sadzi sadzonki za swoje, na nie swojej ziemi, dla jakiegoś biznesmena, który za parę lat wszystko wytnie z powrotem i grubo na tym zarobi- gdzie tu logika? Ciekawe jakby to wyglądało w Polsce- Pani Janina sadzi sadzonki na polach, na skwerkach, na trawnikach...
sadzi sadzonki za swoje, na nie swojej ziemi, dla jakiegoś biznesmena, który za parę lat wszystko wytnie z powrotem i grubo na tym zarobi- gdzie tu logika? Ciekawe jakby to wyglądało w Polsce- Pani Janina sadzi sadzonki na polach, na skwerkach, na trawnikach...
Sadzi sadzonki... czego, na miły Bóg?
Tu miły Bóg-nie wiem ale też fajnie.:)
@Bubu2016 - roślin, a czego??!