Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
922 928
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
Q qqbanek
+5 / 13

i tak masz tanio ten wynajem :((((

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nowyloging
+8 / 10

@qqbanek
Ciężko określić czy to mało czy dużo, kiedy nie wiemy jaki jest metraż mieszkania, miasto, piętro, standard itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
0 / 0

@qqbanek Jak na kawalerke po remoncie, albo w siwezo wybudowanym bloku, to jak wszedzie, wcale nie tanio, normalnie. Tanio byloby jakby tyle placil za 2 pokojowe, w duzym miescie, za mieszkanie po remoncie, z mediami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+3 / 3

@qqbanek Przecież to zależy od miejscowości i standardu. W takiej Warszawie za 1900 to będziesz miał kiepskie mieszkanie w bloku z wielkiej płyty, w Radomiu za 1900 przyzwoite mieszkanie już w nowym budownictwie, natomiast w takim Rzeszowie za 1900 dostaniesz apartament.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jankowskijan
+55 / 57

Teraz tez spłacasz raty kredytu, tylko cudze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-1 / 19

@panmarian83 A ty pewnie cwaniaczku myślisz, że ma takie dochody z wyboru?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aracarn
+9 / 15

@panmarian83 Tylko szkoda że nie zawsze są to nasze wybory.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nitaki
+6 / 16

@panmarian83 aha, czyli jak ktoś wiedzie na skrzyżowaniu w bok samochodu matki z dzieckiem z prędkością 80km/h, pomimo, że miał czerwone, to był wybór tej matki, że pojechała zgodnie z przepisami na zielonym i jeszcze większy wybór dziecka, że wsiadło z matką do samochodu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+5 / 7

@panmarian83 Niekoniecznie. Wystarczy jedno dziecko i już drastycznie obcina się zdolność kredytowa albo brak historii kredytowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 5

@panmarian83 "Wszystko co nas spotyka w życiu jest konsekwencją wcześniejszych wyborów." - Niniejszym robię z ciebie idiotę i falsyfikuje twój śmieszny komentarz;

Na klatce schodowej dochodzi do zwarcia instalacji i płonie twoje mieszkanie.


-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+3 / 3

Wrodzona choroba genetyczna jako skutek twoich wcześniejszych wyborów. Brawo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
0 / 0

@nitaki mogła jechać autobusem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szyszaks
0 / 0

@Albert_Einstein twoim wyborem było zamieszkanie tam
ktoś wybrał takie materiały na konstrukcyjne
ktoś wybrał takie materiały na instalacje elektryczną
ktoś zrobił coś co mogło skompromitować zabezpieczenia
to że to nie był twój wybór nie znaczy że to nie był wybór

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
-1 / 1

@panmarian83 - takie dochody to on/ona ma na papierze. I tu jest właśnie problem. Ludzie mają na umowach minimalną krajową i od takich dochodów płacą podatki. W rzeczywistości zarabiają nawet kilka razy więcej. Tak naprawdę stać ich na spłacanie kredytu, ale banki ustalają zdolność kredytową w oparciu o deklaracje podatkowe. A na deklaracjach jest minimalna krajowa, więc zdolność kredytowa jest oceniana jako znikoma i kredytu nie dają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar waldas81
+6 / 22

Tak to jest, jak się zatrudnia za najniższą krajową, a resztę odbiera "pod stołem"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tmocek78
-3 / 3

taki prawo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BioNano
+2 / 4

Widocznie nie uwzględnił tego co dostajesz pod stołem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wojek
+5 / 7

Kredyty hipoteczne maja zmienne oprocentowanie. Teraz jest to 1500pln ale w perspektywie 30lat nawet pewne jest że będzie więcej. Bank chce mieć pewność że dasz radę zapłacić i 2500 jak tak się stanie. Stopy poszły teraz 2x w górę i pójdą dalej bo powinny być max 2% poniżej inflacji a ta wynosi już 7%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konto usunięte
+1 / 3

@wojek I bardzo dobrze, że stopy pójdą w górę. Dodać do tego niekorzystną demografię i ceny mieszkań wrócą do normalności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
+1 / 1

@0lsen Tyle że piszesz o perspektywie 15-20 lat z tą niekorzystną demografią, bo nadal jesteśmy w czołówce UE jeśli chodzi o deficyt mieszkań/domów więc ssanie było i jeszcze dłuższą chwilę będzie. Pominę nawet fakt, że gdzieś kiedyś zacznie się walić wielka płyta, a większość lokali w Polsce to właśnie "czar demoludu". Dlatego do momentu gdy mocno odwróci nam się trend demograficzny i potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa nie zostaną zaspokojone, inwestycja w nieruchomości będzie bezpieczną lokatą, bo jak w democie: bank ci kredytu nie udzieli, ale tyle samo co rata jak nie więcej będziesz płacić za wynajem u tych co zainwestują w lokum żeby nie tracić na inflacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konto usunięte
0 / 0

