ja się nie interesuję polityką.
- Polityka interesuje się Panem."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+3 / 3

@marcinms24 Poniewarz politycy skłócili społeczeństwo, i sprawili że pojawili się ludzie, którzy jeśli nie zgadzasz się z ich poglądami po prostu dołączają Cię do drugiej grupy, nawet jeśli z tą drugą się nie zgadzasz.... i dlatego mamy polityków bardzo niskiej jakości, ponieważ skłócili społeczeństwo i trzymają tą tendencję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@marcinms24 Wchodzi? Polityka zawsze była i zawsze będzie częścią życia każdego z nas czy to się komuś podoba czy nie. Nie interesując się polityką pozwalasz by inni decydowali w dużym stopniu o Twoim życiu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+4 / 10

Ja tam wolałbym zdecydowanie wcześniejszy podział - na hipisów i punków ;)
A może bywa tu jakaś osoba pamiętająca, kto był w opozycji do bitników?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 7

@didja
Wojna pomiędzy punkami i skinami to późniejszy etap. Wówczas pokolenie hipisów zdążyło już dorosnąć, dlatego po ich subkulturze zostały w tamtym okresie jedynie niedobitki. Przyroda oraz społeczeństwo nie znoszą próżni. Pamiętam jak najpierw punki bili hipisów, a w późniejszych czasach punki byli bici przez skinów. To wszystko widziałem na własne oczy. Natomiast bitników znam jedynie z opowieści, dlatego zastanowiło mnie czy poza społecznym mainstreamem (który ich nienawidził) mięli też jakąś wrogą im subkulturę.
Dlatego dzięki za linki, miło było poczytać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D didja
+1 / 1

@Rydzykant

Dzięki za wyjaśnienia. Faktycznie, nie zwróciłam uwagi, ja świadomie łapałam się już na wojnę skinów z punkami. Bitnicy - na pewno mieli. Nie wiedziałam, że pochodzą od prawdziwych hipsterów, jazzowej prowieniencji. Pamiętam tylko opowieści matki, że jak w latach 60. oni, jako młodzież, słuchali beatu, to konserwatyści typu ich rodzice, czyli moi dziadkowie... no, właśnie, nie pamiętam co im przeciwstawiali :). Pamiętam tylko, że dziadek wtedy Niemena nazywał awangardowym wyjcem, który śpiewać nie potrafi (tzn. to już były chyba późne lata 60.).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+9 / 9

Dziel i rządź.
Podzielonym społeczeństwem łatwiej manipulować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+1 / 9

Zawsze wolałem metali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iiyrryyr3iit
+4 / 4

Jak wszyscy? Ja dzielę ludzi na dobrych i złych. Miłych i chamskich. Mądrych i głupich. Co znaczy lewak, prawak? Jeśli mam poglądy libertariańskie to jestem lewakiem czy prawkiem ? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 1

@Iiyrryyr3iit Według współczesnego znaczenia tych słów (dla mnie) żadne z tych. Obie strony chcą wszystkim narzucać własne poglądy, a my tego nie chcemy :)
Natomiast dla nas obecnie większym zagrożeniem (na świecie, w Polsce trochę mniej) jest lewa strona, dlatego jesteśmy bardziej antylewicowi niż antyprawicowi. Do tego wolny rynek jest chyba prawicowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anonymozus123
0 / 2

Nawiązując do bluzy - jedynym tego rozwiązaniem jest nieskończone tsukuyomi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem