Sam był sportowcem, a wymaga od swoich dzieci, by były nie wiadomo kim. Wygląda na toksycznego rodzica. Nie jestem przekonany, czy to jest dobre wychowanie, czy spełnianie swoich chorych ambicji.
@arotka Oczywiscie, ze to toksyk. Nastawiony tylko na kase i sukces, czyli to ze bedzie sie czul lepszy od innych, bo to zakompleksiony toksyk. Uzaleznia to czy czlowiek jest wartosciowy od tego jak go inni postrzegaja i czy ma kase. Zalosny dupe po prsotu. Ale tak z wieloma biznesmenami. Ciagle pieprza o sukcesie, a kazdy z nich jak "jeden maz" zdradzaja zony.
@activefun
Nie jest to ujma, tak samo nie będzie ujmą dla jego dzieci, jeśli będą sprzątaczką/kierowcą Tira. To on podzielił zawody na te "lepsze", nie ja...
W Polsce przez takie idiotyzmy mamy nadpodaż prawników, po studiach, bez perspektyw.
@pawel1481 Ale on nikogo nie podzielił na lepszych i gorszych. Ani ludzi ani zawodów. Jedyne co, to powiedział, że nie odda swojego majątku dzieciom za zasługi w postaci bycia jego dziećmi. Jeśli chcą od niego dostać kasę, to na coś, co jest wartościowe (edukacja - w USA studia to potężny wydatek, tym bardziej jak chcieć skończyć studia jakieś na dobrym poziomie) albo na coś co daje perspektywę rozwoju ("Chętnie zainwestuję w ich firmy"). Polska to zupełnie inna para kaloszy - tu studiowanie jest finansowane właściwie dla wszystkich z budżetu, jest ogrom uczelni na marnym poziomie, które produkują ludzi z papierkiem i bez perspektyw, bo za studentów dostają kasę niezależnie od tego, czy faktycznie czegoś rozsądnego uczą, czy też nie. W USA taka sytuacja nie ma racji bytu, bo nikt nie pójdzie na studia i za nie nie zapłaci, jeśli te studia nie dadzą mu bardzo konkretnych perspektyw lepszej pracy i lepszych zarobków, bo to się nie kalkuluje w żaden sposób.
@pawel1481 Wymaga tylko i wyłącznie skończenia studiów i normalnego pracowania (bycie sportowcem do tego się zalicza), a nie bujania się na nazwisku. To źle? On się po niczyim nazwisku nie wspinał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 listopada 2021 o 21:08
Wystarczy, że korzystają na nazwisku, które noszą. Ojciec bezpośrednio nie jest już im do niczego potrzebny.
Sugerowanie, że one w życiu do wszystkiego dojdą same jest zwykła naiwnością.
@Dedi_S 400 milionów dolarów naturalnie nie, ale Ty, czy ja, z samego posiadania takiego, czy innego nazwiska, nie zarobilibyśmy pewnie nawet 100 000 złotych.
Murzyn a lepiej gada niż niejeden biały
Tak to widać że oni nie są bogaci hehe
Taki sobie może pozwolić na 5 dzieci, w dodatku, przynajmniej deklaratywnie, wychowuje je na ludzi.
Celebryci nie są szaleni, są rozsądni i wyrachowani - robią to co przyniesie im pieniądze, niewiele przy okazji pracując.
Wystarczy, że wystąpią w reklamie
Sam był sportowcem, a wymaga od swoich dzieci, by były nie wiadomo kim. Wygląda na toksycznego rodzica. Nie jestem przekonany, czy to jest dobre wychowanie, czy spełnianie swoich chorych ambicji.
@pawel1481 ale on zdaje się skończył też studia i chyba nawet ma tytuł doktora, więc poza boiskiem też coś tam osiągnął. :) Może o to mu chodziło :)
@arotka Oczywiscie, ze to toksyk. Nastawiony tylko na kase i sukces, czyli to ze bedzie sie czul lepszy od innych, bo to zakompleksiony toksyk. Uzaleznia to czy czlowiek jest wartosciowy od tego jak go inni postrzegaja i czy ma kase. Zalosny dupe po prsotu. Ale tak z wieloma biznesmenami. Ciagle pieprza o sukcesie, a kazdy z nich jak "jeden maz" zdradzaja zony.
@pawel1481 Czy to jakaś ujma być sportowcem, do tego wybitnym? Trudniej zostać wybitnym sportowcem niż przeciętnym lekarzem.
@activefun
Nie jest to ujma, tak samo nie będzie ujmą dla jego dzieci, jeśli będą sprzątaczką/kierowcą Tira. To on podzielił zawody na te "lepsze", nie ja...
W Polsce przez takie idiotyzmy mamy nadpodaż prawników, po studiach, bez perspektyw.
@pawel1481 Ale on nikogo nie podzielił na lepszych i gorszych. Ani ludzi ani zawodów. Jedyne co, to powiedział, że nie odda swojego majątku dzieciom za zasługi w postaci bycia jego dziećmi. Jeśli chcą od niego dostać kasę, to na coś, co jest wartościowe (edukacja - w USA studia to potężny wydatek, tym bardziej jak chcieć skończyć studia jakieś na dobrym poziomie) albo na coś co daje perspektywę rozwoju ("Chętnie zainwestuję w ich firmy"). Polska to zupełnie inna para kaloszy - tu studiowanie jest finansowane właściwie dla wszystkich z budżetu, jest ogrom uczelni na marnym poziomie, które produkują ludzi z papierkiem i bez perspektyw, bo za studentów dostają kasę niezależnie od tego, czy faktycznie czegoś rozsądnego uczą, czy też nie. W USA taka sytuacja nie ma racji bytu, bo nikt nie pójdzie na studia i za nie nie zapłaci, jeśli te studia nie dadzą mu bardzo konkretnych perspektyw lepszej pracy i lepszych zarobków, bo to się nie kalkuluje w żaden sposób.
@pawel1481 Wymaga tylko i wyłącznie skończenia studiów i normalnego pracowania (bycie sportowcem do tego się zalicza), a nie bujania się na nazwisku. To źle? On się po niczyim nazwisku nie wspinał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2021 o 21:08
Wystarczy, że korzystają na nazwisku, które noszą. Ojciec bezpośrednio nie jest już im do niczego potrzebny.
Sugerowanie, że one w życiu do wszystkiego dojdą same jest zwykła naiwnością.
@Ashardon na to on już nie ma wpływu, ale na samym nazwisku nie zarobią 400 mln dolarów.
@Dedi_S 400 milionów dolarów naturalnie nie, ale Ty, czy ja, z samego posiadania takiego, czy innego nazwiska, nie zarobilibyśmy pewnie nawet 100 000 złotych.
Shaq to jednak klasa. Jako jeden z nie wielu zawodników NBA coś ma i coś osiągnął po za boiskiem. Reszta z reguły bankrutuje ...
@KonserwaSJW to chodząca legenda, dla tych co cokolwiek wiedzą o NBA. Wielki szacun dla niego jako sportowca i człowieka.