@waclawpl "inwestycja w nieruchomości będzie bezpieczną lokatą" to jest tylko twoje myślenie życzeniowe. W Polsce, gdzie nie szanuje się prawa wlasności a jedną ustawą można wszystko zmienić, gdzie lokator ma większe prawa niż wlaciciel mieszkania (ostatnio było głośno o sprawie z Krakowa gdzie właścicielka mieszkania po 2 latach musiała wynająć zbirów aby wygonili lokatora który od 2 lat nie płacił jej za mieszkanie) Może się zacząć powoli odbieranie własności, zaczęło się niewinnie "Zapisy projektowanej ustawy - zdaniem branży pogrzebowej - wprowadzą spory chaos na cmentarzach. Nowe przepisy odbierą Polakom prawo własności nagrobków ich bliskich. Pomnik ma należeć do cmentarza" Wprowadzą jeszcze kataster i podatek od zysku zysku ze spekulacji czy jak to sobie nazwą i inwestycja w mieszkania wcale nie będzie bezpieczna wręcz przeciwnie. Oczywiście nie mamy pewności jak będzie, ale wiele wskazuje wlaśnie, że w taką stronę pójdziemy. W Hiszpanii tzw okupas może zając twój lokal a mieszkania "nadprogramowe" są odbierane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 listopada 2021 o 13:19

W waclawpl
0 / 0

@0lsen Wiesz, w Polsce to w zasadzie w nic nie warto inwestować "bo nie szanuje się prawa własności". Tylko z takim myśleniem, lepiej nie mieć nic i żyć na socjalu, bo o ile kiedyś się na kuroniówce biedowało, to teraz na tych wszystkich plusach można się nieźle bawić i wciąż żyć na poziomie.

Wracając do meritum, muszę zapytać co planowałeś robić z nagrobkami bliskich gdy przestaniesz opłacać wynajem kwatery? Pytam serio, no na żadnym cmentarzu rodzina pochowanej osoby nie ma prawa własności do owej mogiły. Planowany przepis jest idiotyczny, ale podpinanie tego pod rynek nieruchomości i obecnie panującą na nim sytuację, jest co najmniej... bez związku jednego z drugim ;)

Kwestia niemożności eksmisji nie płacących lokatorów to temat stary jak świat. Podpowiem: to ty jako właściciel ustalasz komu wynajmujesz i na jakich warunkach. Wiem, bo moje mieszkanie wynajmuję i pewnych osób i rodzin nie wpuszczę do mojego lokum. Tyle.

Kataster jest podatkiem powszechnym na świecie. Polaków póki co jeszcze nie stać na opłacanie go, ale było i jest pewne że owy podatek zawita i nad Wisłę. To co, mam sprzedać dom i wynajmować żeby nie płacić podatku katastralnego? Przecież właściciel wynajmowanego mieszkania doliczy ten podatek najemcom do czynszu. Dlatego nie martw się, podatek uderzy najwyżej w tych co trzymają mieszkania puste jako zamrożenie majątku, no i oczywiście w najemców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konto usunięte
0 / 0

@waclawpl Warto inwestować najlepiej w takie aktywa z daleka od łap rządu i banków właśnie z wymienionych przyczyn. Historia z nagrobkami to przykład nieszanowania własności więc serio nie wysilaj się na takie wywody jakbyś nie rozumiał analogii. Dzisiaj nagrobki jutro może mieszkania. Jeżeli najemcy nie będzie stać na opłacenie czynszu powiększonego o kataster to po prostu nie wynajmie mieszkania i tyle, zostanie u rodziców czy przeniesie się na wieś. Mieszkania nieuchronnie stracą na wartości bo pojawi się mnóstwo chętnych by się ich pozbyć spekulanci z pustostanami ktorych nikt nie chce wynając za chore ceny, kredytobiprcy którzy nie udźwignęli podwyżek stóp + podatku itp itd a popyt będzie mały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 listopada 2021 o 22:09

W waclawpl
0 / 0

@0lsen Wiesz co, no właśnie nie rozumiem analogi... Bo nie znam cmentarza, gdzie rodzina pochowanej osoby byłaby właścicielem kwatery i chociażby z tego powodu przepisy jakie zostały zaproponowane mają trochę sensu, bo w ostatecznym rachunku to zarząd cmentarza bierze odpowiedzialność za mogiłę i żeby, tak zupełnie na przykład, konstrukcje były na tyle stabilne by mogiły się dosłownie nie otwierały. To po pierwsze. Po drugie, nadal nie wiem co mają cmentarze do inwestowania w cokolwiek? Może jest jakaś szara strefa gdzie można spekulować na mogiłach, ale nic o tym nie wiem. Jaki ma to dalej związek z podatkiem katastralnym, jest dla mnie już zupełną enigmą...

