O panie, jak ta szkoła poszła do przodu, dają czytelne kserówki i jeszcze pozwalają na nich pisać, a nie że odpowiedzi na swojej kartce, a pytania do zwrotu dla następnych, rzeczywiście szok
po prostu miał napisać prawda czy fałsz a nie krzyżyki i ptaszki jak jakiś zacofanieć skąd miał nauczyciel wiedzieć co wzioł za prawde a co za fałsz tak samo bym ocenił bo do posiadania wiedzy trzeba jeszcze myśleć
Potem się rodzą takie urzędniczyny po drugiej stronie okienka co mówią: Nie mogę zaakceptować wniosku, bo w formularzu PIEERD-48 w kolumnie 47 w pozycji 1758 krzyżyk w polu wyboru nie powstał poprzez przecięcie dwóch linii pod kątem prostym. Tak właśnie edukuje się ludzi których jedynym celem jest utrudnić innym życie. A że sam zrobiłem szkolny błąd? Mi wolno. Mogę sobie pisać "fausz" albo "wzioł" - i co mi pan zrobi?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 listopada 2021 o 10:53
No i słusznie! Szkoła ma uczyć wykonywania poleceń.
Jeśli ktoś myśl, że szkoła ma przekazywać wiedze, niech sobie poczyta (posłucha) o pracy naszego mózgu. Szkoła fizycznie nie jest wstanie przekazać żadnej wiedzy (jak by chociaż było by tam coś przydatnego) ponieważ z jest nudna, a nasz mózg tak działa, że jeśli nie było emocji, to znaczy, że to nic wartego uwagi i zapamiętania.
A jeszcze dodatkowo testy prawda/kłamstwo powodują utrwalanie zlej wiedzy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 listopada 2021 o 8:41
Pytanie, czy to wina nauczyciela, czy ministerstwa, które w postaci kontroli z kuratorium może w przyszłości chcieć sprawdzić np sprawdziany pod kątem "formalnym".
Bardzo dobra postawa nauczyciela, choć mógł lepiej przemyśleć test, bo w tym, gdyby iść za tokiem rozumowania niektórych, nie trzeba niczego wiedzieć, wszystko zaznaczyć tak samo, na tak lub nie i ileś tam poprawnych odpowiedzi się trafi. Tylko czy to sprawdzi czyjąkolwiek wiedzę? Takich pytań po prostu nie daje się na testach, bo to sprawdza tylko rachunek prawdopodobieństwa, nie wiedzę, chyba, że punktuje się tak jak ten nauczyciel, ale to wystawia go na "strzał" uczniów i rodziców.
Jakie było polecenie? Czy był podany zbiór dopuszczalnych odpowiedzi?
Uczeń zastosował notację logiczną używaną na formularzach w USA
- to wcale nie musi być oczywiste dla każdego. Jeżeli ktoś nie zetknął się z taką notacją to ma ona dla niego tyle sensu jakby zamiast odpowiedzi uczeń wpisywał trójkąciki i kółeczka.
Ale "fausz" to normalnie oczy bolą patrzeć
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 listopada 2021 o 21:10
Nauczyciele słabo zarabiają więc idą tam ludzie którym nic lepszego się nie trafiło.
Fausz też rozwala
Każdy, kto pisze "fausz" z definicji jest debilem.
@belzeq może fausz a może flausz?
Szczęście, że wybrała pedagogikę a nie medycyn ę...
O panie, jak ta szkoła poszła do przodu, dają czytelne kserówki i jeszcze pozwalają na nich pisać, a nie że odpowiedzi na swojej kartce, a pytania do zwrotu dla następnych, rzeczywiście szok
Szkoda, że najwyraźniej nie widać na zdjęciu większości treści opisywanego zadania.
Prawda to ptaszek. A jak wiemy, teraz za Czarnka, ptaszki są niedopuszczalne
po prostu miał napisać prawda czy fałsz a nie krzyżyki i ptaszki jak jakiś zacofanieć skąd miał nauczyciel wiedzieć co wzioł za prawde a co za fałsz tak samo bym ocenił bo do posiadania wiedzy trzeba jeszcze myśleć
Bez komentarza.
Hajna89 stuknij się w czoło ;) i nauczyciel taki "mondry", że pisze FAUSZ? :D
Potem się rodzą takie urzędniczyny po drugiej stronie okienka co mówią: Nie mogę zaakceptować wniosku, bo w formularzu PIEERD-48 w kolumnie 47 w pozycji 1758 krzyżyk w polu wyboru nie powstał poprzez przecięcie dwóch linii pod kątem prostym. Tak właśnie edukuje się ludzi których jedynym celem jest utrudnić innym życie. A że sam zrobiłem szkolny błąd? Mi wolno. Mogę sobie pisać "fausz" albo "wzioł" - i co mi pan zrobi?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2021 o 10:53
@Hajna89 podobnie jak "nauczyciel" z demota, zanim zabierzesz się do oceniania, sugeruję zabranie się za ortografię.
@Hajna89 Tak samo byś ocenił, bo jesteś taki "łuczony" jak ten nauczyciel, skoro piszesz "wzioł" :PPP
No i słusznie! Szkoła ma uczyć wykonywania poleceń.
Jeśli ktoś myśl, że szkoła ma przekazywać wiedze, niech sobie poczyta (posłucha) o pracy naszego mózgu. Szkoła fizycznie nie jest wstanie przekazać żadnej wiedzy (jak by chociaż było by tam coś przydatnego) ponieważ z jest nudna, a nasz mózg tak działa, że jeśli nie było emocji, to znaczy, że to nic wartego uwagi i zapamiętania.
A jeszcze dodatkowo testy prawda/kłamstwo powodują utrwalanie zlej wiedzy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2021 o 8:41
@olewator wypowiadaj się za swój mózg.
Pytanie, czy to wina nauczyciela, czy ministerstwa, które w postaci kontroli z kuratorium może w przyszłości chcieć sprawdzić np sprawdziany pod kątem "formalnym".
Fausz xD
Dla takich ludzi jak ten nauczyciel muszą zapewne powstawać ostrzeżenia, by nie jeść styropianowych tacek spod ciastek...
Bardzo dobra postawa nauczyciela, choć mógł lepiej przemyśleć test, bo w tym, gdyby iść za tokiem rozumowania niektórych, nie trzeba niczego wiedzieć, wszystko zaznaczyć tak samo, na tak lub nie i ileś tam poprawnych odpowiedzi się trafi. Tylko czy to sprawdzi czyjąkolwiek wiedzę? Takich pytań po prostu nie daje się na testach, bo to sprawdza tylko rachunek prawdopodobieństwa, nie wiedzę, chyba, że punktuje się tak jak ten nauczyciel, ale to wystawia go na "strzał" uczniów i rodziców.
Jakie było polecenie? Czy był podany zbiór dopuszczalnych odpowiedzi?
Uczeń zastosował notację logiczną używaną na formularzach w USA
- to wcale nie musi być oczywiste dla każdego. Jeżeli ktoś nie zetknął się z taką notacją to ma ona dla niego tyle sensu jakby zamiast odpowiedzi uczeń wpisywał trójkąciki i kółeczka.
Ale "fausz" to normalnie oczy bolą patrzeć
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2021 o 21:10
Irytuje mnie takie przedstawienie problemu. Chciałbym wiedzieć jaka to szkoła i gdzie!
Prawda czy farsz?