@Gorinobu @Clip180 Gdy ktoś cię kopie w jaja, to nie odwracasz się do niego tyłem, żeby kopał cię w dupę, bo tak mniej boli. Nie. Stawiasz opór i zwalczasz kopiącego.
Co z tego, że kopany zmieni pracę na lepiej płatną, skoro nadal będzie kopany?
@Clip180 Użyłem metafory. Rząd zabiera ci np. 2000 zł z twojej obecnej, nisko płatnej posady. Jeśli zmienisz posadę na lepiej płatną, to będzie ci zabierał już np. 3000 zł. Owszem, netto wyjdzie ci więcej, ale nadal będziesz kopany po dupie. Proponuję stawić temu opór.
Ja mam jedna zasade jezeli w przeciagu 2-3 lat nie dostane znaczacej podwyski w jakies firmie to szukam pracy gdzie indziej. Znam ludzi co pracuje po 15-20 lat w jednym miejscu i jak temat jest o pracu to oni zawsze narzekaja. To chyba taki strach przed zmianami albo takie powiedzonko "ze lepsze zlo znane niz nie znane"
Zmień kraj i za tą samą robotę, będziesz mógł kupić o niebo więcej. Do 8Listopada można zgłosić się do losowania o green card do USA.
@Gorinobu @Clip180 Gdy ktoś cię kopie w jaja, to nie odwracasz się do niego tyłem, żeby kopał cię w dupę, bo tak mniej boli. Nie. Stawiasz opór i zwalczasz kopiącego.
Co z tego, że kopany zmieni pracę na lepiej płatną, skoro nadal będzie kopany?
@Adamowitch94
Niewiem nigdy nie bylem w takij sytacji aby mnie ktos kopal mysle ze to inna metalnosc ludzi w firmach gdzie pracowalem.
@Clip180 Użyłem metafory. Rząd zabiera ci np. 2000 zł z twojej obecnej, nisko płatnej posady. Jeśli zmienisz posadę na lepiej płatną, to będzie ci zabierał już np. 3000 zł. Owszem, netto wyjdzie ci więcej, ale nadal będziesz kopany po dupie. Proponuję stawić temu opór.
@Adamowitch94
Chyba że poprosisz aby część wynagrodzenia dostawać w crypto
Zmień pracę.
@Clip180 za byłym p. prezydentem to powinno być jeszcze "weź kredyt"
@lingerer
Ja mam jedna zasade jezeli w przeciagu 2-3 lat nie dostane znaczacej podwyski w jakies firmie to szukam pracy gdzie indziej. Znam ludzi co pracuje po 15-20 lat w jednym miejscu i jak temat jest o pracu to oni zawsze narzekaja. To chyba taki strach przed zmianami albo takie powiedzonko "ze lepsze zlo znane niz nie znane"
A co mają powiedzieć ci z bardziej katolickich firm, w których wypłaty nawet nie klęczą a leżą krzyżem?
Ostatnio zauważyłem że w sklepie zastanawiam się czy produkt jest w drogiej cenie czy to już normalna cena za niego