Nie zgadzam się z tobą jeśli chodzi o diagnozę rynku nieruchomości, bo jesteśmy w ogonie Unii jeśli chodzi o nasycenie rynku lokalami. Oznacza to tyle, że w zależności na metodologię mamy najmniejszą liczbę lokali mieszkaniowych na 10000 czy 100000 mieszkańców. To znaczy, że brakuje miejsc do mieszkania i wiele osób JUŻ się gnieździ np. z rodzicami czy dziadkami. Dalej, wedle dostępnych mi danych, 84% polaków mieszka w lokalach/domach własnościowych, a za wynajem odpowiada ledwo 8% i to już z uwzględnieniem różnych form pomocowych jak współfinansowane mieszkania socjalne. Pełen socjal to jakieś 6%. Dlatego szczere pytanie: serio wierzysz w to, że owe 8% będzie w stanie zachwiać rynkiem nieruchomości? Szczególnie, że dotyczy to dużych miast, do których ludzie nadal się zjeżdżają, a nie z nich uciekają i często mają pracę wiążącą ich z miastem bo w miejscu z którego pochodzą nieźle płatnej pracy jest relatywnie niewiele? Bo to że jest cały czas gigantyczne zapotrzebowanie na lokale świadczą dane z rentowności najmów w Polsce zestawione z resztą Europy i wiesz co? Polska jest w czołówce ze średnią rentownością ponad 4,8%, co znaczy że na naszym rynku jest nadal potężny deficyt lokali mieszkaniowych jeśli wynajmujący mogą osiągać najlepsze zyski.

Tak jak pisałem już wyżej, zmiany pokoleniowe to pieśń przyszłości, ze 2-3 dekady i przy założeniu że nie zacznie się sypać wielka płyta bo to miliony lokali. No a podatek? On może wypłoszy część inwestorów, ale prędzej zadziałają podnoszone przez NBP stopy procentowe bo zwyczajnie lokata bankowa będzie przynosiła większe zyski niż wynajem mieszkania. Sprawdź jak wyglądają obecnie oprocentowania lokat, a następnie roczną stopę zwrotu z wynajmu mieszkania - obecny rozjazd to jakieś 4% na korzyść wynajmu. Dopiero jak to drugie będzie poniżej pierwszego, inwestorzy "spekulacyjni" zaczną się z rynku hipotecznego wycofywać na korzyść zwykłych lokat terminowych. Tak, część najmujących nie będzie w stanie uciągnąć podbitego czynszu, ale większość przełoży swój koszt życia na pracodawcę, co podbije presję płacową i podkręci inflację. Chyba wiesz co będzie dalej? Podpowiem, popyt na nieruchomości znów się rozkręci.

Sorka, ale nie spotkałem się w ostatnich kilku miesiącach prognoz spadku cen nieruchomości czy popytu na mieszkania. Wręcz przeciwnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konto usunięte
0 / 0

@waclawpl "Sorka, ale nie spotkałem się w ostatnich kilku miesiącach prognoz spadku cen nieruchomości czy popytu na mieszkania. Wręcz przeciwnie." - Owszem, naganiacze już o to zadbali żeby pseudo inwestorzy skupili się tylko na lewej stronie wykresu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
0 / 0

@0lsen Ale jacy naganiacze? To, że tylko na tyle cię stać oznacza, że nie masz jak prowadzić polemiki z suchymi danymi z rynku. Bo ja mówię o poważnych analizach rynku + trendach które widać jak na dłoni na bazie zwykłych danych jakie agregowane są przez masy urzędów i organizacji międzynarodowych. Chociażby o indeksie wzrostu cen, który przyspieszył w ostatnich 6 miesiącach przez presję inflacji. Poszukaj sobie jak kształtuje się indeks wzrostu cen mieszkań w Polsce, a dalej w całej Unii. Wnioski wyciągaj sam, tylko nie na bazie tego co ci się wydaje, tylko na bazie twardych liczb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konto usunięte
0 / 0

@waclawpl Jeżeli ulica w coś zaczyna inwestować to znak, że należy uciekać z tego z kapitałem. Zasada jest taka, kupuje się jak wszyscy sprzedają i sprzedaje jak wszyscy kupują. W 2007 r trendy też były wspaniałe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
0 / 0

@0lsen Ale wiesz, że Polacy "inwestują" w nieruchomości tak od 2012 roku, kiedy zaczęły się poważne zmiany w naszej gospodarce i ruszyła presja płacowa co przełożyło się na lepsze zarobki statystycznego polaka? Masz świadomość jak wyglądała dynamika zmiany cen na naszym rynku, chociażby od 2010 roku kiedy ceny mieszkań jeszcze spadały by zacząć wzrastać około roku 2014, prawda? Wiesz, że lockdown i wymiecenie kwater studenckich tylko zwolniło dynamikę wzrostów cen mieszkań, bo o ile stanęło kupowanie na wynajmy, to dalej kupowali mieszkania ludzie żeby w owych mieszkaniach zwyczajnie mieszkać? No i wreszcie wiesz, że ostatni odbój cen z początku roku to tylko nadgonienie sezonu zamrożenia wydatków u wielu potencjalnych nabywców własnego "m4", a inwestycje antyinflacyjne to dopiero lipiec-sierpień i w górę?

No i wybacz, porównywanie obecnej sytuacji do krachu globalnego z tytułu bańki na toksycznych kredytach jakie udzielane były w Stanach to zwykła manipulacja. Tam i wtedy udzielano kredytów wszystkim jak leci i to było powodem problemu. Natomiast u nas musisz mieć na starcie wkład własny co eliminuje potężną część chętnych na zakup lokalu na kredyt z rynku nieruchomości i realnie schładza rynek, bo inaczej ceny byłyby dużo wyższe niż teraz. Po drugie, w kryzysie o którym piszesz spadki cen nieruchomości sięgnęły 25% w okresie 2 lat, by później się odbić, w 2013 przebić poziom cen z przed kryzysu, a obecnie być o blisko 50% wyższe niż PRZED kryzysem. Wiara w to, że to wszystko bańka jest naiwnością, bo to że w Polsce brakuje mieszkań to fakt, co radośnie ignorujesz. Na koniec: wiesz kto "inwestuje" w mieszkania? Duzi gracze, bo trzeba mieć kapitał żeby miało to sens, a nie ciułacze co mają oszczędności życia po 150-200k pln. Inwestują np. fundusze, jak ten jeden skandynawski co zapowiedział niedawno wejście do Polski i budowę kilku tysięcy mieszkań na wynajem. W sumie coś co powinno robić od wielu lat nasze państwo...

Nie widzę sensu dalej ciągnąć tematu, bo nie próbujesz się odnosić do stanu rynku, tylko snujesz nietrafione porównania do sytuacji z przed dekady, nie mając chyba nawet oglądu jak wygląda struktura rynku mieszkaniowego w Polsce. Temat uznaję za wyczerpany i dziękuję za rozmowę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konto usunięte
0 / 0

@waclawpl sam przyznajesz, że inwestują duzi gracze, masz jakiś pomysl jak zamierzasz z nimi konkurować o najemcę? Bo chyba nie ceną? (fundusze inwestycyjne kupują całe osiedla i mają znizki od developerów itp, itd) widzę reprezentujesz myślenie krótkowzroczne i życzeniowe. Nie ma drzew rosnących do nieba a obecnie mamy ogromną bankę na nieruchomosciach i to co było w 2007 to jest nic w porównaniu z dzisiejszą sytuacja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2021 o 16:20

avatar konto usunięte
0 / 0

@waclawpl kataster + stopy procentowe powyżej inflacji, fundusze inwestycyjne przejmujące rynek, mozliwa destabilizacja Polski(co juz się dzieje więc ludzie będą uciekać z PL a nie migrowac tutaj), wymarcie pokolenia wyżu i was wymiecie. Ale dalej łudź się, że nieruchy to pewny biznes. Słabe masz argumenty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorialczarny
0 / 4

bo bank sprawdza twoją zdolność na dzień bieżący. Jak chcesz mieć zdolność musisz rozwiązać umowę wynajmu, żeby nie generować kosztów w budżecie domowym. Ludzie czasem wynajmują mieszkanie i biorą kredyt na budowę domu luk kupno mieszkania- zarabiają po 6-9 tysięcy... jakbym tyle zarabiał nie dawałbym bankom zarobić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nowyloging
+2 / 2

@gorialczarny
Druga sprawa, że bank nie sprawdza, czy masz umowę najmu. Większość ludzi uznaje, że ich miesięczne wydatki to 500 zł, tylko po to, żeby nie zaniżać sobie zdolności kredytowej. A bank nie jest w stanie tego zweryfikować, No bo jak...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+4 / 4

@gorialczarny za 6 tysi na rękę byś kupił mieszkanie za gotówkę? Po jakim czasie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorialczarny
0 / 0

@Nowyloging wszystko zalezy od banku i aktualnej oferty- w jednym banku ich nie interesuje jakie masz koszty- składasz deklarację że cię stać, w innym banku biorą pod uwagę miesięczne z góry ustalone koszty życia jedni maja 500 zł w innym banku spotkałem sie nawet z kwotą 2 tysięcy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+1 / 3

Bank musi być pewny tego, że spłacisz chociaż część zobowiązań kredytów. Bo wiadomo, że jest bańka mieszkaniowa i bank może nie być w stanie odsprzedać Twojego mieszkania. Może po prostu potrzebujesz większego wkładu własnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konto usunięte
+1 / 1

1900 zł za wynajem... serio ktoś się na to godzi? Zwłaszcza teraz gdy jest tyle możliwości pracy zdalnej nabijacie kabzę jakimś Januszom którzy ubzdurali sobie że będą wielkimi inwestorami (a nie potrafią inwestować juz samo to że myślą ze nieruchy to dochodowy byznes) albo spłacacie komuś kredyt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2021 o 18:28

Z ZdzichuMalek
+1 / 1

@0lsen no nie ważne, są tacy właśnie aby to pracy zdalnej mieli gdzie ją wykonywać a nie stać ich jeszcze na własne tym bardziej teraz, nie troluj misiaczku :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konto usunięte
+2 / 2

@ZdzichuMalek jeżeli już koniecznie wynajmować to skoro można pracować zdalnie to można też wynająć w małym miasteczku czy nawet na wsi (cisza, spokój, bliskość natury) za 1/3 tej ceny. Bo przecież teraz modnie jest gnieździć się w jakiejś królikarni za 1900 zł/mies i stać w korkach po 2 h kto tu jest trollem. Wielkie miasta jeżeli się nie ma własnego domu czy dużego mieszkania są przereklamowane. Ludzie uciekają na wieś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZdzichuMalek
+1 / 1

no właśnie, bo to są idioci. Ja miałem kłopoty i poprosiłem o wydłużenie rat z obniżką wysokości, aby spłacić dług, Dział windykacji tego banku, PKO BP, stwierdził, że jestem niewypłacalny i odmówił. nie to nie :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
+1 / 1

I jedna i druga opcja to jak wybór pomiędzy dżumą a cholerą. Wynajem to pieniądz w błoto, chyba bym sobie ostatnie kłaki ze łba wyrwał gdybym miał płacić 1500zł za wątpliwą przyjemność pomieszkiwania w cudzym mieszkaniu. A z drugiej strony wchodzenie w jakiekolwiek biznesy z banksterami to...
Ołowiana kula
U mej nogi
Nie da mi ulecieć
Hen do góry
Ołowiana kula
U mej nogi
Nie da mi pofrunąć
Prosto w chmury
Ołowiana kula
U mej nogi
Nie da mi polatać
Choć tak bardzo chcę...

Trzeba było częściej nosić wungiel z piwnicy babince starowince i po piwko biegać do sklepu dziadziusiowi kochanemu to może by i zapisali jakiś kwadrat, tudzież grosik albo najlepiej i to i to ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
0 / 4

Serio nie rozumiesz? Umowę najmu możesz rozwiązać w każdej chwili, ew. z kilkumiesięcznym wypowiedzieniem. A kredyt na klikadziesiąt lat nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
0 / 0

Wyjdź z szarej strefy i przejdź na w pełni ozusowane dochody, a już ci się coś takiego nie zdarzy ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hajna89
+2 / 2

wcale nie trzeba być biednym ja z żoną zdolności kredytowej mamy ponad raz więcej niż kwota wziętego kredytu a ceregieli co nie miara z wyjaśnianiem bankowi dlaczego w pandemi żona miała wypłacany zus zasiłek no ciekawe dlaczego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+1 / 1

Chodzi o kredyt hipoteczny na zakup mieszkania?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
-1 / 1

Miałem podobną sytuację. Ale że jestem impulsywny, to ryczałem na tą babkę z tym argumentem a potem powiedziałem że są po***ni i strzeliłem jej w twarz że ochrona mnie musiała zabrać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem